Lista nieuczciwych sprzedawców online

[starypierdziel]

Nabyłem ostatnio dwie płyty u sprzedawcy "OLIWIA-JULIA". Po zakupie dostałem maila z adnotacją :"Uwaga bardzo proszę o kontakt przed wystawieniem komentarza (negatywny-neutralny) jesli płyta odbiega od stanu który opisałem w opisie
pomyłki zawsze mogą się zdarzyc
problem zostanie rozwiązany pozytywnie na korzysc kupującego"
Obydwie płyty " smażą" , jak diabli a maiły byc EX+, NM.
Po jednym mailu odnośnie syfu, który mi podesłał dostałem odpowiedź - " witam
proszę zwrocic plytę lub moze rekompensata? co pan woli"
Wysyłam, kasę już mi przelewa.
Oczywiście nie polecam, bo stany płyt są zawyżone spokojnie o 2 stopnie.

[mrdanny]

Nabyłem ostatnio dwie płyty u sprzedawcy "OLIWIA-JULIA".

Przynajmniej zwraca kasę. Moim zdaniem Allegro w końcu powinno zrobić z PayU coś podobnego do PayPal, gdzie w razie czego należność jest ściągana. Ucywilizowałoby to ten serwis, który jak dla mnie na dzisiaj jest na poziomie serwisu ogłoszeniowego, czyli najlepiej odbierać osobiście bo jak już przelejesz gościom kasę to koniec, mogą nawet nie wysłać zakupionego przedmiotu i tyle im zrobisz. Idź człowieku i się za te aukcje ciągają po sądach, normalnie bym z niego nie wychodził

[chudy_b]

Jeśli sprzedawca zwraca pieniądze to raczej nie nazwałbym go nieuczciwym. To jest handel używanymi przedmiotami. Ocena stanu jest trochę subiektywna.

[starypierdziel]

Nie nazwałem go nieuczciwym tylko nie polecam ze względu na zawyżone oceny płyt.Można się srogo zawieźć po prostu.

[Myszor]

Ucywilizowałoby to ten serwis, który jak dla mnie na dzisiaj jest na poziomie serwisu ogłoszeniowego

To jest serwis ogłoszeniowy a nie sklep.

[adik75]

A można kilka słów o kupującym?
Taka sytuacja. We wrześniu 2015 roku jeden z członków grupy winylowej na FB kupił ode mnie dwie płyty. Paczka została natychmiast wysłana. Niestety, w międzyczasie grupowicz pojechał na Mazury, nie odbierając przesyłki.
Paczka wróciła do mnie. Skontaktowałem się z grupowiczem, poprosił o ponowne wysłanie, pokrywając koszty zwrotu i ponownej przesyłki (16 zł). Wysłałem płyty po raz kolejny. Znowu nie odebrał. Pisałem do niego, prosząc, o odebranie, informując, w jakim urzędzie pocztowym paczka na niego czeka. Nie odebrał.
Paczka wróciła znów na pocztę, z której ją wysyłałem. Ponieważ tym razem nie było mnie, paczka czekała, czekała i w końcu została odesłana prawdopodobnie do Koluszek, gdzie trafiają przesyłki zagubione/nieodebrane.
W końcu teraz człowiek zażądał zwrotu pieniędzy. Zapytałem, z jakiej racji to ja mam pokrywać koszty, skoro płyty dwa razy wysłałem, a on ich po prostu nie odebrał. W odpowiedzi przeczytałem m.in., że jestem oszustem, zagrożono mi prawnikiem itp., itd.
Pieniądze zwracam, bo szkoda mi zdrowia na takich ludzi... Poza tym chodzi o płyty za w sumie 50 zł. Ale niesmak duży pozostaje.

[darkman]

Nabyłem ostatnio dwie płyty u sprzedawcy "OLIWIA-JULIA". Po zakupie dostałem maila z adnotacją :"Uwaga bardzo proszę o kontakt przed wystawieniem komentarza (negatywny-neutralny) jesli płyta odbiega od stanu który opisałem w opisie
pomyłki zawsze mogą się zdarzyc
problem zostanie rozwiązany pozytywnie na korzysc kupującego"
Obydwie płyty " smażą" , jak diabli a maiły byc EX+, NM.
Po jednym mailu odnośnie syfu, który mi podesłał dostałem odpowiedź - " witam
proszę zwrocic plytę lub moze rekompensata? co pan woli"
Wysyłam, kasę już mi przelewa.
Oczywiście nie polecam, bo stany płyt są zawyżone spokojnie o 2 stopnie.

No to ja dla równowagi. Też coś kupiłem u tego sprzedawcy (Olivia_Julia).
Stan zachowania zgodny z wyceną (AFG*). Płyta czysta, ocena OK, okładka o stopień lepsza niż w opisie. Cena bardzo atrakcyjna jak na ten tytuł i stan zachowania. Bardzo dobrze zapakowana przesyłka. (Sama wycena stanu płyty kosztowała mnie jedynie zastosowanie własnego przelicznika ze skali AFG na stosowaną przeze mnie czyli -> watek o skalach, zapraszam. Komparacja skal w tym wypadku okazała się 1:1 i otrzymałem VG+ "u mnie", co jest zgodne ze stanem zakupionej płyty i tym czego się spodziewałem)
W przypadku płyty, którą kupiłem miałem do wyboru kilku sprzedawców. Wybrałem w ciemno tego, by sobie wyrobić zdanie, bo ma całkiem fajne ceny na interesujących mnie wykonawców. Nie zawiodłem się.

