
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
- loamesoile
- Posty: 382
- Rejestracja: 23 lut 2011, 17:44
- Kontakt:
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Oczywiście, że ocena zawsze jest subiektywna, ale jak dla mnie skala nadal nieco podwyższa stan płyt (na płaszczyźnie: przymiotnik opisujący płytę, a dopasowana do niego legenda). Ale nic nie jest idealne, więc dobrze, że jest to jakoś "ukonstytuowane". Nadal jednak sądzę, że jest to jeden z czynników, które umożliwiają sprzedawcom naciągnięcie klienta na zakup płyty w gorszym stanie, niż się mu ją prezentuje. Ale, że takich czynników jest bardzo wiele, to jeśli ktoś się dopuszcza takich zachowań, to jest to przede wszystkim jego wina i skala tutaj go nie broni (nawet to feralne EX---) 

- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Dzisiaj załamka, płyta oceniona w aukcji allegro przez pana Dariusza jako stan bardzo dobry okazała się dość mocno porysowanym egzemplarzem. Gdy napisałem reklamacje w odpowiedzi dostałem " Panie co mnie pan molestuje ?! Ja napisałem bardzo dobry , a nie idealny co oznacza że rysy mogą być".


Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Wpada mi do głowy kolejna analogia motoryzacyjna:JacK pisze:" Panie co mnie pan molestuje ?! Ja napisałem bardzo dobry , a nie idealny co oznacza że rysy mogą być".
"Panie, co mnie Pan molestuje? Drzwi i maska odpadły? Ja powiedziałem, że bardzo dobry, a nie idealny, bo to mój zięć w szopie składał..."

