Sony PS-X800

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Sony
ODPOWIEDZ
Cebula

Sony PS-X800

#1

Post autor: Cebula »

ca93634e4e56a1f5c1e855b85100.jpg
a01ef76048eeba62032f5454ca8e.jpg
Opowieść będzie długa, więc, nim zaczniecie czytać, otwórzcie piwo, otwórzcie paczkę z popcornem,

Bardzo chciałem mieć ten model, za bardzo.

Kupiłem od Rosjanina, na jebaju, wbrew logice, bo od ludzi tej narodowości raczej kupować nie należy. Mineto dwa tygodnie i Szasza piszę, że jest problem, bo cała paleta z towarem uległą zniszczeniu, i owszem pieniądze zwróci, ale trochę to potrwa, bo musi odzyskać zwrot pieniędzy z ubezpieczalni. Na domiar złego kupiłem bez ochrony ze strony Pay-Pal, bo.... firma Pay Pal, owszem gwarantuje ochronę zakupów, ale jak się zgłasza zbyt dużo roszczeń, to zamykają konto i żegnaj Genia, a jak masz środku na ich koncie, to ci je wypłacą po pół roku.
No nic, pomyślałem, pierwsze koty za płoty, kupiłem drugi egzemplarz, tym Amerykanina, który tak fatalnie spakował gramofon, że przyjechał niesprawny. Cześć pieniędzy zwrócił, ale co mi po pieniądzach, ja chciałem Sony PS-X800.
Kupiłem wiec trzeci egzemplarz, tym razem sprawny, ale inaczej, nic w nim działało tak jak powinno.....
Jakoś dzień później Rosjanin przysłał pierwszy zakupiony egzemplarz, spakowany w jakiś zapleśniały karton z pokrywą pomalowana czarno.
O dziwo ten egzemplarz działał perfekcyjnie, pokryw miałem pod dostatkiem, więc sobie przełożyłem.
Trzy egzemplarze jednego modelu to jednak za dużo, więc dwa sprzedałem z jakieś śmiesznie pieniądze.Przed krachem finansowym uratował mnie fakt, że każdy egzemplarz miał komplet przeciwwag i oryginalne headshell, a te są drogie i poszukiwane. Swoją drogę, oryginalny headshell to lipa, headshell owszem jest metalowy, ale mocowanie od góry jest plastikowe i wystarczy trochę mocniej, przez nieuwagę, dokręcić śrubkę i pęka w mgnieniu oka.
Gramofon testowałem chyba z 3 miesiące. Różne wkładki, od tanich za stówkę do droższych za kilka tysięcy.
Na pewno zajefajny jest w tym gramofonie mechanizm automatycznego wyważania wkładki, zakładasz wkładkę, gramofon sam ją wyważy, tobie pozostaje ustawić tylko nacisk na igłę, wygodnym pokrętłem a nie przeciwwagą
Problem, jednak zaczyna się, gdy chcesz zamontować cięższą wkładkę, musisz wtedy odkręcić od góry pokrywę, zamontować cięższą przeciwwagę. No niby nic trudnego, ale nie wygodne i czasochłonne
Do tego, i tutaj jest problem, po założeniu cięższej przeciwwagi, wskazanie nacisku nie działa prawidłowo. To dość skomplikowany mechanizm, aby działał prawidłowo, trzeba by go skalibrować, procedura jest dość skomplikowana i czasochłonna - jest to opisane w Internecie.
Wygodniej jest użyć tradycyjnej wagi.
Drugi problem jaki się pojawia, to brak możliwości ustawienia wysokości ramienia, co sprawia, że w przypadku niektórych wkładek trzeba kombinować, aby wkładkę prawidłowo ustawić. Jednak występuje, to w przypadkach ekstremalnych.Różnica 2-3 mm w wysokości wkładki, przy krótkim ramieniu nie wymaga korekcji wysokości ramienia
Gramofon ma bardzo dobry mechanizm automatyki, działa, miękko cicho, przyciski są małe. To jest świetnie rozwiązane.
Obudowa jest bardzo solidna, nóżki również, nie ma mowy o żadnym skrzypieniu, drganiach i temu podobnych
Pokrywa jest fatalnie zamocowana na zawiasach, kwestią czasu jest, kiedy pęknie ma mocowaniu zawiasów - większość sprzedawanych egzemplarzy ma uszkodzone mocowanie zawiasów w pokrywie. Oryginalne pokrywy są drogie, a te dorabiane wyglądają jakby były robiona w szopie prze pana Kazia.
Biotrcer działa dobrze, tłumi nie potrzebne rezonanse, głównie po niskich tonach, działa na prawdę świetnie. Gra to bardzo dobrze, w zasadzie każda wkładka, czy to za stówkę czy za kilaka tysięcy zagrała ciekawie. Przy okazji, w tym samym czasie miałem model Sony PS-X555, też ramieniem tangencjalnym też Biotracer. Wrażenie, po przesiadce na ten model, z Sony PS-X800, jest takie że mamy do czynienia z plastikowym gównem. Na prawdę.
Czy warto kupić Sony PS- X800, za nie małe pieniądze? Warto, działa dużo lepiej niż wygląda, a wygląda przecież bardzo dobrze.

