SONY PS X 65

[Jozi]

Panowie jeżeli uda się obgadać temat to drugi soniak może do mnie zawitać .
https://www.willhaben.at/iad/kaufen-und ... 1289233739

[Jozi]

No i temat dogadany, wysłałem kuzynowi namiary.
Na 99% zawita do mnie drugi soniak .

[pawelgrab]

o Kolega się mebluje , no... w końcu coś przyzwoitego a nie art deco

[Jozi]

o Kolega się mebluje , no... w końcu coś przyzwoitego a nie art deco

No nie obrażaj art deco, on dzielnie służy
Jak wszystko dobrze się potoczy to będzie w rezerwie a techuś 3210 pójdzie do ludzi

[kukiz 30]

Józek ładny Ci on , oby doszło do skutku.

[Wojtek]

Rozumiem że to wątek do omawiania problemów jak już dotrze?

[Jozi]

Rozumiem że to wątek do omawiania problemów jak już dotrze?

No dokładnie, ale mam nadzieję że wygląda przyzwoicie i nie przebywa w wilgotnych podziemiach i nie będę miał z nim
większych problemów .
Jak się uda to może dobry serwis w pobliżu znajdę, bo do Łukasza mam dość daleko.
Na pewno serwisówka i instrukcja będzie mile widziana .

[Jozi]

No i za szybko się pocieszyłem nowym nabytkiem.
https://www.willhaben.at/iad/kaufen-und ... 1289233739
Moja korespondencja na mailu wykasowana, sprzedający ok. 23.00 atakował kuzyna, ze mu przywiezie gramofon, bo w tygodniu pracuje i nie ma czasu.
Jak się okazało z rozmowy z kuzynem to jest klient posługujący się łamana niemczyzną czyli jakis potencjalny oszust.
Zresztą jak widać w linku cena już jest 800 euro .
Jednym słowem austryjacki Gerwazy .
No to dalej będziem grać art decorem jak to fajnie Paweł okreslił .

[darkman]

Neologizmów tworzonych przez właścicieli Luxów lotniskowych plastic fantastic, aż tak bym nie brał pod uwagę.
" Z tyłu ramienia pod przeciwwagą jest czarny plastik który trzyma kolumnę ramienia , w tym plastiku schowana jest śrubka lub imbus - Tym wszystko wyregulujesz" - exactly

A tak BTW art deco to PSX 60 czy SL32xx coś tam?.. bo jakoś zagubiony się poczułem w tej frazeologii .. ale może jedno i drugie? czyżby?

to jest klient posługujący się łamana niemczyzną

No wiesz ci którzy sprzedają samochody mówią głownie po turecku, a wiadomo "jakość i precyzja niemiecka", że o innych genialnych wynalazkach herrenvolks nie wspomnę, bowiem zbyt jaskrawie osadziły się w historii. Zwłaszcza epoki pieców.

p.s. ano tak, rano jak przy kawie nie przyzłośliwię, to potem cały dzień zjebany!

[Jozi]

Neologizmów tworzonych przez właścicieli Luxów lotniskowych plastic fantastic, aż tak bym nie brał pod uwagę.
" Z tyłu ramienia pod przeciwwagą jest czarny plastik który trzyma kolumnę ramienia , w tym plastiku schowana jest śrubka lub imbus - Tym wszystko wyregulujesz" - exactly

A tak BTW art deco to PSX 60 czy SL32xx coś tam?.. bo jakoś zagubiony się poczułem w tej frazeologii .. ale może jedno i drugie? czyżby?

to jest klient posługujący się łamana niemczyzną

No wiesz ci którzy sprzedają samochody mówią głownie po turecku, a wiadomo "jakość i precyzja niemiecka", że o innych genialnych wynalazkach herrenvolks nie wspomnę, bowiem zbyt jaskrawie osadziły się w historii. Zwłaszcza epoki pieców.

p.s. ano tak, rano jak przy kawie nie przyzłośliwię, to potem cały dzień zjebany!

