Zakup wkładki do drugiego headshella

Tematy związane z zakupem wkładek i igieł
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 4053
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Zakup wkładki do drugiego headshella

#31

Post autor: Obywatel »

dev pisze:M.Jackson Thriller
Muzyka Jacksona - zwłaszcza bardziej dynamiczne kawałki - to niezłe wyzwanie dla sprzętu - ścieżka zdrowia, na której wychodzą wszelkie niedoskonałości sprzętu i tłoczenia. Mam Thrillera wyd. Balkanton i średnio daje się tego słuchać. Z kolei Bad i Off the Wall mam wyd. Epic i to jest coś pięknego.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43733
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zakup wkładki do drugiego headshella

#32

Post autor: Wojtek »

dev pisze:Mam podpięty do niego komputer (przez RCA, karta Audigy SB023) oraz mini wieżę Pioneer jako odtwarzacz CD/DVD (przez DAC) i nie ma żadnych problemów. Dźwięk jest czysty w każdym paśmie zarówno na kolumnach jak na słuchawkach.
No super, ale to są wszystko urządzenia liniowe, a nie gramofony, tak więc takie porównania nam nic nie dają :) Podejrzany jest układ preampa gramofonowego, a nie reszta wzmacniacza.
dev pisze:Ciężko więc o prawidłowość, ale na pewno nie jest tak, że wszystkie źle brzmią.
Skoro nie dotyczy to wszystkich płyt to możliwe że jest to bardziej wina płyt niż czegokolwiek innego (przynajmniej w kwestii sybilantów).
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
dev
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22

Zakup wkładki do drugiego headshella

#33

Post autor: dev »

Obywatel pisze:Z kolei Bad i Off the Wall mam wyd. Epic i to jest coś pięknego.
No właśnie ten Thriller jest z Epica, ale stan płyty... powiedzmy VG ;) I rzeczywiście to była pierwsza płyta, na której usłyszałem sybilanty na taką skalę, jeszcze na poprzednim wzmacniaczu.



OK, sprawdziłem dziś inny gramofon.

Sprzętem testowym był Bernard g603 z wkładką AT95 E i oryginalną igłą ATN95 E, podłączony na codzień do amplitunera Merkury.
Bernard ma znane mi dolegliwości polegające przede wszystkim na problemie z uziemieniem ramienia i silnika / talerza. Objawia się to okresowymi trzaskami i buczeniem przy dotknięciu ramienia i innych metalowych elementów. Ogólnie jednak gra przyzwoicie.

Podłączyłem Benka do mojego wzmacniacza i po pierwsze praktycznie praktycznie przestały dokuczać sybilanty (w sensie, że było słychać bardziej wyeksponowane "s" i "sz" np. u tego Jacksona, ale absolutnie to nie przeszkadzało)

Po drugie przez lekkie pykanie Bernarda związane z uziemieniem ciężko było stwierdzić czy występują zniekształcenia tego typu co na CEC, czy to wina Benka. Generalnie odbiór tych samych płyt był lepszy.

Następnym krokiem było odsłuchanie tego samego na Bernardzie, ale podłączonym do Merkurego. Powiem tak, są pewne niedoskonałości, nie ma takiej szczegółowości, słychać jakieś tam zakłócenia, ale gdy puściłem to postronnej osobie, ta nie zauważyła niczego bardzo złego w odtwarzanej muzyce. Ani śladu syczących sybilantów, jakiekolwiek zniekształcenia, jakkolwiek odczuwalne gdy się wsłuchać, zniwelowane chyba przez zestaw Benek+Merkury

Mam jeszcze wzmacniacz Sansui AU-117, w którym nie działa Phono (kupiłem go dla celów testowych, porównawczych, oczywiście jako sprawny i działający, zostawiłem, bo potrzebowałem wzmacniacza, gdy H/K był w naprawie).

