Dual CS 2235Q trzeszczy

[USURI]

Witam,
Jestem nowym użytkownikiem CS 2235Q. Sprzęt fajny ale mam z nim jeden problem, gdy jest podłączony do wzmacniacza i ręcznie przesunę ramię tak by obracał się talerz w głośnikach słyszę takie regularne trzeszczenie, jest to seria trzasków uzależniona od prędkości talerza. Co ciekawe gdy gramofon jest podłączony pod wzmacniacz a ramię oparte na uchwycie i zakręcę talerzem ten trzask jest słyszalny ale tylko wtedy gdy kręcę nim zgodnie z kierunkiem obrotu. Jeśli zakręcę nim w stronę przeciwną trzasków nie ma. Zdjąłem talerz i zakręciłem samą osią od silnika, myślałem że to szczotki ale nie, gdy nie ma talerza trzaski nie występują. I jeszcze dodatkowe pytanie, po odłączeniu koszyczka od ramienia w głośnikach słychać silne buczenie, czy tak powinno być?
Proszę o pomoc bo wcześniej miałem nasz krajowy G8010 i tego typu problemów nie było.

Pozdrawiam
Mariusz

[Wojtek]

Jesteś pewien że talerz o nic nie ociera?

I jeszcze dodatkowe pytanie, po odłączeniu koszyczka od ramienia w głośnikach słychać silne buczenie, czy tak powinno być?

Tak.

[USURI]

Hyy a o tym nie pomyślałem, jak przyjadę do domku to sprawdzę, tylko jak?
Z zewnątrz sprawdzę na kartkę ale jak to zrobić od spodu
Tam jest taki śmieszny szary grzybek a na talerzu od spodu przyklejony jest taki szary wałek biegnący wzdłuż jego zewnętrznej krawędzi. Myślę, że tam jest jakieś obciążenie oraz może jakieś magnesy do pomiaru prędkości talerza.
Gdy zdejmę talerz silnik startuje ale skacze zrywami co jakieś 5 stopni w regularnych odstępach czasowych.

[USURI]

No i sprawdziłem, nigdzie nie ociera. Ale odkryłem coś ciekawego, mam taką szczoteczkę na długim ramieniu podłączona do masy. Służy ona do zbierania kurzu z płyty podczas odtwarzania, po przytknięciu tej szczotki do osi obrotu talerza te wnerwiające trzaski nikną. Z tego wniosek, że jednak coś się przenosi z silnika na talerz. Mam miernik i stwierdziłem że na osi nie ma pewnej masy! Jak podaję ją z zewnątrz zakłócenia ustają. Czy silnik ma jakąś masę której brak może wprowadzać zakłócenia? Tak jak wcześniej napisałem obrót talerza w stronę przeciwną niż normalne obroty nie wprowadza tych trzasków.

[andre]

To nie dual z allegro, który był za 530 pln?

[bluegi]

Czy silnik ma jakąś masę której brak może wprowadzać zakłócenia? Tak jak wcześniej napisałem obrót talerza w stronę przeciwną niż normalne obroty nie wprowadza tych trzasków.

Może trzeba iść tropem sprężynki... Tutaj był taki temat: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=61&t=8011

[USURI]

To nie dual z allegro, który był za 530 pln?

Nie, kupiłem go w styczniu na Allegro za 456 PLN ze Sławna

[USURI]

Czy silnik ma jakąś masę której brak może wprowadzać zakłócenia? Tak jak wcześniej napisałem obrót talerza w stronę przeciwną niż normalne obroty nie wprowadza tych trzasków.

Może trzeba iść tropem sprężynki... Tutaj był taki temat: http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=61&t=8011

CS 415 ma napęd paskowy, w CS 2235 Q jest napęd bezpośredni ale nie mam bladego pojęcia jak wygląda to konstrukcyjnie. Wiem, że oś silnika jest osią obrotu talerza. Zastanawia mnie to, że to smażenie nie występuje gdy obracam talerzem w odwrotną stronę? To chyba jednak szczotki?

[andre]

Tam nie ma szczotek To już drugi egzemplarz który ma takie same objawy.

[bluegi]

Mam miernik i stwierdziłem że na osi nie ma pewnej masy!

CS 415 ma napęd paskowy, w CS 2235 Q jest napęd bezpośredni ale nie mam bladego pojęcia jak wygląda to konstrukcyjnie

No właśnie może wygląda tak samo Nie masz tam jakiejś sprężynki uziemiającej talerz jak w tym 415? Brak pewnej masy to pewne trzeszczenie. Jeżeli nie ma pewnej masy to trzeba kombinować żeby była pewna Ale też na żywo nawet nie widziałem tego modelu i nie wiem jakie tam rozwiązania mogą się kryć. Ja bym szukał przyczyny braku pewnej masy Oprócz silnika wszystko co powinno być uziemione... powinno być uziemione

[Coalabis]

Witam.
Miałem taki egzemplarz z tym samym objawem. Oddałem sprzedającemu gramofon. On stwierdził że jest tam pod talerzem (wewnątrz) taśma przewodów którą dodatkowo odizolował zwykłą taśmą izolująca i zmienił końcówki kabli podłączeniowych do wzmacniacza i wszystko teraz jest OK. Osobiście (moje prywatne zdanie!) nie specjalnie polecam ten egzemplarz. Bardzo nowy jak na tamte gramofony ale ......
Pozdrawiam i mam nadzieję że wszystko będzie OK.

[USURI]

Rozebrałem go na części, sprawdziłem i... są dwie takie taśmy. Znam już zasadę działania tego ustrojstwa. Opiera się na indukcji i faktycznie silnik nie ma szczotek. Na EB znalazłem uszkodzony egzemplarz i czekam na dostawę. Te szumy są generowane podczas ruchu talerza. Jutro odizoluję taśmą metalizowaną obie taśmy. Pytaliście mnie jak bardzo to szumi, otóż przy bardzo dużym wzmocnieniu. Przy normalnym odsłuchu szumy płyty zagłuszają te odgłosy. Niestety jestem upierdliwy i lubię gdy wszystko działa jak trzeba. Znalazłem serwisówkę do modelu 2225Q (nie ma tylko wyświetlacza obrotów). Wstawiłbym obrazek tych połączeń ale nie wiem jak to zrobić Sam gramofon jest prosty jak budowa cepa i ma plastikową podstawę (to wypraska). Sam podejrzewam kiepską masę na talerzu a na diagramie płytki silnika jest jak byk jego masa. Jutro zrobię operację na otwartym sercu, trzymajcie kciuki by pacjent przeżył

[rafi40]

Miałem niedawno identyczny problem z moim Dual-em CS620q (z tego co widzę to jest to identyczna konstrukcja). Wypiąłem wszystkie wtyczki wiązek kablowych układu elektroniki i przeczyściłem styki alkoholem izopropylowym - po tej operacji trzaski przy obrocie talerza ustały.