Lista nieuczciwych sprzedawców online

[blispx]

Pal licho ten "CBS" ale na labelu wyraźnie widać że to nie jest DG, więc sprzedawca jest ślepy albo za takiego chce być postrzegany. W sumie w przypadku Columbia DG i no DG aż tak mocno wagowo się nie róźnią, ale do cholery nie można pomijać wartości kolekcjonerskiej W przypadku Blue Note jest już róźnica i to znaczna w wadze, DG tam to pełne 180 gram i to czuć prawie jak te 200-gramowe od Classic Records Nawet Japończyki z King'a robia przy nich plasterki i wole już repressy od Liberty lub UA tym bardziej że nie mieli praw do "High Fidelity" na okładkach i często wydania monofoniczne miały przebitki Stereo

edit:

Widzę że sprzedający wystawił ponownie ten album z już poprawionym opisem. Chwała mu za to i znak że wziął sobie to do serca i znak że wątek przynosi jednak efekty.

[klin]

No to niestety moja kolej...
Nie polecam i przestrzegam przed sprzedawcą z allegro piece_of_vinyl. Kupiłem za 80 zł Gerry Mulligan Meets Johhny Hodges. Płyta miała być w stanie "Doskonałym". Po otwarciu przesyłki obejrzałem płytę w świetle dziennym i wyglądała całkiem nieźle - prawie mint. Położyłem na talerzu ale tutaj już mam mocniejsze oświetlenie i zobaczyłem, że płyta ma jakby takie szerokie przetarcia wzdłuż płyty (nie w poprzek rowków ale wzdłuż). Nie wiem czy ktoś ją odtwarzał na czymś dziwnym czy co to jest ale nie da się płyty słuchać. Wydaje z siebie dziwne dźwięki - igła jakby miejscami drapie / suwa się i wydaje dziwny przesterowany dźwięk. Płytę umyłem (myślałem, że to może jakiś dziwny brud) ale nic się nie zmieniło. Wygląda to mniej więcej tak:

W każdym bądź razie płyta z pewnością nie jest w stanie doskonałym i z pewnością nie jest warta 80 zł. Dla mnie to w sumie już nic nie warta bo zaczynam się bać o igłę... Poinformowałem o tym sprzedawcę i o tym, że chcę ją odesłać i dostałem taką odpowiedź:

"Proszę nie odsyłać bo nośnik audio nie podlega zwrotowi i nie zostanie odebrany.
Tylko niepotrzebnie wyda Pan na wysyłkę w obie strony."

A szkoda bo kupowałem już u nich płyty i było całkiem nieźle. No ale wszystko sie kiedyś kończy.

[blispx]

Ooo widzę Verve na labelku Nie wiem czy to ma jakiś związek z Twoją sytuacją ale repress Verve to porażka, nawet Japończyki- płyty wyglądają jak nówki, niegrane a trzeszczy i są sybilanty. Mam tak choćby we wznowieniach Billa Evansa rodem z Japonii i także sprzedawca zarzekał się że są w stanie idealnym, w sumie nie mam mu tego za złe patrząc na całokształt jego sprzedaży

[klin]

Hmmmmm no to teraz to już zgłupiałem do końca...a właśnie mnie korciło żeby japońskie wydanie ściągać tej płyty...

[blispx]

Mam taki problem np. w tym Japończyku

http://www.discogs.com/Bill-Evans-Jim-H ... se/2859044

więc unikaj raczej tego: Manufactured By – Polydor K.K.

[klin]

Właśnie mi listonosz przyniósł Mulligana z Desmondem Blues in Time też od Verve (Niemcy) i żyleta - super winyl tak więc to chyba nie norma z tym Verve.
Płytę kupiłem na discogs od niemieckiego sprzedawcy za 80 zł z przesyłką (!!!!!!) Tak więc tyle samo co za tego zajechanego winyla na allegro.

[blispx]

który repress?

