
Gramofon do 400 zł
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 400 zł
Do grzebania każdy gramofon jest dobry. Inna sprawa czy chce się tylko grzebać czy też po tym grzebaniu gramofon ma jeszcze działać 

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43757
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon do 400 zł
esdarek, skoro kolega chce próbować, świadomie, to czemu go zniechęcasz? Daj mu szansę 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Gramofon do 400 zł
Oj Wojtek chyba opuściłeś w/w postesdarek pisze:Godna pochwały postawa!

-
- Posty: 19
- Rejestracja: 30 sty 2016, 21:40
- bluegi
- Posty: 433
- Rejestracja: 15 cze 2015, 16:44
- Gramofon: różne
- Lokalizacja: Wrocław
Gramofon do 400 zł
Z czym? Z kupnem gramofonu?:D Przywrócenie do działania w temacie polecanych tu gramofonów to trochę zbyt wzniosła ocena sytuacji wg mnie
Zasadniczo widzę, ze ludzie polecają tu sprawne gramofony, a jak coś jest niesprawne np zawias, to od razu alarmują :) No kupujesz gramofon, z opisu sprawny, z wyglądu zadbany, na forum polecany, do tego możesz wybrać sprzedawcę który daje rozruchową gwarancję czy czas na zwrot, cóż może się nie udać:) Kupujesz, pyk działa. Wszystko. Jeżeli chcesz jak pisałeś przyszłościowo poznać działanie zajrzeć, przeczyścić, przesmarować i w związku z tym szukasz czegoś manualnego, łatwiejszego, to na forum również widzisz z jaką skomplikowaną technologią masz do czynienia
Piszę o konserwacji sprawnego gramofonu. Bo kupienie zepsutego gramofonu to już inna bajka 



- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 400 zł
Zdradź mi bluegi jak rozpoznajesz na allegro sprawny gramofon. Taka wiedza by pozwoliła w moim przypadku zaoszczędzić masę kasy, czasu i nerwów. Jak masz sposób jestem w stanie zapłacić! Tylko nie pisz, że sugerujesz się opisem z cyklu: "talerz kręci, ramię chodzi, trzyma obroty ,sprawny w 100%". Gramofon sprawny w 100% to trochę więcej rzeczy niż kręcący się talerz i przesuwające się ramię. Ja osobiście wolę jak ktoś pisze, że "uszkodzony" lub "stan nieznany" albo "nie potrafię sprawdzić" bo to przynajmniej jest bliższe prawdy.
- bluegi
- Posty: 433
- Rejestracja: 15 cze 2015, 16:44
- Gramofon: różne
- Lokalizacja: Wrocław
Gramofon do 400 zł
Ja robię tak:D Precondition: wiem jakiego modelu szukam. Kroki 
1. Sprawdzam czy sprzedawca ma napisane "gwarancja rozruchowa 7 dni" czy "czas na zwrot 14 dni". Plus komentarze i gwiazdki oczywiście.
2. Po zdjęciach oceniam cały stan. Pokrywę, obudowę, ramię, kable, czy wszystko oryginalne itd. Najlepiej gdyby były oryginalne plomby (tak miałem w CEC-u). Dzięki temu szacuję podejście poprzednich użytkowników tego gramofonu do sprzętu.
3. Jeżeli coś jest nieoryginalne, kombinowane, oceniam ryzyko dodatkowych uszkodzeń, które mogły powstać podczas modyfikacji. Np zamiast DIN-a miałem czincze, ale zrobione "po zewnętrznej" więc ryzyko żadne. Gramofony rozkręcane, kombinowane, malowane, od nikogo kto nie jest np użytkownikiem tego forum nie kupuję, bo nie wiadomo co się z gramofonem działo. Zresztą ogólnie nie kupuję, bo lubię jak wszystko wygląda jak najbliżej stanu oryginalnego/fabrycznego.
4. Czytam opis i szukam zapewnień, że sprawne w 100%. Jeżeli widzę coś w deseń "nie potrafię sprawdzić" czy "stan nieznany" a ktoś ma pół allegro gramofonów, to odrzucam. Znaczy że stan tragiczny. Na pewno ma sprawny gramofon i jakąś płytę i sprawdzić może, ale ściemnia lub sprawdził i wie że to już złom. Co innego jeżeli sprzedaje to normalny gość np na olx'ie (nie handlarz), który skądś przywiózł, czy wyszperał z szafy, wygląda na sprawny i cena dobra. I poza tym ma wystawione np lusterko do opla, a najlepiej całego opla. Wtedy znaczy że po prostu potrzebuje sianka i może dobry gramofon pogonić w dobrej cenie:) Wtedy ryzykuję.
5. Kupuję, pisząc grzecznie prośbę o napisanie "uwaga szkło" i zdjęcie talerza, bo bardzo bardzo mi zależy. Najbardziej na świecie i z góry dziękuję.
6. Jak przyjedzie od razu sprawdzam. Czyli ustawiam nacisk, podłączam, ustawiam anty skating, odpalam płytke, słucham.
Następnie zakładam słuchawki i bez odpalanie płyty kręcę wzmacniaczem do ponad połowy żeby sprawdzić czy nic nie "sieje". Oceniam. Następnie kładę na niegraną część płyty. Oceniam. Porównuje. Itd. Słucham kilku płyt czy dobrze brzmią, czy trzyma ścieżkę. Jeżeli sprawny, to się cieszę i wystawiam komentarz. Jak coś nie bangla, oceniam (bez rozkręcania) czy dam rade naprawić. Gdyby był to np gramofon z kwarcem z falującymi obrotami, od razu bym odesłał. Jeżeli prościutki paskowiec z falującymi obrotami, spokojnie biorę na klatę
Jest forum, są życzliwi ludzie,koledzy, jest olej w głowie i chęci jak stąd tutaj i tam dalej
Póki co metoda działa
Wtopiłem tylko raz i to z własnej głupoty kupując właśnie szrota typu "tylko cośtam ale cośtam bo cośtam i dlatego to".