Nie pechnics Panie , jeno PSX 60 to art deco, przynajmniej ja tak pojmuję, może Paweł nas oświeci
Może to i dobrze, że mnie jakaś opatrzność strzeże przed utopieniem ciężko zarabianych ojro .
To jakis jebaniutki Gerwazy, kuzyn zna takich "podpalanych" co to im śpieszno ze sprzedażą i jest nad wyraz podejrzliwy.
Jak mu powiedziałem rano o akcji z wykasowaniem wiadomości i zmiana ceny to od razu mi powiedział o jego wczorajszej wieczornej akcji.
Jak po południu będę w domu to dostanie jeszcze zjebę z mojej strony.
No i Dareczku dzień masz klawo rozpoczęty jak cholera .

[Peliks]

Sorki Józku ale ja tego nie mogę skumać. Chcesz wydać 2800 zł plus (wypadało by) Kuzynowi 100 euro za fatygę + ewentualny serwis czyli jak wszystko by był ok, ale z ryzykiem że nie, to jakieś 3600-3800 a na forum masz z gwarancją zajebistości(Łukasz) za 4000. Możesz mi to wytłumaczyć ??????

[domibobi]

To jak już tak wtrącamy / pytamy... Jakby Ci nadal zainteresowanie PS X-65 nie przechodziło to przypominam również o moim wystawionym egzemplarzu... Wprawdzie nie tak eleganckim z wyglądu jak ten Łukaszowy ale jakbyśmy jeszcze popracowali nad ceną w dół to może te drobne mankamenty dałoby się przełknąć

[Jozi]

Sorki Józku ale ja tego nie mogę skumać. Chcesz wydać 2800 zł plus (wypadało by) Kuzynowi 100 euro za fatygę + ewentualny serwis czyli jak wszystko by był ok, ale z ryzykiem że nie, to jakieś 3600-3800 a na forum masz z gwarancją zajebistości(Łukasz) za 4000. Możesz mi to wytłumaczyć ??????

Mamy tak bliskie relacje, że żadnej fatygi by nie było, zakładam że po pewnym czasie jakiś serwis jak najbardziej, a wydatek rozłożony w czasie.
Tłumaczenie jest proste, od Łukasza niezbędny kurier a kurier to wiesz czym to grozi .

Łukasza opcja jest jak najbardziej świetna i tez ją rozważałem.Generalnie co kupiłem we Wiedniu od wiedeńczyków jest w bardzo dobrym stanie i nie było z tym problemu.

To jak już tak wtrącamy / pytamy... Jakby Ci nadal zainteresowanie PS X-65 nie przechodziło to przypominam również o moim wystawionym egzemplarzu... Wprawdzie nie tak eleganckim z wyglądu jak ten Łukaszowy ale jakbyśmy jeszcze popracowali nad ceną w dół to może te drobne mankamenty dałoby się przełknąć

Tak wiem Dominik, tym bardziej że jest po pewnym serwisie .
Chwilowo chyba odpuszczę te zakupy i zostanę przy art deco .

[darkman]

A OK, bo ja już rano gdy zaglądałem to ta cena była zmieniona na 800, więc nie wiem il było startowo?
Co do design, to ja specjalnych różnic nie widzę we wzornictwie PSX 60 i 65, ale jak art deco, to temu bęc. W sumie ów kierunek, kiedyś bardzo modny został tylko zpauperyzowany przez meble ze wczesnego PRLu, ale cennym jest nadal. No ale takie krzesła czy foteliki Thonet, zwłaszcza gięte do dziś trzymają klasę i to jaką.
Skąd Japonczyk wiedział o tym trendzie? nie wiem, ale strzelił w 10kę. Natomiast przy do bólu prostym designie Luxmanów, trochę mu nie wyszło.
Ogólnie to powiem tak, trzeba sporo wyobraźni i prawdę mówiąc odwagi by wpaść na subforum posiadaczy gramofonów Sony by im powiedzieć coś pejoratywnego o ich sprzętach. To coś jakby zrobić kupę komuś na wycieraczkę, zadzwonić i poprosić o papier tylko miętki, tymczasem twardym cza być, bo w dziale sony nie ma mientkiej gry i cóż... trzeba się z tym liczyć.

