Buczenie Sony PS-FL5

[telefaks]

Witam!

Krótki czas temu kupiłem gramofon Sony PS-FL5 jako ukoronowanie mojej Unitry Merkury DSH-303A. Jako że gramofon ma wyjście cinch a Unitra wymaga din, kupiłem szereg przejściówek które są widoczne na załączonym zdjęciu. I tu jest problem, gdy Unitra i gramofon są włączone z głośników wydobywa się bardzo głośne buczenie a dopiero w tle słychać muzykę. Co ciekawe gdy dotknę wystających elementów przejściówki (żeński-żeński) buczenie to natychmiast ustaje, a gdy wepnę masę w to samo miejsce gdzie dotykałem i dotknę obudowy gramofonu ustaje tak samo. Sama unitra jest sprawna, po generalnym przeglądzie, po odpięciu gramofonu buczy tak samo. I tutaj zwracam się o pomoc, jak mam to buczenie zlikwidować? Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam!

PS. Te urwanie przy wtyczce din to tylko naderwana czarna osłona, żadnego zwarcia tam nie ma.

[Krzysztof_67]

po odpięciu gramofonu buczy tak samo

Rozumiem, że po wyjęciu przejściówek z Unitry jest cisza. Patrząc na zdjęcie to trochę zakombinowane z tymi przejściówkami. Przede wszystkim kabel wchodzący do wtyczki DIN powinien mieć ekran a z tego co widać na naderwanym odcinku ekranu nie ma, ten kabelek jest długi więc będzie zbierał wszystkie zakłócenia z otoczenia. Wymień przejściówki na jedną, krótką, dedykowaną do gramofonu (była wielokrotnie pokazywana na forum-poszukaj).

[Wojtek]

Strasznie przekombinowane. Zamiast rozwiązać wszystko jednym kabelkiem, mamy do czynienia z czterema przejściami (o ile dobrze liczę).

Zgaduję że z Sony wystaje przewód uziemiający, z którym nic nie zrobiłeś?

[telefaks]

Tak szczerze to nic z nim nie zrobiłem gdyż nie wiedziałem co. Szukałem na forach co mam z nim zrobić ale większość mówiła o wpinaniu go do przedwzmacniacza który mi jest niepotrzebny.

Po wyjęciu przejściówek też buczy.

[pawlos]

Przewód uziemniający musisz przykręcić z tyłu wzmacniacza do zacisku GND ,jeżeli ta Unitra takowego nie posiada to gdzieś do metalowej obudowy lub do uziemienia wtyku 5 din.

[Krzysztof_67]

Po wyjęciu przejściówek też buczy.

Jeśli buczenie słychać przy poziomie głośności na jakim zwykle słuchasz np radia to uszkodzony jest wzmacniacz a dokładnie przedwzmacniacz gramofonowy wbudowany w Merkurego. Zacznij od naprawy Unitry i tak jak wcześniej pisałem wymień tą pajęczynę na jedną, porządną przejściówkę.

[chudy_b]

uszkodzony jest wzmacniacz a dokładnie przedwzmacniacz gramofonowy wbudowany

Możesz to rozwinąć? Jakie elementy mogą być uszkodzone? Pytam, bo ostatnio zanabyłem wzmacniacz i po podłączeniu Daniela słychać wszystko, pracę silnika napędowego, silnika automatyki, brumienie sieci. Wcześniej ten Daniel pracował z innym wzmacniaczem i tego nie było. Chwilowo nie miałem czasu by przepatrzec dokładnie okablowanie, ale to podejrzenie uszkodzenia przedwzmacniacza mnie zastanowiło. Sprzedający uczciwie powiedział, że wyregulował wszystko, ale pre się nie zajmował wcale.

[pawlos]

spróbuj przełożyc kabelki we wkładce gramonu zielony z czerwonym i niebieski z białym

[Krzysztof_67]

Możesz to rozwinąć? Jakie elementy mogą być uszkodzone?

Sorry ale jasnowidzem nie jestem.
W tym konkretnym przypadku z opisu telefaks wynika, że Merkury buczy po przełączeniu wejścia na gramofon niezalenie czy pod to wejście jest coś podpięte, czy nie. Pewnie problemem jest prowadzenie masy w amplitunerze (albo jej brak w jakimś miejscu) lub układ filtracji napięcia przy zasilaniu przedwzmacniacza.
W Twoim przypadku, chudy_b, jeśli to są odgłosy silników gramofonu to być może masa we wzmacniaczu nie jest poprowadzona zgodnie ze sztuką chociaż raczej walczyłbym z tymi zakłóceniami modyfikując gramofon.

[telefaks]

Witam!

Wymieniłem te przejściówki na jedną i rzeczywiście buczenie się zmniejszyło, ale nie całkowicie. Po dotknięciu przedniego panelu Unitry który jest metalowy to buczenie ustaje zupełnie. Może to w czymś pomoże?

Po wpięciu masy gramofonu do masy DIN buczenie zniknęło całkowicie! Dziękuję wszystkim za pomoc

[pawlos]

Miłego słuchania

Proszę

[telefaks]

Witam.

Mam problem ze swoim gramofonem Sony PS-FL5 z wkładką Sony XL-20 i igłą Sony ND 200E. Otóż jest nim potworne buczenie gramofonu podczas grania. Gdy jest on włączony z podniesioną igłą buczenie w ogóle nie występuje, tylko lekkie na maksymalnej głośności. Gdy igłę opuszczam na rowek zaczynający płytę buczenie jest mocne nawet przy słabym wzmocnieniu, a gdy opuszczę igłę na końcowy rowek, prowadzący igłę do środka płyty buczenie jest znacznie silniejsze. Co ciekawe jak ją podnoszę gdy buczy, buczenie to nie znika momentalnie tylko powoli zanika, tak jakby igła była wprowadzona w rezonans. To samo się tyczy podczas odtwarzania. W czym może być problem? Igła jest świeżo kupiona. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc

EDIT: Wyłączyłem gramofon z włączonym wzmacniaczem, wszystko było dobrze dopóki nie położyłem igłę na płytę i zaczęło potwornie buczeć.

[Wojtek]

Czy tak było od początku czy też problem pojawił się z czasem?
Co zrobiłeś z uziemieniem?

[telefaks]

Od początku.

Wpiąłem do masy DIN.

[Wojtek]

Przeniosłem nowy temat do starego wątku.

Z tego co rozumiem, sprawa dotyczy starego problemu, który ponoć już został rozwiązany w maju.

Czyli tak naprawdę było dobrze, a teraz znów się zepsuło? Powiedz szczerze, a nie "od początku" tak jakbyśmy w ogóle Tobie nie pomogli wcześniej