1. Sprawdzam czy sprzedawca ma napisane "gwarancja rozruchowa 7 dni" czy "czas na zwrot 14 dni". Plus komentarze i gwiazdki oczywiście.
2. Po zdjęciach oceniam cały stan. Pokrywę, obudowę, ramię, kable, czy wszystko oryginalne itd. Najlepiej gdyby były oryginalne plomby (tak miałem w CEC-u). Dzięki temu szacuję podejście poprzednich użytkowników tego gramofonu do sprzętu.
3. Jeżeli coś jest nieoryginalne, kombinowane, oceniam ryzyko dodatkowych uszkodzeń, które mogły powstać podczas modyfikacji. Np zamiast DIN-a miałem czincze, ale zrobione "po zewnętrznej" więc ryzyko żadne. Gramofony rozkręcane, kombinowane, malowane, od nikogo kto nie jest np użytkownikiem tego forum nie kupuję, bo nie wiadomo co się z gramofonem działo. Zresztą ogólnie nie kupuję, bo lubię jak wszystko wygląda jak najbliżej stanu oryginalnego/fabrycznego.
4. Czytam opis i szukam zapewnień, że sprawne w 100%. Jeżeli widzę coś w deseń "nie potrafię sprawdzić" czy "stan nieznany" a ktoś ma pół allegro gramofonów, to odrzucam. Znaczy że stan tragiczny. Na pewno ma sprawny gramofon i jakąś płytę i sprawdzić może, ale ściemnia lub sprawdził i wie że to już złom. Co innego jeżeli sprzedaje to normalny gość np na olx'ie (nie handlarz), który skądś przywiózł, czy wyszperał z szafy, wygląda na sprawny i cena dobra. I poza tym ma wystawione np lusterko do opla, a najlepiej całego opla. Wtedy znaczy że po prostu potrzebuje sianka i może dobry gramofon pogonić w dobrej cenie:) Wtedy ryzykuję.
5. Kupuję, pisząc grzecznie prośbę o napisanie "uwaga szkło" i zdjęcie talerza, bo bardzo bardzo mi zależy. Najbardziej na świecie i z góry dziękuję.
6. Jak przyjedzie od razu sprawdzam. Czyli ustawiam nacisk, podłączam, ustawiam anty skating, odpalam płytke, słucham.
Następnie zakładam słuchawki i bez odpalanie płyty kręcę wzmacniaczem do ponad połowy żeby sprawdzić czy nic nie "sieje". Oceniam. Następnie kładę na niegraną część płyty. Oceniam. Porównuje. Itd. Słucham kilku płyt czy dobrze brzmią, czy trzyma ścieżkę. Jeżeli sprawny, to się cieszę i wystawiam komentarz. Jak coś nie bangla, oceniam (bez rozkręcania) czy dam rade naprawić. Gdyby był to np gramofon z kwarcem z falującymi obrotami, od razu bym odesłał. Jeżeli prościutki paskowiec z falującymi obrotami, spokojnie biorę na klatę