Tak czy siak, już powoli wiadomo komu można ufać, a komu nie

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Po kilkudziesięciu zakupach na allegro zestawiłem swoją tabelke ocen płyt i od razu powiem że sprzedawcy nie słuchają tego co sprzedają,oceniają prawie wyłącznie wzrokowo. Jeżeli juz któremuś się zdarzy ocena soniczna to raczej na jednym zazwyczaj pierwszym kawałku na płycie:
IDEALNY (MINT)
płyta: sama płyta jest nowa, bez śladów użytkowania na powierzchni i bez zmian w jakości dźwięku; okładka: okładka oraz dodatkowe elementy takie jak plakat, kartka z tekstami są w idealnym stanie.
Moim zdaniem: płyta w tym stanie faktycznie wygląda że jest bez rysek, jednak często bywa zakurzona, okładka ładna bez zagięć , jednak ślady po zdartych nalepkach to norma. Sonicznie nieliczne delikatne pyknięcia. Nie ma płyt bez pyknięć !!!
DOSKONAŁY (EXCELLENT)
płyta: zdradza pewne ślady użytkowania, ale spadek jakości dźwięku jest minimalny;
okładka: okładka i opakowanie mogą odznaczać się niewielkim zużyciem
lub / i posiadać niewielkie zagięcia.
Moim zdaniem: kopertówki na płycie i czasami jakieś skreślenia lub podkreślenia na lebelu. Okładka lekko starte krawędzie , bywa zmatowiała i oczywiście całość zakurzona. Sonicznie j.w. nie zauważyłem różnicy !!!
BARDZO DOBRY (VERY GOOD)
płyta: była wielokrotnie odtwarzana, ale nie odznacza się znaczącym spadkiem jakości dźwięku, mimo zauważalnych znaków na powierzchni oraz niewielkich zarysowań;
okładka: normalne zużycie i otarcia okładki i dodatkowych elementów bez znaczących wad.
Moim zdaniem: to największy worek w którym sprzedawcy sprzedają praktycznie wszystko i wszystko im uchodzi. Płyty w tym stanie muszą posiadać kopertówki czy ryski. Lebele często brudne. Okładki w miarę sztywne jednak pełno na nich śladów z przeszłości w postaci nalepek,dopisków,przytarć,krawędzie zawsze spłaszczone, rogi bywają wygięte.Zawsze zakurzone często w kopercie znajdziemy włosy lub sierść. Sonicznie sporo trzasków słyszalnych zwykle w cichszych pasażach , na rozbiegach , między utworami. Bywa też że płyta smaży cały czas,niezbyt głośno ale jednak.
DOBRY (GOOD)
płyta: była tak często odtwarzana, że jakość dźwięku jest wyraźnie niższa; może pojawić się niewielkie zniekształcenie i średnie zadrapania;
okładka: pojawiają się zagniecenia, zdarcie rogów, przetarcie krawędzi, blaknięcie kolorów i inne.
Moim zdaniem: Oczywiście słowo DOBRY nie przekłada się w jakikolwiek sposób na tak opisaną płytę. Są głębokie długie rysy w różnych kierunkach, bywa że płyta jest krzywa , pofalowana i oczywiście brudna. Okładka rozerwana na sklejeniach,częściowo starta, widać ślady bo wilgoci lub nawet pleśni czy innych grzybach. Sonicznie trzeszczy zdrowo, tutaj przeskakiwanie utworów spowodowane uszkodzeniem winylu zdarza się często.
ZADOWALAJĄCY (FAIR)
płyta: nadaje się do odtwarzania, ale nie dbano o nią należycie, więc mogą pojawić się głośne trzaski, może przeskakiwać;
okładka: naddarta, poplamiona i/lub zamazana.
Moim zdaniem : Taką kupiłem tylko jedną i dobrze bo miałem problem aby wogóle wyjąć ją z koperty pocztowej bo sprzedawca raczył skleić koperte pocztową razem z kopertą płyty. Jak już się uporałem z jej wyjęciem to zobaczyłem coś tylko kształtem przypominającego płytę gramofonową. Opis okładki pomine bo nie ma czego opisywać po moich wcześniejszych zmaganiach z materią. To co odkryłem pod okładką było tak brudne że nawet nie było widać rys. Rysy zobaczyłem dopiero po jej umyciu, w zasadzie nie rysy tylko rowy zrobione chyba nożem. Nie ośmieliłem się tego zapodać na gramofon, ale sobie zostawiłem ku przestrodze jakbym chciał kupić coś w stanie zadowalającym.
O poniższych już się nie będę wypowiadał bo takich nie kupiłem i mam nadzieje że nie kupię.
KIEPSKI (POOR)
płyta: nie będzie dobrze grała z powodu zadrapań, brzydkich trzasków itp.;
okładka: bardzo zniszczona lub częściowy jej brak.
ZŁY (BAD)
No i na koniec podsumowanie.
Nie czytajcie opisu stanu technicznego , to naprawde zbyteczne i złudne. Spytajcie natomiast sprzedającego bardzo poważnie czy przyjmuje zwroty zakupionych płyt. Jeżeli tak ryzykujecie tylko koszty przesyłki. Jeżeli to naprawde dobry sprzedawca to zwróci Wam kase nawet za zwrot do siebie. Jeżeli jednak ktoś nie przyjmuje zwrotów to absolutnie nie kupujcie od niego żadnych płyt. Zostawcie go niech się buja ze swoim straganem.
IDEALNY (MINT)
płyta: sama płyta jest nowa, bez śladów użytkowania na powierzchni i bez zmian w jakości dźwięku; okładka: okładka oraz dodatkowe elementy takie jak plakat, kartka z tekstami są w idealnym stanie.
Moim zdaniem: płyta w tym stanie faktycznie wygląda że jest bez rysek, jednak często bywa zakurzona, okładka ładna bez zagięć , jednak ślady po zdartych nalepkach to norma. Sonicznie nieliczne delikatne pyknięcia. Nie ma płyt bez pyknięć !!!
DOSKONAŁY (EXCELLENT)
płyta: zdradza pewne ślady użytkowania, ale spadek jakości dźwięku jest minimalny;
okładka: okładka i opakowanie mogą odznaczać się niewielkim zużyciem
lub / i posiadać niewielkie zagięcia.
Moim zdaniem: kopertówki na płycie i czasami jakieś skreślenia lub podkreślenia na lebelu. Okładka lekko starte krawędzie , bywa zmatowiała i oczywiście całość zakurzona. Sonicznie j.w. nie zauważyłem różnicy !!!
BARDZO DOBRY (VERY GOOD)
płyta: była wielokrotnie odtwarzana, ale nie odznacza się znaczącym spadkiem jakości dźwięku, mimo zauważalnych znaków na powierzchni oraz niewielkich zarysowań;
okładka: normalne zużycie i otarcia okładki i dodatkowych elementów bez znaczących wad.
Moim zdaniem: to największy worek w którym sprzedawcy sprzedają praktycznie wszystko i wszystko im uchodzi. Płyty w tym stanie muszą posiadać kopertówki czy ryski. Lebele często brudne. Okładki w miarę sztywne jednak pełno na nich śladów z przeszłości w postaci nalepek,dopisków,przytarć,krawędzie zawsze spłaszczone, rogi bywają wygięte.Zawsze zakurzone często w kopercie znajdziemy włosy lub sierść. Sonicznie sporo trzasków słyszalnych zwykle w cichszych pasażach , na rozbiegach , między utworami. Bywa też że płyta smaży cały czas,niezbyt głośno ale jednak.
DOBRY (GOOD)
płyta: była tak często odtwarzana, że jakość dźwięku jest wyraźnie niższa; może pojawić się niewielkie zniekształcenie i średnie zadrapania;
okładka: pojawiają się zagniecenia, zdarcie rogów, przetarcie krawędzi, blaknięcie kolorów i inne.
Moim zdaniem: Oczywiście słowo DOBRY nie przekłada się w jakikolwiek sposób na tak opisaną płytę. Są głębokie długie rysy w różnych kierunkach, bywa że płyta jest krzywa , pofalowana i oczywiście brudna. Okładka rozerwana na sklejeniach,częściowo starta, widać ślady bo wilgoci lub nawet pleśni czy innych grzybach. Sonicznie trzeszczy zdrowo, tutaj przeskakiwanie utworów spowodowane uszkodzeniem winylu zdarza się często.
ZADOWALAJĄCY (FAIR)
płyta: nadaje się do odtwarzania, ale nie dbano o nią należycie, więc mogą pojawić się głośne trzaski, może przeskakiwać;
okładka: naddarta, poplamiona i/lub zamazana.
Moim zdaniem : Taką kupiłem tylko jedną i dobrze bo miałem problem aby wogóle wyjąć ją z koperty pocztowej bo sprzedawca raczył skleić koperte pocztową razem z kopertą płyty. Jak już się uporałem z jej wyjęciem to zobaczyłem coś tylko kształtem przypominającego płytę gramofonową. Opis okładki pomine bo nie ma czego opisywać po moich wcześniejszych zmaganiach z materią. To co odkryłem pod okładką było tak brudne że nawet nie było widać rys. Rysy zobaczyłem dopiero po jej umyciu, w zasadzie nie rysy tylko rowy zrobione chyba nożem. Nie ośmieliłem się tego zapodać na gramofon, ale sobie zostawiłem ku przestrodze jakbym chciał kupić coś w stanie zadowalającym.
O poniższych już się nie będę wypowiadał bo takich nie kupiłem i mam nadzieje że nie kupię.
KIEPSKI (POOR)
płyta: nie będzie dobrze grała z powodu zadrapań, brzydkich trzasków itp.;
okładka: bardzo zniszczona lub częściowy jej brak.
ZŁY (BAD)
No i na koniec podsumowanie.