Dlaczego więc sprzedałem? Sprzedałem, bo zaspokoiłem swoją ciekawość, to raz, a dwa...

Siedzę sobie wieczorem, przychodzi mail, czy nie mam do sprzedania, gramofonu który kiedyś był wystawiony do sprzedaży. Nie mam, odpowiadam, już tego modelu, ale mam Sony PS-X800. Dnia następnego przyjeżdża do domu, człowiek którego widzę pierwszy raz na oczy, kładzie na stół 5 koła, zabiera gramofon. Trochę żal, ale jest jeszcze tyle ciekawych gramofonów...... :-)

To nie koniec historii.

Kupujący pisze, 2 tygodnie później, że gramofon nie trzyma obrotów, ale znalazł osobę która mu to naprawiła, ba osoba która mu ten egzemplarz naprawiła, była pod wrażeniem jego fantastycznego stanu technicznego. Naprawa była banalna, trzeba było wymienić 3 kondensatory.
Koniec historii?
Nie :-)
Okazało się, że osoba która naprawiała ten egzemplarz, to osoba, która od jakiś 3 lat kupuje ode mnie różne części do gramofonów :-)
Koniec historii? Jeszcze nie.
Kupujący gramofon, pojawia się u mnie, miesiąc później, kupuje wkładkę, oryginalny headshell i komplet przeciwwag. Żeby było zabawniej, przyjeżdża z Polski, pociągiem, śpieszy się na pociąg powrotny. Cała transakcja ma miejsce na przystanku autobusowym...
Koniec historii?
Tak.....
Gramofony są zajefajne :-)
ps: nie będę poprawiał błędów gramatycznych i żadnych innych :-)
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sony PS-X800

#2

Post autor: Regsoft »

Cebula pisze:
08 sie 2019, 23:14
ps: nie będę poprawiał błędów gramatycznych i żadnych innych :-)
No ba ... :roll:
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10453
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sony PS-X800

#3

Post autor: Myszor »

Nie zgodzę się że od ruskich nie kupować generalnie bo kupiłem i jestem zadwowolniony.
Zapłaciłem połowę tego co od Niemca dzięki takim stereotypom.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2019, 10:00 przez Myszor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4732
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Sony PS-X800

#4

Post autor: MMarek »

Cebula pisze:
08 sie 2019, 23:14
Opowieść będzie długa
E tam....
To kolega @Cebula chyba nie widział u nas na forum długich postów... :lol:

Fajna historyjka...
Awatar użytkownika
tuczi77
Posty: 1675
Rejestracja: 26 paź 2017, 15:16
Gramofon: Kenwood KD-7010
Lokalizacja: Wrocław

Re: Sony PS-X800

#5

Post autor: tuczi77 »

Zwroty akcji jak w dobrym thrillerze :D
Kenwood KD-7010 | Goldring 1042 | Schiit Mani | Kenwood KA-801 | Canton GLE 100
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4053
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Sony PS-X800