*Allegro Fuckin`Grade - > wątek o wycenach i stosowanych systemach.

p.s. Oczywiście to nic nie znaczy. Opisuję swój przypadek.

[cooledit]

Bardzo często się zdarza, że sprzedawcy podają stan płyty wg oceny li tylko wizualnej. Miałem raz taki przypadek kupując dwie płyty u jakiegoś kolesia z Wrocławia. Ocena u sprzedającego to było VG+ .Płyty odebrałem, rzucam na talerz a tu efekty dźwiękowe jak w smażalni frytek. Złapałem za telefon i dzwonie do gościa z pytaniem co to za ocena bo to jakaś kpina jest. Koleś przeprasza i mówi, że oceniał płytę wizualnie a nie ucholeptycznie bo nie ma jak sprawdzić kilkuset płyt jak dostaje nową dostawę. Pewnie a raczej na pewno wielu tak robi ale nie zawsze się to udaje. W każdym razie płyty z żalem odesłałem i kasę w całości dostałem z powrotem.

[ynos]

Przesyłka przyszła. Odebrałem. W środku wzmacniacz Sony TA-F555ES czyli model wcześniejszy.
http://www.thevintageknob.org/sony-TA-F555ES.html

Otworzyłem przesyłkę przy kurierze, sprawdziłem.Jest paragon z datą zakupu 09.03.2015 r oraz gwarancja z warunkami, pieczątką i podpisem. Wzmacniacz posiada naklejone plomby zabezpieczające przed odkręceniem. Mam 14 dni na zwrot bez podania przyczyny ( teraz już mniej). Tylko on dalej ma to gdzieś bo kasy mi NIE ZWRÓCI !!!!! Dzwoniłem do rzecznika praw konsumenta kolejny raz i usłyszałem to samo co wcześniej. Zwracam bez podania przyczyny a on zwraca pieniądze. Jeżeli nie zwróci to wysyłam ponaglenie listownie i w ciągu 7 dni ma zwrócić. Poinformowałem go o tym a on olał mnie. Mogę pisać co chcę. Spór na allegro prowadzę ale tylko ja tam piszę. Pozostaje założenie sprawy cywilnej.
I tak to polaczek wydymał polaczka. Przypominają mi się początki lat 90 tych. Ręce opadają.
Gość handluje tanimi grami więc i pozytywy ma na allegro. W miejscowości u siebie jest zwykłym sprzedawcą ale i bajko pisarzem. Lubi ubarwiać historyjki swoje. Jeśli chodzi o sprzęt sprzedawany na allegro przez niego to nie zgadza się żaden z nich z opisem. Tylko, że o tym dowiedziałem się już po zakupie.
Przypominam:

hurt_szkolny.pl
NETCOM
WIESŁAW KOBIERZYŃSKI
Nowy Staw

NIE POLECAM I PRZESTRZEGAM PRZED TYM SPRZEDAJĄCYM

Znam sprawę, nie podałeś kluczowej informacji o tym, że ten sprzedawca był u ciebie w domu z tymi wzmacniaczami ta-f555es i ta-f555es II. Słuchałeś, oglądałeś, rozkręcałeś, patrzyłeś na bebechy OSOBIŚCIE (widziały gały co brały) i po 3 godzinach wybrałeś ta-f555es II ale na drugi dzień postanowiłeś go rozkręcić i "wyczyścić" a że jesteś kompletnym laikiem to podczas czyszczenia uszkodziłeś luty, albo po prostu luty na przekaźniku puściły po latach używania co się przecież zdarza i to całkiem często. Więc sprzedawca może wydrukować te wasze wpisy i iść za pomówienia do sądu.

[blispx]

To niech idzie, nikt nikomu przecież nie broni

[-Wolf-]

Nie ma to jak odpowiedź na posta sprzed ponad roku. I to jako jedyny post na forum, w dodatku z pogróżkami

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=fX_rpjz2o5w[/youtube]

[ynos]

O tym, że sprzed roku to powiedzieliście ale o tym że szanowny kupujący NAKŁAMAŁ to już ani słowem komentarza nie ma, to ma być obiektywizm? Te całe wypisywanie "nieuczciwych" sprzedawców zakrawa na miano jakiegoś linczu w necie i to mające bardzo liche podstawy co w niniejszym przypadku wykazałem. Zastanówcie się nad tym.

[klin]

Oczywiście że każda historia jest inna i trudno by było każdą sprawdzać. Po prostu staramy się tutaj ostrzegac na wzajem a to czy to prawda czy nie to każdy sam musi osadzic.

[zbyszek1982]

O tym, że sprzed roku to powiedzieliście ale o tym że szanowny kupujący NAKŁAMAŁ to już ani słowem komentarza nie ma, to ma być obiektywizm? Te całe wypisywanie "nieuczciwych" sprzedawców zakrawa na miano jakiegoś linczu w necie i to mające bardzo liche podstawy co w niniejszym przypadku wykazałem. Zastanówcie się nad tym.

Póki co, mamy słowo przeciw słowu. Kolega Rocho się pewnie ustosunkuje do tego co napisałeś.

[ynos]

To, że je odsłuchiwał przed zakupem to jest FAKT a nie żadne słowo (mogę podać szczegóły takie np. że kolumny miał ustawione na szafach wysoko na przeciwko siebie ) a z was robił wały pytając czy ma odebrać przesyłkę ze wzmacniaczem który już wcześniej widział i odsłuchiwał u siebie w domu,