Póki co metoda działa

Wtopiłem tylko raz i to z własnej głupoty kupując właśnie szrota typu "tylko cośtam ale cośtam bo cośtam i dlatego to".
Ostatnio zmieniony 04 lut 2016, 14:02 przez bluegi, łącznie zmieniany 1 raz.
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 400 zł
No to działamy podobnie
Niestety widać mam większego pecha. Nie chce mi się błagać handlarzy o sprawdzenie bo i tak sprawdzą tylko, że się kręci. Oczywiście też proszę, a nawet wysyłam instrukcję jak pakować gramofon. Część ludzi się stosuje, cześć uważa, że jestem kretynem i jak proszę o demontaż talerza to pytają, czy jak kupuje telewizor to każę wymontować ekran do transportu. Życie.
Kupuję też szroty od złomiarzy na części i...często są technicznie w lepszym stanie niż te "w 100% sprawne".
Najgorsze gramofony to są te grzebane. Czasem nie nadają się nawet na części...

Kupuję też szroty od złomiarzy na części i...często są technicznie w lepszym stanie niż te "w 100% sprawne".
Najgorsze gramofony to są te grzebane. Czasem nie nadają się nawet na części...
- bluegi
- Posty: 433
- Rejestracja: 15 cze 2015, 16:44
- Gramofon: różne
- Lokalizacja: Wrocław
Gramofon do 400 zł
No tak no...
Chciałbym jeszcze tylko doprecyzować, dlaczego pisanie że 'wszystko z allegro co nie po renowacji to szroty' jest wg mnie zbyt wzniosłe 
Nie ma się co oszukiwać, że na pierwszy strzał widzi się dość poważny rozrzut cenowy. Można kupić jakiegoś technics'a t4p za 600 po renowacji, a można za 150, podczas gdy za 600 da się wyrwać coś z QD czy DD z o wiele wyższej półki, ale również bez renowacji.
I wszystko zależy kto czego szuka. Taka renowacja, to jest przede wszystkim cholernie ciężka praca, która oprócz samego oleju w głowie wymaga też doświadzczenia, bo można sobie np 1,5h polerować talerz i nic nie wypolerować (stracić czas) czy narobić uszkodzeń np krzywo spolerować talerz. To samo z każdym innym tematem od polerowania pokrywy po kalibrację wkładki, bo wszędzie można coś spieprzyć. I wiadomo, że nikt tego za darmo robić nie będzie, a pełna renowacja nie trwa godzinkę czy dwie żeby miała kosztować stówkę czy dwie. Natomiast nie wszystkie te operacje są niezbędne każdemu człowiekowi szukającego gramofonu
Renowacja vs nierenowacja:
- wchodzi dziewczyna, pisze że szuka gramofonu dla mamy, bo po tacie płyty zostały -> tylko po renowacji
- wchodzi koleś, mówi że ma kilka czarnych płyt britney spears, których chętnie by posłuchał, ale są zbyt duże do napędu w kompie -> tylko po renowacji
- wchodzi kobiecinka, szuka prezentu dla zapracowanego męża -> dobrze by było po renowacji
- szukam ja, jakem bluegi, gramofonu dla kogoś na prezent i mimo, że sam co nieco dam rade zrobić, kupuję tylko po renowacji, z gwarancją, wycackany, daje razem z gramofonem numer telefonu np do takiego Esdarka, mówię że tu jest człowiek, coś będzie źle to jego męcz, masz elegancką gwarancję. W sklepie już takiego gramofonu nie kupisz. I jest wypas, a ja śpię spokojnie.
ALE