Zrobiłem coś takiego, że podłączyłem mojego CEC z Shure M44G pod aux i podbiłem loudness i basy oraz zwiększyłem głośność na 3/4. Nawet jakoś grało :)
Pojawiły się standardowe sybilanty gryzące w ucho oraz trzeszczące zniekształcenie sopranów...

Chyba, że ten test ze względy na brak wzmocnienia gramofonowego uznamy za niemiarodajny.

Jest jeszcze jedna rzecz - na płytach, które używam do testów pojawiły się takie dziwne kręgi, które najlepiej widać, gdy płyta się obraca. Postaram się wrzucić dziś jakiś filmik obrazujący to zjawisko.

Myślę, że ostatecznym testem jednak będzie sprawdzenie CEC'a na sprawnym Sansui, jednak teraz nie mam środków na naprawę ;)

Nadal wiem, że nic nie wiem... Do grona potencjalnych winowajców trafiły jeszcze płyty, które dotychczas wyłączałem ze względu na to, że są nowe i jeszcze miesiąc temu grały idealnie.
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3236
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Zakup wkładki do drugiego headshella

#34

Post autor: Bacek »

Może jednak źle ustawiasz wkładkę. Wydrukuj sobie z programu szablon z łukiem. Tam jest prościej zweryfikować poprawność ustawienia. U mnie np. pod sam koniec płyty na at95 wokale dostają delikatna chrypke, nic drażniącego ale zauważalną, natomiast po zmianie na dl110 na tych samych płytach nic takiego nie było.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43733
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Zakup wkładki do drugiego headshella

#35

Post autor: Wojtek »

dev pisze:Chyba, że ten test ze względy na brak wzmocnienia gramofonowego uznamy za niemiarodajny.
Owszem.

Skoro Bernard z AT-95E podpięty pod H/K grał OK to chyba jednak coś z gramofonem/wkładką/headshellem jest nie tak. Nadal.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3236
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Zakup wkładki do drugiego headshella

#36

Post autor: Bacek »

Dev, a w trakcie ustawiania wkładki ustawiasz antyskatingu na 0? Czasami zapomina się o drobnych sprawach
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
dev
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22

Zakup wkładki do drugiego headshella

#37

Post autor: dev »

Poniżej filmik z odtwarzania wspomnianego wyżej Thrillera, utwór Billie Jean.

Słychać sybilanty (w rzeczywistości syczą trochę bardziej), ale przede wszystkim widać jakby kręgi na płycie w miejscu odtwarzanego utworu.
Czy to może być uszkodzenie płyty skutkujące zniekształceniem dźwięku? Zauważyłem też, że coś podobnego pojawiło się na nowej płycie Dire Straits (najczęściej używanej do testów)


https://youtu.be/C6vbE9RK31c

Bacek pisze:Dev, a w trakcie ustawiania wkładki ustawiasz antyskatingu na 0? Czasami zapomina się o drobnych sprawach
Tak, przed wyważaniem ramienia i ogólnie grzebaniem wyłączam antiskating.
Wojtek pisze:Skoro Bernard z AT-95E podpięty pod H/K grał OK to chyba jednak coś z gramofonem/wkładką/headshellem jest nie tak. Nadal.
A czy to nie może być tak, że coś jest nie tak z płytami, a Bernard ze względu na gorsze ogólne odwzorowanie dźwięku nie przekazuje również zniekształceń?

Co do sybilantów - AT95 E na CEC'u też nimi tak nie sypała jak Shure. Owszem, zdarzały się uciążliwe jak na Thrillerze, ale na innych płytach Shure "produkuje" ich więcej.

Mam kilkadziesiąt płyt i AT dawała wyraźne sybilanty na 2-3, a Shure na 8-9.
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 4053
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Zakup wkładki do drugiego headshella

#38

Post autor: Obywatel »

Tak zarejestrowany dźwięk nic nam nie powie. Musisz zgrać bezpośrednio na komputer.

