Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

Tematy związane z zakupami gramofonowymi
ODPOWIEDZ
piotrofff
Posty: 14
Rejestracja: 10 sty 2016, 22:10

Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

#1

Post autor: piotrofff »

Dzień dobry.

Przymierzam się do zakupu pierwszego w życiu gramofonu. Jako, że nie znam się na tym postanowiłem skorzystać z usług profesjonalistów - czyli udałem się do salonu ze sprzętem audio - oczywiście używanym. Salon
ma niezłą renomę i sporo sprzętu na stanie. Tam jedną z propozycji był Panasonic SL-18. Przyznam, że zrobił na mnie (i małżonce) niezłe wrażenie, odsłuch również wypadł pozytywnie.
Niestety, w sieci jest mało informacji na temat tego sprzętu. Jedyne co udało mi się ustalić, że przypomina budową Technics'a Sl20/Sl-23. Wkładka i headshell wyglądają na nieoryginalną (1/2). Czy ktoś wie coś więcej na temat tego gramofonu?
Czy warto inwestować w niego kilkaset złotych (sprzęt jest oczywiście po gruntownym przeglądzie i odświeżeniu). Z góry dziękuję za wszelkie informacje i sugestie.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 4055
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

#2

Post autor: Obywatel »

Wszystko zależy za jakie pieniądze jest do wzięcia. Jest to udana i pancerna konstrukcja pokrewna Technicsowi SL-20. Panasonic, Technics i National to brandy tego samego koncernu. Jeśli wierzyć opisowi na Vinylengine, to gramofon cechuje się dobrymi parametrami:
Fabulous wow, flutter and rumble rating
Nie sposób jednak nie zauważyć, że jest to bardzo podstawowa konstrukcja: napęd paskowy, pełen manual, bez stroboskopu czy regulacji obrotów.

Odnośnie headshella, to Vinylengine mówi tak:
MM cartridge integrally combined with head shell
a więc mocowanie to nie jest typowe 1/2.

Podsumowując, gramofon na pewno potrafi zagrać ładnie jeśli jest w nienagannym stanie, ale więcej niż 200 zł bym za niego nie dał. Oczywiście nadal przy założeniu, że stan to igła.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
piotrofff
Posty: 14
Rejestracja: 10 sty 2016, 22:10

Re: Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

#3

Post autor: piotrofff »

Nie sposób jednak nie zauważyć, że jest to bardzo podstawowa konstrukcja: napęd paskowy, pełen manual, bez stroboskopu czy regulacji obrotów.
Hmmm, jednak ramię samo powraca - widziałem na własne oczy.
a więc mocowanie to nie jest typowe 1/2.
W sieci są zdjęcia z taką wkładką oraz z wkładką 1/2. Ten egzemplarz ma wymienioną na 1/2
Podsumowując, gramofon na pewno potrafi zagrać ładnie jeśli jest w nienagannym stanie, ale więcej niż 200 zł bym za niego nie dał. Oczywiście nadal przy założeniu, że stan to igła.
Niestety, jego cena jest prawie 3 razy wyższa... Czyli wychodzi na to, że nie warto...
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 4055
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

#4

Post autor: Obywatel »

piotrofff pisze:Hmmm, jednak ramię samo powraca - widziałem na własne oczy.
Być może Panasonic ma auto-return, ale nie na żądanie - czyli brak mu przycisku STOP.

Natomiast w opisie Technicsa SL-20 stoi tak:
The Technics SL-20 is the manually operated version of the semi-automatic SL-23 turntable.
Nie wykluczam, że pomimo bliskiego pokrewieństwa te gramofony mogły różnić się szczegółami.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
piotrofff
Posty: 14
Rejestracja: 10 sty 2016, 22:10

Re: Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

#5

Post autor: piotrofff »

A jednak kupiłem. Stan sprzętu niemal nienaganny - nic nie połamane, nie porysowanie, nie upaprane. Nawet pokrywa w dobrym stanie - ledwie parę rys - wystarczy mała polerka. Jedynie okleina w jednym z rogów delikatnie odklejona na małej powierzchni - trzeba się naprawdę przyjrzeć, żeby to zobaczyć + do podklejenia. Podsumowując - ozdoba salonu. Świeża igła, wkładka to niestety podstawowa at91n- kiedy już nauczymy się obchodzić ze sprzętem zdecydujemy co dalej. Gra to z miniwieżą Panasonic'a i DJ Art PRE II - i gra bardzo ładnie. Nie wiedziałem, że ten sprzęcik jest w stanie wykrzesać z siebie dźwięk o takiej jakości. Niestety, nie możemy sobie pozwolić na nic więcej - i tak gramofon wymagał od nas przemeblowania... Pewnie przepłaciłem ale zrobiłem to z premedytacją, po za tym w razie ewentualnych kłopotów serwis mam po drodze z pracy do domu. Odsłuchałem kilka innych gramofonów jednak przekonał mnie do siebie ten Panasonic. Podsumowując - jestem zadowolony.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43747
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

#6

Post autor: Wojtek »

Dlaczego wspomniany salon jest owiany tajemnicą? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
piotrofff
Posty: 14
Rejestracja: 10 sty 2016, 22:10

Re: Panasonic Sl-18 - czy warto pakować się w ten sprzęt?

#7

Post autor: piotrofff »

Oczywiście że nie jest - to Nomos na Tytoniowej w Warszawie.
ODPOWIEDZ