- załóżmy wchodzi student, szuka tylko ładnie grającego gramofonu, makaron z keczupem to dla niego rarytas, po co pisać że nic na allegro nie zagra ani pół, a za 200, czy 300 nie da się kupić rozsądnie grającego gramofonu? Bądź przywrócić go do stanu w którym będzie tylko miło grał niewielkim nakładem kosztów i pracy? Hipotetycznie (nie o Tobie Carga:D). Trzeba mu pomóc znaleźć coś co zagra. Przednia zabawa swoją drogą
- czy wchodzi dziewczyna, szuka gramofonu dla chłopaka, który właśnie skończył montować sobie lampowy piec i szuka gramofonu. Coś nie pójdzie, chłopak opanuje
Różnych rzeczy różni ludzie szukają wg mnie. Warto wtedy wg mnie przedstawić takim ludziom możliwość taką i taką, po renowacji, bez renowacji i niech kombinują. Tańszy wypas, droższy słabszy ale pewniak, taniutki prosty na początek, do grzebania itd itd. nie zniechęciwszy człowieka na starcie
Wiesz, mieć jakiś wybór, możliwości
A przy okazji i nakręcanie koniunktury w taki sposób powinno się pozytywnie odbić na wszystkich.
Takie moje bardzo subiektywne zdanie i sorry za offtop ,ostatni raz


Nie ma się co oszukiwać, że na pierwszy strzał widzi się dość poważny rozrzut cenowy. Można kupić jakiegoś technics'a t4p za 600 po renowacji, a można za 150, podczas gdy za 600 da się wyrwać coś z QD czy DD z o wiele wyższej półki, ale również bez renowacji.
I wszystko zależy kto czego szuka. Taka renowacja, to jest przede wszystkim cholernie ciężka praca, która oprócz samego oleju w głowie wymaga też doświadzczenia, bo można sobie np 1,5h polerować talerz i nic nie wypolerować (stracić czas) czy narobić uszkodzeń np krzywo spolerować talerz. To samo z każdym innym tematem od polerowania pokrywy po kalibrację wkładki, bo wszędzie można coś spieprzyć. I wiadomo, że nikt tego za darmo robić nie będzie, a pełna renowacja nie trwa godzinkę czy dwie żeby miała kosztować stówkę czy dwie. Natomiast nie wszystkie te operacje są niezbędne każdemu człowiekowi szukającego gramofonu

- wchodzi dziewczyna, pisze że szuka gramofonu dla mamy, bo po tacie płyty zostały -> tylko po renowacji
- wchodzi koleś, mówi że ma kilka czarnych płyt britney spears, których chętnie by posłuchał, ale są zbyt duże do napędu w kompie -> tylko po renowacji
- wchodzi kobiecinka, szuka prezentu dla zapracowanego męża -> dobrze by było po renowacji
- szukam ja, jakem bluegi, gramofonu dla kogoś na prezent i mimo, że sam co nieco dam rade zrobić, kupuję tylko po renowacji, z gwarancją, wycackany, daje razem z gramofonem numer telefonu np do takiego Esdarka, mówię że tu jest człowiek, coś będzie źle to jego męcz, masz elegancką gwarancję. W sklepie już takiego gramofonu nie kupisz. I jest wypas, a ja śpię spokojnie.
ALE
- załóżmy wchodzi student, szuka tylko ładnie grającego gramofonu, makaron z keczupem to dla niego rarytas, po co pisać że nic na allegro nie zagra ani pół, a za 200, czy 300 nie da się kupić rozsądnie grającego gramofonu? Bądź przywrócić go do stanu w którym będzie tylko miło grał niewielkim nakładem kosztów i pracy? Hipotetycznie (nie o Tobie Carga:D). Trzeba mu pomóc znaleźć coś co zagra. Przednia zabawa swoją drogą