#6

Post autor: trafalgar »

Fajny soniak,całkiem podobny do tego z tej aukcji :mrgreen:

https://archiwum.allegro.pl/oferta/gram ... 36784.html
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Sony PS-X800

#7

Post autor: zbyszek1982 »

Gramofonik, wzruszyła mnie twoja historia.
Awatar użytkownika
Dimas
Posty: 808
Rejestracja: 25 maja 2015, 12:54
Gramofon: SONY PS X65

Re: Sony PS-X800

#8

Post autor: Dimas »

Na domiar złego kupiłem bez ochrony ze strony Pay-Pal, bo.... firma Pay Pal, owszem gwarantuje ochronę zakupów, ale jak się zgłasza zbyt dużo roszczeń, to zamykają konto i żegnaj Genia

Kto jak nie Gramofonik :twisted:
technics sl-1610->shure v15III,yamaha tc-720,ct-710,ca-710,marantz cd54 ->technics SB7

sony ps x65->xl45,V90LPS,yamaha bd s673,yamaha rx a1070,Sony SS X9ED
Zeroqll
Posty: 965
Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58

Re: Sony PS-X800

#9

Post autor: Zeroqll »

PayPal to znakomite narzędzie dla oszustów, szczególnie tych co kupują.
grysza07
Posty: 61
Rejestracja: 29 sty 2016, 11:57
Gramofon: Toshiba SR-355
Lokalizacja: Kraków

Re: Sony PS-X800

#10

Post autor: grysza07 »

Kupiłem 2 gramofony w Moskwie.
Jeden przyszedł w kartonie co by trzy weszły i styropiany były wyfrezowane pod talerz i inne elementy.
Drugi niestety poległ podobno na cle coś po nim przejechało ale kasa była zaraz z powrotem.

Gościa wywalają drzwiami a On ładuje się oknem ale Ten to już kominem włazi :pray:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41545
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sony PS-X800

#11

Post autor: Wojtek »

Gdzie tam kominem. To szambonurek! :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
trafalgar
Posty: 4053
Rejestracja: 03 mar 2015, 10:30
Gramofon: Kenwood KP 990
Lokalizacja: Kraśnik lubelski

Re: Sony PS-X800

#12

Post autor: trafalgar »

Wojtek pisze:
10 sie 2019, 00:59
Gdzie tam kominem. To szambonurek! :morda:
Tak jest.Marsz na czarna listę!
Awatar użytkownika
rafikdm
Posty: 1159
Rejestracja: 14 lip 2013, 09:01
Gramofon: Sony ps x65c
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Sony PS-X800

#13

Post autor: rafikdm »

trafalgar pisze:
10 sie 2019, 17:44
Marsz
:lol: :lol: :lol:
Sony PS-X65
AT- OC9MLII
MaCaBRiaa
Proton AA1150
Yamaha CX2
Dac (mod by Martynka)
Cyrus CDT
Toshiba SS-810

Proton D1200
Onkyo TX-4500
Arcam Alpha 5 Plus (mod by Martynka)
B&W Matrix 2 s2
Awatar użytkownika
MaciejT
Posty: 2031
Rejestracja: 29 sty 2018, 14:49
Gramofon: PS-X70
Lokalizacja: Łódź

Re: Sony PS-X800

#14

Post autor: MaciejT »

Na tej czarnej liście ma chyba tyle kupujących ile kont założonych na tym forum.
Zupełnie nie mogę zrozumieć człowieka. Wie że go tutaj nie chcą i drwią z Niego, a nie przeszkadza mu to w ciągłym pojawianiu się pod kolejnym wcieleniem.... Nie wiem jak to sklasyfikować....
Awatar użytkownika
Regsoft
Posty: 6382
Rejestracja: 05 wrz 2015, 17:20

Re: Sony PS-X800

#15

Post autor: Regsoft »

Diazo pisze:
10 sie 2019, 20:11
Nie wiem jak to sklasyfikować....
Klasyczny trolling reklamowy niedowartościowanego janusza handlu :roll:
ODPOWIEDZ