No i tu faktycznie podzielam opinię Peliksa. Na forum masz już wyserwisowane i pewnie z gwarancją jak zwykle, zatem ??? Czy to ma sens szukać niewiadomej.
Sam wziąłbym któryś nich gdyby nie nadprodukcja w posiadaniu gramofonów i gdyby nie fakt, że mój Cielęcina Art Super Max Kilo!.. no bo jakie tam deco Panie mający wszystko co ma mieć wraz zajebistym stanem Qrefsco mi pasuje. Wartość dodana tych 65 z oferty forumowej jest niezaprzeczalna, to oczywiście jest uwzględnione w wartości, ale jak inaczej? Przewarościowane nie są i to jest bonus.

[Jozi]

A OK, bo ja już rano gdy zaglądałem to ta cena była zmieniona na 800, więc nie wiem il było startowo?
Co do design, to ja specjalnych różnic nie widzę we wzornictwie PSX 60 i 65, ale jak art deco, to temu bęc. W sumie ów kierunek, kiedyś bardzo modny został tylko zpauperyzowany przez meble ze wczesnego PRLu, ale cennym jest nadal. No ale takie krzesła czy foteliki Thonet, zwłaszcza gięte do dziś trzymają klasę i to jaką.
Skąd Japonczyk wiedział o tym trendzie? nie wiem, ale strzelił w 10kę. Natomiast przy do bólu prostym designie Luxmanów, trochę mu nie wyszło.
Ogólnie to powiem tak, trzeba sporo wyobraźni i prawdę mówiąc odwagi by wpaść na subforum posiadaczy gramofonów Sony by im powiedzieć coś pejoratywnego o ich sprzętach. To coś jakby zrobić kupę komuś na wycieraczkę, zadzwonić i poprosić o papier tylko miętki, tymczasem twardym cza być, bo w dziale sony nie ma mientkiej gry i cóż... trzeba się z tym liczyć.

No i tu faktycznie podzielam opinię Peliksa. Na forum masz już wyserwisowane i pewnie z gwarancją jak zwykle, zatem ??? Czy to ma sens szukać niewiadomej.
Sam wziąłbym któryś nich gdyby nie nadprodukcja w posiadaniu gramofonów i gdyby nie fakt, że mój Cielęcina Art Super Max Kilo!.. no bo jakie tam deco Panie mający wszystko co ma mieć wraz zajebistym stanem Qrefsco mi pasuje. Wartość dodana tych 65 z oferty forumowej jest niezaprzeczalna, to oczywiście jest uwzględnione w wartości, ale jak inaczej? Przewarościowane nie są i to jest bonus.

A siedziałem wczoraj po południu, obracałem jakąś czarnuchę na talerzu art decor, pływałem po wiedeńskiej stronie ogłoszeń i cos mnie podkusiło by napisać bo na fotach taki ładny amerykancki był......
A to kruca jakiś jebaniutki wiedeński Gerwazy, się objawił.
Cena była 650 ojro a więc na taki wizualny stan nie było źle, gramofon sprawny z możliwościa sprawdzenia (teska mam z Wiednia i dzielnie stoi na rezerwie) bo z oryginalnym headshelem i wkładką ok 200zł, jak ten mis pisał (kuzyn ma pojęcie jak sprawdzić czy to gra, dodatkowo telefonicznie otrzymałby instrukcję jak sprawdzić a i na yetubku są filmiki co i jak.
Tubylcy są tam uczciwi, kilka rzeczy z tamtego rejonu mam i wszystko było zawsze cacy, dlatego mam zaufanie do zakupów tamtym rejonie, nie wietrzyłem żadnych wałków.
Dareczku po mojemu Pawełek szuka ścieżki na oklep .