Myjki do płyt

[zelazny]

To ja, sorki. Ne zrobię tego więcej. No więc obejrzałem film, no i cholernie te Knosti jest niedopracowane. Obadajcie ten film. Ja bym nie umył swojego winyla w tym sprzęcie. Label mokry po zabiegu. No i jeszcze na nieszczęście przy rozkręcaniu tych dwóch kopułek winyl upada na pojemnik. Wam też zdarza się tak upuścić winyl przy rozkręcaniu? Dziwne, że po zabiegu jest mokre tylko obrzeże labela. No ale rozumiem, że to tanie rozwiąznie, ale troche szkoda byłoby mi winyla.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=dDppIeScHog[/youtube]
Pisz obywatel.

[blispx]

Zaletą Knosti jest niewątpliwie to że nic się samo nie spierdoli, chyba że w złości połamiesz

W myjkach mechanicznych czeka ciebie coroczna diagnostyka Sam osobiście wolę dmuchać na zimne i będę robić sekcję ON aby wiedzieć co w razie "W" mam dokupić

[MeqhabTion]

No i jeszcze na nieszczęście przy rozkręcaniu tych dwóch kopułek winyl upada na pojemnik.

No jak się maszyny nie umie obsługiwać to upada A na zacieki i na niemoczenie labelu też są sposoby

[zelazny]

Aaaaaaa!!! obadajcie label w tym filmie. Ja pierniczole jak bym zobaczył coś takiego na moim labelu winyla od Classic Records to bym się popłakał.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=II9S2DHN8qg[/youtube]
Puściła jakaś farba czy co?


"W myjkach mechanicznych czeka ciebie coroczna diagnostyka Sam osobiście wolę dmuchać na zimne i będę robić sekcję ON aby wiedzieć co w razie "W" mam dokupić"

Blispx weź trochę mnie oświeć bo nie kumam. Wiem, że muszę sprawdzać te paski welurowe w ramieniu ssącym, groszowa sprawa, też myśłę, że warto dmuchnąć na zimne. "W"?

[blispx]

Ja swoja mam z drugiej ręki więc nie wyśle na gwarancję, jak choćby łożyska w wirniku się spizgają, już coś czasami słyszę że coś świszcze

Koszt wirnika z 50 PLN a jak ci spali silnik cały to 4x tyle- dlatego wspomniałem o diagnostyce. A druga sprawa to moja nieufność do producentów teraźniejszego sprzętu

[zelazny]

Co zrobisz, używasz eksploatujesz. Z tego co wiem są zabezpieczenia termalne. Sama się wyłączy jak coś się przegrzeje. Choć ja sobie umyję jedną płytę i mogę sobie odczekać do następnego mycia. No i nie mam setek płyt do umycia.
Moja jest nowa więc troche czasu pewnie minie zanim się coś spieprzy. Coś tam czytałem, chyba w instrukcji, że jak się prawidłowo aksploatuje to myjka może służyć latami. No zobaczymy.

[blispx]

Wydaje mi się że tam siedzi maks. 1000W silnik- więc pierwszy lepszy od np. Zelmera by spasował a więc i cała reszta komponentów. Pompę wybadam gdy zrobię sekcję

[zelazny]

Blispx tak w ogóle zaglądałeś do środka i widziałeś co tam siedzić? Ja tylko widzę tyle co ze zdjęć w necie. Nie rozkręcałem jej. Wymieniałeś paski welurowe w ramieniu?

[blispx]

Nie jeszcze, szukam dłuższego śrubokręta aby talerz odkręcić. Podpieram się zdjęciami wyszukanymi w sieci

edit

Paskami się nie przejmuj ja je mam od nowości i dalej są żywe

edit 2

Mi nie chodzi o prawidłową eksploatację a sprawdzenie pod kątem co tam siedzi za silnik i pompa na wszelki wypadek bo to się będzie jako pierwsze pierdzielić ale odpukać...

W sumie już po samych zdjęciach patrząc to wydaje mi się że co najmniej 50% ceny składając samemu jako DIY dałoby się zejść

[Michal35]

No i jeszcze na nieszczęście przy rozkręcaniu tych dwóch kopułek winyl upada na pojemnik

Jak ktoś ma dwie lewe albo robi to po krzynce piwa to mu płyta wypadnie nawet przy wkładaniu do koperty
Ja umyłem myjką Knosti około 300 płyt i nic powtarzam NIC im się nie stało. A ty jeśli masz za dużo kasy to albo daj na wsparcie tego forum albo na biedne dzieci a nie siej demagogi. No chyba że masz jakis interes w reklamowaniu drogich sprzętów za tysiące złotych. Ja wole wydać te pieniądze na płyty.

[zelazny]

Ja tu piszę sobie z blispx a ty mnie opier... Stary to nie demagogia po prostu obejrzałem parę filmików no i nie ufam sprzętom takim jak Knosti. Zwykła luźna gadka. Kupiłem ON bo mi się podoba takie techniczne rozwiązanie i nie mam w ineteresie reklamować takich sprzętów. A jeszcze jedno hose forum wspieram więc... I już proszę nic nie odpisuj. Rozumiem, że wolisz tę kasę wydać na płyty no i luz.

"Ja umyłem myjką Knosti około 300 płyt i nic powtarzam NIC im się nie stało." Poważnie nie zamoczyłeś parę labelów?

[Michal35]

Ja tu piszę sobie z blispx

Pogadać to można sobie na PW
A to ktoś nieobeznany będzie czytał i zrazi się do takiego wspaniałego wynalazku jakim jest myjka Knosti

[zelazny]

Ok stary niech ci służy latami. Tylko odpisz mi na moje pytanie odnośnie moczenia krawędzi labela lub w ogóle całego labela. Sam jakoś modyfikowałeś te zaciski?
No a forum nie służy temu aby sobie miedzy sobą popisać. Tylko PW wchodzi w grę.

[blispx]

Najlepiej nic nie pisać i cały wątek wyrzucić do kosza

[darkman]

No i jeszcze na nieszczęście przy rozkręcaniu tych dwóch kopułek winyl upada na pojemnik

Jak ktoś ma dwie lewe albo robi to po krzynce piwa to mu płyta wypadnie nawet przy wkładaniu do koperty
Ja umyłem myjką Knosti około 300 płyt i nic powtarzam NIC im się nie stało. A ty jeśli masz za dużo kasy to albo daj na wsparcie tego forum albo na biedne dzieci a nie siej demagogi. No chyba że masz jakis interes w reklamowaniu drogich sprzętów za tysiące złotych. Ja wole wydać te pieniądze na płyty.

Taka karma ale już drugi raz dziś to piszę: To właśnie jest wydatek na płyty. Nieodmiennie.
Jeden ma knosti, drugi łokitłoki, a inny myje inaczej, jak to 'inny'. Tak ma. Co w tym złego?
Temat zaś jest otwarty w zakresie subjectu. Dla mnie interesujący dość.