Myjka dotarła i pierwszych 5 płyt wykąpanych.
O ile przeważnie dość sceptycznie jestem nastawiony do takich wynalazków (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), o tyle do myjki Knosti nieco bardziej przekonała mnie lektura tego forum.
Na pierwszy ogień poszedł maxisingiel grupy Talk Talk który szumiał jakby był nagrywany nad morzem podczas sztormu (około 1/5 poziomu słyszanego dźwięku to były jakieś szumy i trzaski).
Powiem tak - wynik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - płyta chodzi prawie jak nowa
No po prostu r e w e l a c j a (płyn do mycia oczywiście forumowy).
Teraz sam z czystym sumieniem gorąco polecam zakup takowej myjki tym którzy jej jeszcze nie mają

.