Widzę, że trzeba trochę powyjaśniać, bo wkradły się nieporozumienia.
misienka2008 pisze:Latwiej i staranniej mozna przeniesc igle Ortofona do B&O ? I zgodnosc bedzie bardziej pewna ?
Napisałem "tutaj" w sensie w tym wątku, czyli w kwestii AT, a nie Ortofona w B&O.
misienka2008 pisze:Kat VTA po przelozeniu ATS 13 jest identyczny z oryginalem, polozenie igly wzgledem oprawki i body rowniez. Oprawki sa, jesli chodzi o punkty wezlowe, identyczne. Korekty wymagaja tylko elementy plastikowe nie majace nic wspolnego z brzmieniem. Jesli igla jest w tym samym miejscu co pierwotna to w czym problem ?
Skoro tak jest no to super
misienka2008 pisze:Co do wartosci igly: ATS 13 to eliptyk 0,2 x 0,7 diamond nude wiec nie jest to, wg. mnie, prosty eliptyk, sorry.
Skoro tak jesteś przygotowany do tematu to poczytaj może jeszcze o igłach Ea, EaV i EaX.
Napisałem "prostszy", względem ww. konstrukcji, a nie że całkiem prosty w sensie bazowy i najtańszy
misienka2008 pisze:Dedykowania igiel nie jest jakas swietoscia. Idac tym tokiem myslenia nie powinno sie kupowac SAS-ow, hipereliptykow i eliptykow do wkladek nie majacych pierwotnie takich szlifow.
Nie o to chodzi.
misienka2008 pisze:Porownywalem krotko z JVC Z-1SAS i Shibata, Shure M95 z hipereliptykiem JICO. Moj sluch to chyba jedyna rzecz, ktora mnie w zyciu nie zawiodla: AT 13 po przezbrojeniu jest wyraznie Nr.1. Ma duzo wieksza panorame, lepiej roznicuje barwy i separuje instrumenty. Dzwiek ma wiecej miesa i zycia w sobie. Wyrazny bas pojawia sie wczesniej niz przy innych wkladkach. Przydaloby sie troche wiecej dynamiki w klasyce. Nie ma tego wrazenia w muzyce rockowej, jazzie i innych. Glebi sceny muzycznej nie jestem w stanie ze wzgledu na warunki ocenic.
No i super, tylko się cieszyć. W takim razie mogę śmiało powtórzyć:
Wojtek pisze:Twoje ucho może po prostu preferuje prostsze eliptyki
Nie bez znaczenia jest tu też kwestia gramofonu i preampa, ale to już pomijam w tym wątku
AT-13/14/15/20 zasługują na dobrą reklamę
