Kolekcje sprzętowe forumowiczów

[Sindsoron]

o widzę ktoś z HD555 też je mam i kabel doprowadza mnie do szewskiej pasji... jest badziewny! nie że drut słabej jakości, ale izolacja zewnętrzna jest zrobiona z takiego gumowatego plastiku i on ma tendencje do "skręcania się", dodatkowo już mi padł jack ;< i wezmę się za recabling... zamontuję w nich gniazdo tak że będę mógł bez problemu wypiąć kabel jak się uszkodzi, ewentualnie w razie potrzeby zmienić kabel z końcówką duży Jack na taki z małym ;p

[JacK]

Też miałem taki problem ze słuchawkami firmy Koss ale poradziłem sobie inaczej. Kupiłem rurki termokurczliwe i założyłem na kabel, stał się oczywiście sztywniejszy i teraz nie skręca się. Nie trace też "dożywotniej" gwarancji bo w razie awarii zawsze mogę ściągnąć termokurczke i nie będzie śladu po ingerencji.

[Wojtek]

Ty wiesz na czym polega "dożywotnia gwarancja" Kossa? Biorą Twoje słuchawki, płacisz jakąś stałą kwotę, i dają Tobie nowe Ot wielka naprawa.

[JacK]

Tyle że wg. zapisów w gwarancji "zakupiony sprzęt nie podlega fabrycznej gwarancji gdy był używany niezgodnie z instrukcją". Co oznacza że wszelkie modyfikacje robi się na własną odpowiedzialność.

[Wojtek]

Jasne, ale, jak już sam wspomniałeś

i nie będzie śladu po ingerencji.

Także problemu nima

[motown]

Mój gramofon.

Jaki? Mała łamigłówka

[Sindsoron]

wygląda trochę jak technics sl-1200... a że widzę niebieskie światełko to pewnie mk V ;p

[motown]

Pudło ;p

Niech nie zwiedzie Was koszyczek i niebieskie światło

[Sindsoron]

nie no... ramie i talerz wyglądają indentycznie jak z technicsa sl-1200... więc jak to nie jest technics to pewnie jakiś jego klon zrobiony przez reloopa, audiotechnice albo kogoś innego :3

[motown]

Ciepło, ciepło...

Tak, to jest klon. Bardzo udany klon. No to jak, do trzech razy sztuka?

[Sindsoron]

oj nie wiem... wiem, że klony wypuścił reloop, audiotechnica, marantz, ba nawet denon wypuścił swojego klona na licencji technicsa, sony tak samo... więc nie mam pojęcia ;p

[Wojtek]

Nie będę w takiej sytuacji zgadywał, bo wychodzę z założenia, że człowiek albo się sprzętem chwali albo się go wstydzi.

Zresztą, ile jest klonów SL-1200mk2? Masa, bardziej i mniej gównianych ("bardzo udany" jest niby każdy z nich ).
Nie chce mi się wymieniać listy, bo identyczny talerz mają prawie wszystkie, a po fotach wyraźnie widzę jedynie talerz, płytę, wkładkę i headshell (z logiem Technicsa, co jest trochę śmieszne ).

[motown]

To Stanton ST.150 - i jestem z niego dumny. Nie ma lepszego klona. Niektórzy twierdzą nawet, że to nie klon, bo robili go od podstaw, bo ma większy ciąg, więcej funkcji, itp.

W grę wchodziły dwa gramofony: Technics SL 1200 MK5 i właśnie Stanton ST.150. W związku z tym, że każdy miał Technicsa, a Stanton był stosunkowo 'nowy', wybrałem Stantona - i nie żałuję. Cena była niemal identyczna, do Stantona przekonała mnie jeszcze dołączona wkładka (Stanton 680.V3 - całkiem niezła), tryb reverse i regulowana szybkość startu i stopu

Materiał poglądowy:


Bardzo solidna, stabilna konstrukcja. Kiedyś jak próbowałem go podnieść, coś mi łupło w krzyżu

Dlaczego śmieszy cię headshell Technicsa? Mnie się bardzo podoba. Dostałem go z zamontowaną wkładką i jestem w trakcie testów. Jak mi się znudzi to montuję headshell Stantona ;]

[Wojtek]

Jakby co to ja nie jeżdżę po sprzęcie tylko wyciągam prawdę na wierzch

Niektórzy twierdzą nawet, że to nie klon, bo robili go od podstaw

Spoko, tylko przypadkowo wygląda bardzo podobnie

bo ma większy ciąg

Nie on jedyny, wśród klonów Przydatne dla DJ. Do odsłuchu niezbyt (chyba że planujesz ładować na płytę kilogramowy ciężarek ).

W grę wchodziły dwa gramofony: Technics SL 1200 MK5 i właśnie Stanton ST.150.

I to mnie właśnie dziwi, dlaczego tylko te dwa?

W związku z tym, że każdy miał Technicsa, a Stanton był stosunkowo 'nowy', wybrałem Stantona - i nie żałuję.

To brzmi tak jakbyś wybrał Stantona po to by być bardziej oryginalny niż reszta Ja na to, że to raczej nie przypadek, że "każdy" miał Technicsa

Cena była niemal identyczna

Używane? Bo ceny sklepowe są jednak inne

(Stanton 680.V3 - całkiem niezła)

Do klubu i scratchu, tak.


Moja ogólna opinia?
Jak ktoś szuka dobrego, DJskiego gramofonu to ten Stanton jest jak znalazł, jako taka przymiarka do lepszych modeli (czyli dobry do "nauki" klubowego fachu jak i samego grania w klubach).
Do odsłuchu ujdzie, ale bez rewelacji. Główny minus to ramię.
Ma parę nietypowych i czasami przydatnych funkcji, których często nie ma u innych, to prawda, ale np. jeśli nie interesują Cię szelaki (78 RPM), ani nie odczuwasz potrzeby odsłuchiwania płyty od tyłu (reverse) to w sumie tak czy siak wychodzą z tego wodotryski

Jedziesz na wbudowanym przedwzmacniaczu czy masz jakiś zewnętrzny?

[motown]

Oho, no pojechałeś, ale spoko

Jakiś czas temu robiłem rozeznanie, czytałem o napędzie bezpośrednim, o gramofonach z tym właśnie napędem i tak jakoś wyszło. Na audiofilski gramofon nie było mnie stać, poza tym odpychała mnie stylistyka i napęd paskowy. Ten wydawał się bardzo solidny i skoro znosił takie ciężkie użytkowanie w klubie, do odsłuchu będzie równie dobry, równie niezawodny. Ot rozumowanie laika

Nowy Technics był mniej więcej w tej samej cenie (2000 zł). Tylko był bez wkładki i nie miał tych funkcji. To był błąd, że wtedy go nie wziąłem, bo zaraz po wstrzymaniu produkcji ceny mocno skoczyły do góry. No ale, mądry Polak...

Dlaczego mówisz, że ramię tego Stantona to główny minus? I dlaczego z dobrą wkładką miałby się nie nadawać do słuchania? W zasadzie nie mogę na nic narzekać. Jak w końcu dorobię się wkładki z prawdziwego zdarzenia, to w ogóle będzie super.

Mam Radmora 5102-TE. Jest świetny, ale to nie jest szczyt moich marzeń ;]
W zasadzie mogłem mieć nową Yamahę AS500, ale jeszcze się wstrzymałem, ciągle szukam czegoś odpowiedniego.