Czy macie jakieś doświadzczenia z lampowym pre gramofonowym Little Bear? Cena jest dośc niska i na zagranicznych forach bardzo chwalą ale u nas zupełna cisza.... Może słyszeliście to cudo albo znacie kogoś kto słyszał?
Nic specjalnie nowego do tematu nie wniosę, ale pozwolę sobie go odgrzebać.
Pewnie wiem o nim tyle co Ty.
- brak opinii krajowych (to akurat mnie nie dziwi, bo jest całe mnóstwo pre, które u nas są nie opiniowane, bo nie znane),
- dobre i entuzjastyczne opinie na forach anglojęzycznych (innych nie czytam), dobre czy bardzo dobre - wymaga jak zawsze definicji, zwłaszcza na polskim rynku hi-fi w dziedzinie Pre, to nic nie znaczy,
- informacje z autopsji ludzi, którzy robili upgrade lamp we wzmiankowanym chińczyku,
- nie znam nikogo kto ma lub słyszał, aczkolwiek na którymś forum trafiłem na informację kolegi, który ma owe urządzenie ale opinia była zdawkowa i tylko raczej potwierdzająca posiadanie w typie "dobry",
Istotnie fora zagraniczne robią zachęcającą robotę dla potencjału wyrobienia sobie własnego zdania. Jestem skłonny zamówić sobie ów Pre, bo innej drogi do pozyskania opinii własnej jakoś nie widzę, a żę cena dość przyzwoita, to może czas.
Być może coś w międzyczasie się dowiedziałeś konkretniejszego (?), to daj pse głos.
Niewiele się zmieniło w tym temacie. Myślę, że za jakiś czas kupię i sprawdzę ale to pewnie jeszcze z pół roku minie.
W międzyczasie zakupiłem u nich wzmacniacz słuchawkowy i gra całkiem przyzwoicie i jestem zadowolony.
No wygląda fajowo. (sic!)
No nic trzeba będzie sobie wyrobić zdanie co do LB tube stage, ja chyba zamówię po prostu. Popatrzę jeszcze czy z amazonu czy z Chin, bo cena zdaje się ta sama czy jakoś tak.
Ta, coć tam podają teraz v.2.5..to chyba ostatnia, rzesz w mordę co za rozwój. Na tubach 12AX7 z suwakiem na 6N2, to już było we wcześniejszej wersji. Zamawiam i zobaczymy jak to mrozi.
Ps. Rozśmieszyło mnie to ogłoszenie na ebayu w sensie języka "czinglisz" i podłączania do pozłacanych terminali kabelków za 5 juanów
Co oczywiście nie dyskredytuje konstrukcji do czasu odsłuchu. Tak tylko zauważyłem.
Na winylenginie jest sporo informacji.
To o kabelkach to zapewne .. no trzeba poczekać na własny osąd. Na tych lampach w piecach Fendera chodzi właśnie o brumienie.
Clapton i tysiące much nie mogą się mylić
Ja doczytałem o problematycznym osadzaniu lamp do transportu, do brumienia jeszcze nie dotarłem, hihi..
p.s. edit: no ale Klin ma słuchawkowca, pewnie nie brumi, bo by napisał.
Ostatnio zmieniony 26 paź 2015, 12:55 przez darkman, łącznie zmieniany 1 raz.