Obywatel pisze:jest koszmarnie krzywa

Człowieku. Ty jeszcze krzywej płyty nie widziałeś skoro tak piszesz
Obywatel pisze:Na brzmienie za bardzo nie ma to wpływu
No właśnie
Obywatel pisze:ale wrażenia wizualne są odpychające.
A to, jak wszyscy wiemy, jest najważniejsze. Nie to czy igła sobie radzi z prowadzeniem, a to czy z boku wygląda to dobrze
Obywatel pisze:I teraz pytania: czy ktoś jest w posiadaniu tego albumu i ma podobny problem? Czy to możliwe, żeby płyta wyszła z tłoczni z taką wadą? Czy też jest to kwestia, że była źle przechowywana, np. została wystawiona na wysoką temperaturę? Płyta była kupiona przez internet w Empiku i niestety trochę (jakieś 2 tygodnie) przeleżała w kartonie zanim została odpakowana? Czy to mogło jej zaszkodzić, np. ze względu na naprężenia?
Wszystko się mogło zdarzyć.
Obywatel pisze:niestety nie ma paragonu i nie można dokonać zwrotu
Zwracanie płyty, z którą igła nie ma żadnych problemów. Hmm...

Zresztą, już dawno minęły czasy kiedy to paragon jest kluczem do reklamacji i zwrotu towaru.
Obywatel pisze:Natomiast czy istnieje jakakolwiek możliwość, żeby ją chociaż trochę wyprostować?
Tak, istnieje możliwość, a nawet parę możliwości.
Przeczytaj tematy o prostowaniu płyt, skoro jeszcze się na nie nie natknąłeś
Obywatel pisze:Jak myślicie, realne jest że wydawca płyty sam z siebie stworzy możliwość wymiany płyt na nowe z trefnej partii, czy takie rzeczy raczej się nie zdarzają?
Nie spotkałem się. Szczególnie że, jak już zaznaczyłem na początku, te płyty tak generalnie rzecz biorąc nie mają mocnej wady skoro da się je normalnie odtworzyć bez żadnych kombinacji tj. zastosowanie docisku czy właśnie technik prostujących.
Kolejny raz podkreślę: trefna partia to by była gdybyś nie mógł tej płyty słuchać. Cienki placek z elastycznego tworzywa ma prawo się wykrzywić, z różnych przyczyn.
Mało która płyta jest idealnie płaska. Producenci ramion mogliby zrobić sobie niezłe skróty gdyby mogli założyć że płyta zawsze będzie idealnie płaska
