Generalnie chciałbym sygnał z wkładki puścić jednocześnie na dwa pre i potem do wzmaka. Potem tylko selektorem wzmaka zmieniałby z którego pre leci muza. Tak dla szybkich porównań.
Czy jeśli takie dwa splittery podłączę na kable wychodzące z ramienia gramofonu i potem podłączę odpowiednio do dwóch preampów to będzie ok ? Czy porobią się jakieś sprzężenia lub sygnał dostarczany do pre będzie gorszy niż gdyby szło bezpośrednio ? A może wkładka się spali ? Ktoś wie ?
Split sygnału z ramienia
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Posty: 1244
- Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
- Lokalizacja: Pń
Split sygnału z ramienia
Gdyby to był sedes to nie byłoby sprawy.
Jednak tutaj chcesz podpiąć wkładkę jednocześnie do 2 pre. Każdy z nich ma ustaloną impedancję na wejściu, którą ta wkładka 'widzi' ... to finalnie widzi ona połowę tego co ma widzieć.
Albo:
- przepinanie kabli
- albo selektor pasywny
- albo selektor aktywny z buforem
Jednak tutaj chcesz podpiąć wkładkę jednocześnie do 2 pre. Każdy z nich ma ustaloną impedancję na wejściu, którą ta wkładka 'widzi' ... to finalnie widzi ona połowę tego co ma widzieć.
Albo:
- przepinanie kabli
- albo selektor pasywny
- albo selektor aktywny z buforem
- Bacek
- Posty: 3238
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: Split sygnału z ramienia
2)
3)
Przełączanie razem z masami będzie skutkowało dużymi trzaskami w głośnikach. Zostawienie nas na sztywno zwiększy trochę pojemność dopiętą do wkładki.
Najlepiej przekładać i nie kombinować za dużo. Jak po takim przepięci nie słychać różnicy to nie warto zbytnio się nad tematem tych konkretnych preampów pochylać. Rzucić monetą i wybrać jeden.
3)
Przełączanie razem z masami będzie skutkowało dużymi trzaskami w głośnikach. Zostawienie nas na sztywno zwiększy trochę pojemność dopiętą do wkładki.
Najlepiej przekładać i nie kombinować za dużo. Jak po takim przepięci nie słychać różnicy to nie warto zbytnio się nad tematem tych konkretnych preampów pochylać. Rzucić monetą i wybrać jeden.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- Myszor
- Posty: 10900
- Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
- Gramofon: PD-300
- Lokalizacja: Wrocław
Split sygnału z ramienia
Ucho się szybko akomoduje i przy przepinaniu tracisz bazę. Trzeba długo słuchać na jednym i na drugim jeśli różnice są w niuansach.
Chciałem uprościć proces ale czułem że to nie ma racji bytu.
Dzięki Panowie.
Chciałem uprościć proces ale czułem że to nie ma racji bytu.
Dzięki Panowie.
-
- Posty: 1244
- Rejestracja: 18 paź 2011, 15:11
- Lokalizacja: Pń
Re: Split sygnału z ramienia
Ano.
Jak robić to z sensem.
By rzetelnie porównać musisz mieć wyrównane poziomy z obu źródeł (pre).
To możesz uzyskać nagrywając na magnetofon albo na kompa etc. Wtedy możesz porównywać.
Wiele preampów ma np różne wzmocnienia (szczególnie te z lampami) czy też różne obciążenia na wejściu - 45...55kohm.
Jak robić to z sensem.
By rzetelnie porównać musisz mieć wyrównane poziomy z obu źródeł (pre).
To możesz uzyskać nagrywając na magnetofon albo na kompa etc. Wtedy możesz porównywać.
Wiele preampów ma np różne wzmocnienia (szczególnie te z lampami) czy też różne obciążenia na wejściu - 45...55kohm.