[klin]

https://www.discogs.com/Gerry-Mulligan- ... se/3073028

[blispx]

Oks dzięki, dobrze wiedzieć. Muszę tego Evansa zakupić w końcu to może tam u nich znajdę z tej manufaktury

[klin]

No to mam już finał. Napisałem do sprzedającego piece_of_vinyl tak:
"Ostatni raz próbuję sie porozumieć. Cytowana przez Pana ustawa nie ma tu nic do rzeczy. Ja nie zwracam Panu towaru bez podania przyczyny. Ja reklamuję towar niezgodny z opisem. Wysłałem też Panu zdjęcie na którym widać ewidentne skazy na płycie. Płyta zdecydowanie nie wygląda na "doskonałą" i tym bardziej nie brzmi jak doskonała. Poza tym opakowanie płyty nie było zapieczętowane - przykra sprawa ale ktoś ją już rozpieczętował ponad 30 lat temu i nie był to pewnie ani Pan ani ja...

Jeżeli Pan nie zamierza przyjąć mojej reklamacji to wystawię jutro negatywny komentarz na allegro."

W odpowiedzi dostałem negatywa na allegro

[kielek]

Klasyk Allegro też mam dwa negatywy za identyczne sytuacje...
Co do tych handlarzy z Gorzowa co handlują na Alle.. od dłuższego czasu pod kilkoma nickami opinie w necie są dosć znane i byli chyba nie raz wymienieni na naszym forum. Ja tam tylko raz coś od nich kupiłem na próbę i dałem sobie siana z nimi. Zakupy u nich to loteria,reklamacja to nieznane u nich pojęcie,do zbytnio sympatycznych raczej nie należą.

[zbyszek1982]

Na takich oszustów i cwaniaków jest bardzo skuteczna metoda.
Należy napisać pismo do Urzędu Skarbowego, z informacją, że delikwent prowadzi regularny handel i nie wystawia paragonów. Chyba, że wystawia, to wtedy pozostaje udać się do rzecznika praw klienta w swoim mieście, który pomoże wysmarować odpowiednie pismo reklamacyjne.
No i jeszcze spór na Allegro, ale to pewnie nic nie da.

Możesz też spróbować wszcząć procedurę zwrotu zapłaconej kwoty w ramach programu ochrony kupujących payu.
Na koniec, najtrudniejsza sprawa, czyli wszczęcie procedury chargeback w banku.

[blispx]

Z tego co się orientuję nośniki audio/video po rozpakowaniu nie podlegają reklamacji więc nie wiadomo jak traktować taką sprzedaż używek. Nie ma to tutaj zastosowania gdyż płyta nie była fabrycznie zafoliowana. Sprzedawca nie zaznaczył nigdzie że jest możliwość zwrotu płyty choć mógłby to zrobić z własnej dobrej woli, sklecił na kolanie jakiś tam regulamin, wkleił ustawę z dupy i się na niego ślepo powołuje. Szczerze wątpię aby miał tu rację i że konsultował to z jakimkolwiek radcą prawnym

Moim zdaniem za te 80 PLN nie warto się szarpać, choć racja jest po Twojej stronie. Pozytywny fakt jaki ostatnio zauważyłem jest coraz większa ilość uczciwych, rodzimych sprzedawców, także nieuczciwych rynek szybko zmiecie. Wcześniej nie było wyboru teraz zaczyna się pojawiać

[olsza84]

Sprzedawca zaznaczył. Powołał się na zapisy Ustawy z dnia 30 maja 2014 o ochronie niektórych praw konsumentów . Widzę, że Klin zakupił płytę 5 lutego, więc jest jeszcze czas na wysłanie oświadczenia o odstąpieniu od umowy bez podania przyczyny . Co później sprzedawca z tym zrobi to inny temat. Widzę, że sprzedający już obrał linię obrony w negatywie jaki wystawił "Kupujący użył towaru niezgodnie z jego przeznaczeniem i doprowadził do jego uszkodzenia".

[darkman]

Moim zdaniem gra nie warta świeczki, by się przekomarzać z pseudo handlowcem. Rynek sam go zweryfikuje.
Reasumując:
- wystawić negatyw sprzedawcy
- wszcząć procedurę sporów allegro pro arte i dla zasady
- sprzedawcę wciągnąć na listę negatywnych na winyl.net