
Mam trochę lat, nazywam się, mieszkam, pracuję, czasami słucham muzyki i chciałbym zostać anonimowym gramoholikiem

Ostatni raz gramofon zalegał w moim domu ponad 30 lat temu. Do dziś służy dzielnie rodzinie ...
Na ostrożny początek wybrałem niezbyt kosztowny i stosunkowo prosty w obsłudze, używany, półautomatyczny sprzęt Technicsa DD/T4P z 1982 roku.
Sprzęt ma wkładkę P24 i zamówiłem do niego oryginalną nową igłę.
Pomyślałem, że może przypomnę sobie dawne czasy a przy okazji wbiję mały, analogowy klin do cyfrowego świata moich dzieci ...
Młodszy już się zapalił niczym pochodnia

Jeśli będzie nalegał to oddam mu tego Technicsa a sobie sprawię coś ciekawszego

Dlatego będę obserwował zarówno forum jak i oferty używanego sprzętu ...
Słucham głównie klasycznego rocka choć nie stronię od elektronicznego brzmienia lat 80-tych czy akustycznych, kameralnych dokonań z różnych epok ...
Aktualnie gramofon podłączony jest przez Behringera PP400 do bardzo nowożytnego Denona i leciwego, modyfikowanego zastawu kolumn od ESA.
Docelowo pewnie wyląduje u Młodego ze starym mini Onkyo i monitorkami JPW.
W chałupie wala się trochę staroci. Zawsze coś odpowiedniego się znajdzie ...
To chyba wystarczy dociekliwym

Niniejszym oficjalnie kłaniam się nisko wszystkim czytającym rezydentom
