Myszor pisze:to wyjaśnij Wojtek proszę dlaczego uważasz, że nie powinno się zaczynać od MCLO.
Choćby z tytułu tego, że nie masz pojęcia co robisz, a do MC LO jednak przydałoby się już mieć jakąś wiedzę/doświadczenie.
MMki łatwiej ujarzmić i się na nich nauczyć co w trawie piszczy.
Wracając do analogii samochodowej, pakując się w MC LO i cały związany z nimi ambaras już na starcie to jak inwestowanie w rasową rajdówkę z niezależnym zawieszeniem, ręczną obsługą wszystkiego + tuningiem silnika jako pierwsze auto w życiu (bez mechanika pod ręką, posiłkując się co najwyżej amatorskimi instruktażami z youtube

).
Żebyście mnie zrozumieli, ja jestem daleki od demonizowania. Po prostu przewinęło się już przez forum parę takich historii na forum, że człowiek kupował oczami i portfelem, a potem się dziwił że pustka w głowie i brak porównań psuje mu hobby. Innymi słowy, start z wysoka to łatwy sposób na nieświadome straty (nie tylko materialne).
Powiem więcej i jeszcze ostrzej: co najmniej głupie (żeby nie powiedzieć debilne) byłoby założenie, że zaawansowana zabawa z wkładkami, ramionami, nastawami preampów i transformatorów, różne metody kalibracji, testy, itd. jest dla każdego człowieka odpowiednia. Szczególnie w sytuacji kiedy człowiek nawet nie wie na ile wsiąknie w temat, bo dopiero zastanawia się nad pierwszym sprzętem.