![Uśmiech :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Jeśli mam niezmiernie brudną płytę, wyglądającą, jakby ktoś ją oblał błotem, to najpierw mam ją moczyć w wodzie, coby główny brud ustąpił. Czy może być na tym etapie zwykła woda z kranu? Jak sobie poradzić z labelem? Chciałbym go ochronić, nie wiem, czy się nie zmyje. Widziałem, że ktoś na forum zrobił sobie na własną rękę ładne cacko do labeli, a jak sobie radzi reszta? Co byście zrobili, mając taką brudną płytę?
![Think :think:](./images/smilies/eusa/think.gif)
Dalej, płyta wysycha, traktuję ją miksturą forumową w myjce, np. Knosti. Płyta wysycha, wkładam ją do koperty antystatycznej. Tak to wygląda w podsumowaniu?
Pozdrawiam.