Coś mi mój nos podpowiada, że CEC ma skopaną geometrię ramienia i/lub kalibrację wkladki. Zgraj bezpośrednio na kompa Thrillera z Bernarda i CEC na tej samej wkladce.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3236
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Zakup wkładki do drugiego headshella

#39

Post autor: Bacek »

Dev, przeczytałem jeszcze raz Twój post z pierwszej strony. Jeżeli po ustawieniu igły w punkcie a i przeniesieniu jej w punkt b nie jest dobrze to znaczy ze masz źle ustawiony Overhang. Nie kombinuje z gotowymi szablonami bo Ciężko będzie ci coś na nich uzyskać. Ściągnij program i wygeneruj szablon z łukiem pod Twój gramofon. Z tego co widzę to pivot-spindle u ciebie będzie 200mm. Możesz jeszcze ew nawet linijka spróbować to na oko zweryfikować.
I najpierw Overhang żeby igła idealnie śledzia łuk a potem dopiero kąty, a potem znowu sprawdzenie czy nie spsules overhangu. Jak Ci brakuje długości dziurek w headshell to stewenson plus standard jis. Z resztą stewenson i tak będzie najlepszy do utworów w okolicy środka płyty.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
dev
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22

Zakup wkładki do drugiego headshella

#40

Post autor: dev »

Dzięki za uwagi.

Bacek pisze: Nie kombinuje z gotowymi szablonami bo Ciężko będzie ci coś na nich uzyskać.
Jest dokładnie tak - nie mogę na gotowcach uzyskać idealnej zgodności A i B.
Najbliżej jestem na Stevensonie, ale i tak jest rozjazd lekki, a wkładka przesunięta prawie na sam przód headshella.
Bacek pisze:Z tego co widzę to pivot-spindle u ciebie będzie 200mm.
Zgadza się.
Obywatel pisze:Coś mi mój nos podpowiada, że CEC ma skopaną geometrię ramienia i/lub kalibrację wkladki.
Co masz na myśli przez skopaną geometrię?

Przy całej tej walce o milimetr w te lub wewte nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jednak takie niedokładności nie powinny mieć aż takiego wpływu na reprodukcję dźwięku biorąc pod uwagę bardzo podstawową klasę wkładki / igły.

Poza tym właśnie słucham Organka i ta płyta pełna jest brudnych, przesterowanych gitar, wokalu przechodzącego od załamującego się falsetu do szeptu i nie słyszę śladu sybilantów i może jakąś "chrypkę" na najbardziej pojechanych gitarach. Ale ogólnie brzmi bardzo dobrze. Więc może ta wkładka, w tej kalibracji dobrze grać.

Jutro pobawię się "customowym" szablonem, zobaczę do czego mnie zaprowadzi.
Mam nadzieję, że nie do Tworek :lol:
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3236
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Zakup wkładki do drugiego headshella

#41

Post autor: Bacek »

dev pisze:Co masz na myśli przez skopaną geometrię?
Przy całej tej walce o milimetr w te lub wewte nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jednak takie niedokładności nie powinny mieć aż takiego wpływu na reprodukcję dźwięku biorąc pod uwagę bardzo podstawową klasę wkładki / igły.
To nie jest kwestia osobistych przekonań tylko geometrii wykreślnej. Nie istnieje coś takiego jak ustawianie kąta styczności bez prawidłowego overhangu. To nie są dwa ustawienia tylko jedno, dwuczłonowe. Jeżeli nie ma poprawnego overhangu (dla konkretnej wybranej geometrii bo nie istnieje coś takiego jak jeden stały overhang dla danego gramofonu) to ustawianie tymi szablonami nie ustawia styczności bo wtedy te punkty zerowe nie są styczne do rowków płyty.
Zaloguj się do vinylengine a potem kliknij link.