Nie czytajcie opisu stanu technicznego , to naprawde zbyteczne i złudne. Spytajcie natomiast sprzedającego bardzo poważnie czy przyjmuje zwroty zakupionych płyt. Jeżeli tak ryzykujecie tylko koszty przesyłki. Jeżeli to naprawde dobry sprzedawca to zwróci Wam kase nawet za zwrot do siebie. Jeżeli jednak ktoś nie przyjmuje zwrotów to absolutnie nie kupujcie od niego żadnych płyt. Zostawcie go niech się buja ze swoim straganem.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
JacK pisze:Dzisiaj załamka, płyta oceniona w aukcji allegro przez pana Dariusza




- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Hmm, nie chcę marudzić, ale się tylko upewnię...
A więc nadchodzi wiekopomna chwila, kupuję używaną płytkę
Z tego co widać to sprzedawca uczciwy, cała masa pozytywów, negatywów brak.
Owa płyta oceniona jest na EX, czyli nie ma strachu, że płyta będzie w niefajnej kondycji???

A więc nadchodzi wiekopomna chwila, kupuję używaną płytkę

Z tego co widać to sprzedawca uczciwy, cała masa pozytywów, negatywów brak.
Owa płyta oceniona jest na EX, czyli nie ma strachu, że płyta będzie w niefajnej kondycji???



- Pajdak
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 mar 2011, 22:17
- Lokalizacja: Błonie k/Warszawy
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
EX zagra Ci miodzio, w cichych miejscach możesz mieć pojedyncze pyknięcia i tyle
- JacK
- Posty: 2472
- Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
- Gramofon: Kuzma Stabi S
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Śmiało kupuj , warto się tylko upewnić że w przypadku "niefajności" można płytę oddać. Tym właśnie cechuje się dobry uczciwy sprzedawca.
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Czyli głębsze rysy nie mają prawa się na takim czymś znaleźć? 


- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Wg wszelkich skal, przy stanie EX, nie 

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
Czyli ostatecznie podsumowując, nie ma strachu o igłę? 


- Pajdak
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 mar 2011, 22:17
- Lokalizacja: Błonie k/Warszawy
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
nie ma
płyta będzie wyglądać jak nówka (na upartego kilka kopertówek pod megaultramocne światło)

- Krzyś
- Posty: 467
- Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
strach o igłę moim zdaniem występuje tylko w przypadku płyty pękniętej, ew. posiadającej jakąś koszmarną rysęWuwuzela pisze:Czyli ostatecznie podsumowując, nie ma strachu o igłę?
warm regards,
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Krzysztof Kaspruk
Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
- Wuwuzela
- Posty: 517
- Rejestracja: 08 sie 2010, 10:07
- Lokalizacja: Willow Farm
Re: Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
A jak są brudne rowki, to igła się nie ściera?
(Sorki za offtop, ale nie widze sensu zakładać kolejnego tematu, którego i tak nikt nie odwiedzi
)
(Sorki za offtop, ale nie widze sensu zakładać kolejnego tematu, którego i tak nikt nie odwiedzi


- Pajdak
- Posty: 230
- Rejestracja: 06 mar 2011, 22:17
- Lokalizacja: Błonie k/Warszawy
Ocena płyt wg Record Collector's Grading System
na to pytanie Ci nie odpowiem, ale wystarczy przecież umyć płytę i nie ma zagrożenia 