- czy wchodzi dziewczyna, szuka gramofonu dla chłopaka, który właśnie skończył montować sobie lampowy piec i szuka gramofonu. Coś nie pójdzie, chłopak opanuje

Różnych rzeczy różni ludzie szukają wg mnie. Warto wtedy wg mnie przedstawić takim ludziom możliwość taką i taką, po renowacji, bez renowacji i niech kombinują. Tańszy wypas, droższy słabszy ale pewniak, taniutki prosty na początek, do grzebania itd itd. nie zniechęciwszy człowieka na starcie


Takie moje bardzo subiektywne zdanie i sorry za offtop ,ostatni raz

- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43757
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Gramofon do 400 zł
Wg mnie też, ale na pocieszenie powiem że mieliśmy już z esdarkiem podobne przebijanki na łamach forumbluegi pisze:jest wg mnie zbyt wzniosłe

Nie ma co demonizować.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 400 zł
Święte słowa bluegi. Dobrze jakby też koledzy pamiętali, że nie każdy musi mieć plintę z drewna tekowego, 10" ramię, 3 kg talerz itp. Jak komuś, kto chce tylko słuchać od czasu do czasu płyt polecam Duala CS 415/435 i podobne to słyszę, że to nie działa, że to "wydmuszka" ,a np.Technics SL-BXX to "plastik-fantastik". Hobbyści-majsterkowicze nie muszą mieć gramofonu po renowacji , ale zdecydowanie nie wszyscy muszą mieć sprzęt audiofilski bo masą ustawień i skomplikowaną obsługą łatwiej zniechęcić niż ceną 

- Obywatel
- Posty: 4058
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Gramofon do 400 zł
To Britney wydaje na winylubluegi pisze:ma kilka czarnych płyt britney spears


Z 300 zł nie da się znaleźć gramofonubluegi pisze:po co pisać że nic na allegro nie zagra ani pół, a za 200, czy 300 nie da się kupić rozsądnie grającego gramofonu?


http://allegro.pl/gramofon-bernard-gs-4 ... ml#thumb/1
Wiem że to tylko Bernard, ale za to w ładnym stanie i za małe pieniądze. Licytacja nie powinna poszybować bo te modele nie mają wzięcia.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII
-
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 sty 2012, 16:25
- esdarek
- Posty: 1049
- Rejestracja: 02 lip 2014, 00:13
- Gramofon: bambino
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Gramofon do 400 zł
a ja widziałem cyryla za 15 zł 

- Obywatel
- Posty: 4058
- Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
- Gramofon: Technics SL-1610MKII
- Lokalizacja: Słupsk
Gramofon do 400 zł
A Britney jednak wydaje na winylu - i to w 1998 roku
- czyli początku najgorszych czasów dla czarnej płyty.
http://www.discogs.com/Britney-Spears-B ... ase/420965
- nie to co np. elitarny Emanuel - jedyny taki na Allegro
http://allegro.pl/gramofon-stereofonicz ... 38393.html

http://www.discogs.com/Britney-Spears-B ... ase/420965
Bo Cyryl to szmelcesdarek pisze:a ja widziałem cyryla za 15 zł


http://allegro.pl/gramofon-stereofonicz ... 38393.html
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
Jest: Technics SL-1610 MKII