Crosley Cruiser - pierwszy gramofon?

[kejti97]

Witam,

chciałabym się poradzić w kwestii zakupu gramofonu podanego w linku.
http://allegro.pl/crosley-cruiser-kolor ... 00235.html

Nie mam pojęcia też czy do, dajmy na to, podanego wyżej gramofonu musiałabym (czy też powinnam) dokupić jakieś inne elementy czy jest to już np. sprzęt kompletny stworzony dla takich nieporadnych ludzi jeśli idzie o gramofony jak ja.
Jestem kompletnym żółtodziobem w tym temacie, a szukam czegoś nie z najwyższej półki, lecz też nie kompletnej tandety.

Liczę na Waszą pomoc (HELP!). I pozdrawiam.

[klin]

Witaj To nie jest gramofon tylko coś co go udaje. Warto popatrzeć na ten wątek.

http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=46&t=6409

W tym budżecie tylko stare, uzywane gramofony mają sens. Na tym forum ludzie mogą pomóc Ci taki kupić. Są też tu ludzie którzy takie gramofony poddają totalnej renowacji i warto coś takiego od nich kupić i cieszyć się na lata.

[Obywatel]

Zastanawia mnie ten wysyp nowo zarejestrowanych użytkowników z dorobkiem wpisów "1", z których pierwszy i ostatni to zapytanie o tanią frezarkę

[KUTI]

Obywatel widzę czujny jesteś

[Obywatel]

Staram się

[Wojtek]

Nie podejrzewam póki co zagrywek spamowych

[esdarek]

Myślę ,że nie ma co się tu doszukiwać teorii spiskowych. Nie ukrywajmy-poza wąskim gronem audiofili ,którzy z gramofonów korzystają od zawsze pojawiła się teraz ogromna grupa ludzi chcących kupić gramofon ze względu na modę. Teraz po prostu nie wypada nie mieć gramofonu Biorąc pod uwagę to,że ci ludzie nie mają skąd(poza takimi jak to forami) czerpać wiedzy o tym sprzęcie i dodając do tego polskie warunki ekonomiczne nie dziwi fakt takiej ilości pytań o atrapy gramofonów. Analogicznie jest z samochodami-polak kupi za 30 tys małe,niebezpieczne i ciasne ale nowe jezdzidełko zamiast (za tą samą kwotę) dobrze wyposażony i bezpieczny,komfortowy wózek. Ludzie po prostu nie wiedzą ,że nowe gramofon zaczynają się za 2-3k zł a za 500-1000zł można kupić b. dobry sprzęt używany. Rozumiem także ich niechęć do używanego sprzętu-kupuję takiego sprzętu przecież w setkach sztuk i poza oczywistą oczywistością jak smarowanie,wymiany pasków,niezbeęne regulacje, prawie w każdym jest coś zepsute. A to zapieczona winda, a to niedziałający antyskating, uszkodzone zawiasy, uszkodzone zawieszenie,przerywające potencjometry, uszkodzone kondensatory(wymieniam tu tylko typowe sprawy, bo czasem jest tragedia znacznie większa). Sprzętu uszanowanego,zadbanego, serwisowanego jest jak na lekarstwo. Czasem trafiają się perełki ,ale nie wiem jakie szczęście trza mieć żeby je trafić skoro ja kupuję bardzo dużo, wydaje mi się ,że wiem co kupuję, rozmawiam ze sprzedającym, a i tak naprawdę dobry sprzęt trafia się b. rzadko. Jakie szanse ma więc Kowalski? Sprzętu po renowacji w zasadzie nie ma. Nie dziwię się bo dobrze wyremontowany sprzęt trzeba sprzedawać drogo. Prawie każdy z nas wie ile pracy kosztuje UCZCIWE przygotowanie gramofonu dla siebie. Klient bez wiedzy takiej jak nasza, bez odwiedzenia forum jak widzi 2 gramofony gdzie jeden kosztuje 1000 i jest nowy, pachnący świeci chromami(na plastikach), ma przedwzmacniacz i usb oraz wyświetlacz ,a drugi za tą cenę jest drewnianą skrzynią mającą 30 lat poddaną całkowitemu remontowi to wybiera wariant pierwszy. Zwłaszcza,że nie ma pewności czy remont nie polegał na zwinięciu kabli(najczęściej din) gumką aptekarką i umyciu sprzętu z grubsza. Są cwaniacy umieszczający w opisie jakie prace mogą przeprowadzać, co niby potrafią zrobić , ale tak napisane ,aby kupujący miał wrażenie ,że to właśnie w jego gramofonie zostało to wszytko zrobione... Dodając do tego profesjonalny najczęściej opis:"stan jak na zdjęciach" mamy odpowiedz skąd pytania. I tak trza tych ludzi podziwiać,że zadali sobie trud myślenia i mają wątpliwości, są czujni i przychodzą nas zapytać zamiast kliknąć kup teraz.

[ROCHO]

"stan jak na zdjęciach"

I to jest właśnie to.

[pawlos]

Najlepsze jest -"kupujesz to co na zdjęciu plus ewentualnie co jest w opisie" -a opis gramofon X

[Latro]

temat do usunięcia, spamem aż wali po oczach

[esdarek]

gdzie ten spam?

[Latro]

na samiutkim początku (w pierwszym linku)

[esdarek]

Hmm ktoś by tu chciał się reklamować z takimi walizkami po to żeby go wyśmiano?

[Latro]

reklama rządzi się swoimi prawami i między innymi taki zwrot jak "wyśmiano" nie znajduje się w ich (reklamodawców) słowniku
choć oczywiście w tym przypadku mogę się mylić

[kejti97]

Czyli ze w 90% te do 500zl to tandeta? Nie chcę a raczej nie mogę wydac az tyle kasy na gramofon. Przynajmniej nie teraz. Dlatego pytanie ode mnie do Was, czy istnieje cos co powiewało by gramofonem i nie kosztowałoby miliony dolarów? Jakiś konkretny model?