Zielony to poprawna geometria Stewensona dla Twojego gramofonu. Niebieski to Stewenson skrócony o 1mm z offset angle zmienionym o 3 stopnie no bo ustawiane kompromisowo dla obu punktów przykładowo.
Zobacz jaki robi się tracking distortion w środku płyty. Także taki sposób ustawiania jak zrobiłeś to czysty rzut kostką, Twoje ustawienie może być jeszcze gorsze.
Także drukuj szablon customowy, zweryfikuj że dobrze się wydrukował (odpowiednie długości lini na kartce) a potem ustawiaj po koleji i z nawrotami do overhangu

http://www.vinylengine.com/tonearm_alig ... =calculate

Korekta, coś pokręciłem to było + 1mm + 4stopnie. Poniżej dodałem jeszcze w linku czerwony -1mm +3stopnie wygląda podobnie jak to wyższe więc idea błędu była oddana dobrze.
http://www.vinylengine.com/tonearm_alig ... =calculate
Załączniki
201.png
201.png (7.93 KiB) Przejrzano 474 razy
200.png
200.png (8.71 KiB) Przejrzano 477 razy
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
dev
Posty: 479
Rejestracja: 16 mar 2015, 10:37
Gramofon: PS-X60, PS-X4, PS-22

Zakup wkładki do drugiego headshella

#42

Post autor: dev »

Z tym tracking distortion w środku to by się zgadzało, bo właśnie najgorzej zazwyczaj brzmią mi utwory nr 2-3.

Zdaję sobie sprawę, z tego, że teoretycznie 1mm przesunięcia wkładki może wpłynąć znacznie na jakość odtwarzanego dźwięku.

Zastanawiałem się tylko czy w przypadku mojego sprzętu (przede wszystkim tej sferycznej igły) byłoby to aż tak słyszalne.

Oczywiście skorzystam z Twojej rady i ustawię go customem. Mam nadzieję, że tu jest pies pogrzebany.

Poza tym za jakieś dwa dni będę miał u siebie Sony TA-F444ES + tuner Sony ST-SE370, a więc chyba troszkę lepszy sprzęt od tego amplitunera H/K, który jest teraz.

Jak mi przypasuje, to już zostanie ;)
1. SONY PS-X60 === ONKYO A-8780 INTEGRA === ONKYO DX-7510 === ONKYO TA-2360 === KEF CRESTA 3
2. SONY PS-22 === KENWOOD KA-6100 === GRUNDIG CD-8150 === ARCUS LOTUS TS-100
3. SONY PS-10F === ONKYO TX-9031RDS === ARCUS TS-100
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3236
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Zakup wkładki do drugiego headshella

#43

Post autor: Bacek »

Vinyl to po prostu gra kompromisów. Jest tam ich i tak sporo i to takich których nie można przeskoczyć. Dlatego nie ma co mu jeszcze dokładać zjechanej geometrii. Pal licho sprzęt i samo słuchanie a płyty tez ostatnio sporo kosztują wiec nie ma ich co zamęczać
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 4053
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Zakup wkładki do drugiego headshella

#44

Post autor: Obywatel »

A nie ma dla tego gramofonu fabrycznego overhangu jak do Technicsa magiczne 52 mm? Wtedy pozostaje tylko wyrównać wkładkę dla 2 punktów i po robocie.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3236
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Zakup wkładki do drugiego headshella

#45

Post autor: Bacek »

Obywatel, ale dla jakich dwóch punktów? Jak ustawisz Overhang "FABRYCZNY" a potem ustawisz na dwa punkty Baerwald to będziesz miał pięknie rozregulowany gramofon. Overhang to nie jest stala wartosc przypisana do danego ramienia. Co najwyżej do kombinacji ramienia i wybranej geometrii. Żeby do fabrycznego overhangu ustawiać "dwa punkciki" to trzeba by je mieć policzone dokładnie do tej geometrii jaka wybrał producent ramienia a jaka to była tego nikt nie wie choć można zgadywać.
Jeżeli już fabryczny Overhang to wkładkę ustawia się możliwie równolegle do headshella i tyle.
Tylko po co skoro można dokładniej. Na prawdę wydrukowanie jednej kartki jest takie problematyczne?
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
ODPOWIEDZ