Pioneer PL 12D - Prośba o pomoc

[kama3]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Jest to mój pierwszy post na forum, ale nie jestem tu pierwszy raz.
Pomysł na gramofon narodził się u mnie jakieś 3 lata temu. Przez ten czas przeglądałem fora, aukcje rozważałem zakup jednego z trzech bardzo różnych urządzeń:
1. Technics SL Q2 lub Q3
2. Daniel
3. Pioneer PL 12D
Z u wagi na dość mocno ograniczony budżet upolowałem wreszcie Pioneera. Gramofon bardzo mi się podobał, opinie też zbiera całkiem przyzwoite.
Gramofon jest w bardzo dobrym stanie wizualnym z małymi brakami:
1. Brak śruby w instrukcji nazwanej jako SUB-WEIGHT
2. Główny wał stoi
3. Brak aluminiowego pierścienia z maty gramofonu.
Bez poz. 3 da się żyć, ale 1 i 2 to dla mnie wielki ból.
Proszę o jakieś rady.

[Wojtek]

1. Brak śruby w instrukcji nazwanej jako SUB-WEIGHT

Większość egzemplarzy z rynku wtórnego tego nie ma.

Ta część jest tylko potrzebna jeśli planujesz zawiesić na ramieniu jakąś ciężką wkładkę.

Gdyby była taka potrzeba, można ją zastąpić inną śrubą

2. Główny wał stoi

Silnik w ogóle nie kręci? Co z paskiem?

3. Brak aluminiowego pierścienia z maty gramofonu.

Może cała mata nie jest oryginalna?

[kama3]

Jeżeli śruba jest zbędna to ok, będę szukał w międzyczasie. Mata wygląda na oryginał. Ten pierścień to też tylko dodatek, ale fajnie byłoby go mieć.
Silnik kręci, włączyłem tylko na chwilę aby sprawdzić (myślę, że potrzebuje dawki "jakiegoś" oleju).
Paska nie było, więc jak obróciłem talerzem od razu wyszedł temat szpindla.
Wkładka to ADC XLM MK III, wygląda ładnie co będzie ciężko powiedzieć.
Generalnie gramiak jest w bardzo dobrym stanie wizualnym. Sprzedawca (pośrednik) nabył go od kolegi z francji (pierwszego właściciela) twierdząc, że ostatnie 18 lat tylko stał.
Mając na uwadze stojący szpindel i kurz będący w środku mogło tak być.
Ten szpindel jest jakoś łożyskowany ?

[Wojtek]

będę szukał w międzyczasie.

Tylko zastanów się pierw po co

Mata wygląda na oryginał. Ten pierścień to też tylko dodatek, ale fajnie byłoby go mieć.

Widziały gały co brały?

(myślę, że potrzebuje dawki "jakiegoś" oleju).

A tak myślisz na podstawie czego?

Paska nie było

To wiele wyjaśnia (w temacie niekręcenia ).

Mając na uwadze stojący szpindel

Ale on nie ma się kręcić przecież

[chudy_b]

Mając na uwadze stojący szpindel


Ale on nie ma się kręcić przecież

Jesteś Wojtek pewien?

[Wojtek]

Haha pardą, myślami byłem gdzieś indziej

Jednakże nie bardzo rozumiem "stojącego szpindla". Talerz nie da się obrócić ręcznie czy jak? Jest opór? Zdjąłeś w ogóle talerz?

[kama3]

Wojtku,
Taka pomoc to nie pomoc.
http://www.ebay.com/itm/Vintage-Pioneer ... 280ad357ef
Wał, szpindel chodzi o tą część.
Jak widać składa się co najmniej 2 części, 1 korpus wykonany z mosiadzu i wał, który osadzony jes w środku (chromowany stop stali)
Wg. mnie właśnie ten wał powinien obracać się bardzo lekko w korpusie, jeśli się myle to ok, tylko jak talerz ma lekko obracać się na wałku skoro jest to stożek? ponadto czemu wg instrukcji miejsce styku obydwu należy co jakiś czas zakropić olejem??
Gramofon był zakupiony bez oglądania (przyjechał z daleka), sprzedawca być może celowo powiedział, że paska brakuje ponieważ wiedział o usterce.
Suma sumarą liczyłem się z faktem, że nie jest to urządzenie gotowe do uzycia i trzeba będzie coś w "to" włożyć.
Nadal uważam, że było warto zaryzykować.

p.s talerz zdjety i umyty w zmywarce

[chudy_b]

Wg. mnie właśnie ten wał powinien obracać się bardzo lekko w korpusie, jeśli się myle to ok

Nie mylisz się. Jesli u Ciebie się nie obraca, znaczy że jest zatarty. Na początek jakieś WD, a potem olej powinno załatwić sprawę.

[Wojtek]

Wał, szpindel chodzi o tą część.

Ale ja wiem o czym piszesz

Mimo wszystko powtórzę pytanie, bo nadal nie padła odpowiedź:

Talerz nie da się obrócić ręcznie czy jak? Jest opór?

Smarujemy olejem silnikowym i po temacie. WD-40 lepiej nie używać.

[kama3]

Talerz obraca się bardzo ciężko z racji zatartego wału (obracał się tylko z racji śliskiej chromowanej powierzchni)
Wał soi dęba (pewnie olej wysechł i się skleiło), mam nadzieję że kąpiel w WD coś pomoże.
Orientujesz się czy jest to jakoś łożyskowane?
Generalnie jestem ogarnięty więc nie piszę o wszystkim dosłownie licząc, że dla Ciebie pewne tematy również są oczywiste.

Pisałem o aluminiowym pierścieniu z myślą, że warto byłoby mieć w 100% oryginał, podobnie o śrubie... (pierścienia wiedziałem, że nie ma, śruba mnie zaskoczyła)
Co do smarowania silnika...myślę, że z racji wieku oraz praw mechaniki należy się trochę zakropić.

[kama3]

Wał już chodzi...

[chudy_b]

Wał

Pisz talerz/szpindel. Wał jest w autobusie albo na okręcie

[bluegi]

Wał już chodzi...

no i co było? nasmarowałeś tylko? szpindel skrzywiony? bo jestem ciekaw:)

[kama3]

Szpindel, wrzeciono, wał macie jeszcze coś?
Mi osobiście podchodzi wrzeciono.
Więc krótko, wrzeciono obraca się z lekkością.
Po założeniu talerza i ręcznym zakręceniu (paska jeszcze brak) słychać minimalne tarcie być może to kwestia oleju (dałem dość rzadki, z pierwszego tłoczenia)
... jaka była przyczyna, hm dobrze wiecie

[kama3]

Zamykam wątek.

ps. do wrzeciona lepszym od oleju do smarowania maszyn (do szycia) jest olej silnikowy.
Użyłem Gulf synthetics 5w30.