franekbeton pisze: ↑10 gru 2024, 10:42
nigdy nie uważałem i nadal nie uważam, że to cena gra- ale po prostu wskazałem, że odpowiednikiem SP 15 był Sony Ps-x9, a nie Ps-X600, myślę, że jednak Sony wiedziało, co warta jest konkurencja i jak odpowiedzieć na jej produkty. gramofonu...
Nie posiadam ani X9 ani SP15. Naprawiałem oba. PS-X9 robi większe wrażenie swą potęgą. Jako całość ze zintegrowanym całkiem dobrym preampem, wkładką XL 55 pro, oddzielnie od plinty zawieszonym silnikiem z ramieniem. Jak dla mnie to jest naprawdę wyjątkowa jakość przy obcowaniu fizycznym i w dźwięku. Wadą oczywiście może być jedno ramię i konstrukcja zamknięta raczej na modyfikacje. Dla osób szukających pewniaka od strzału to zaleta. Drewienka nie ma... Przy porównaniu do innych, myślę że X9 mogę wyrozumiale stawiać obok EMT950, SP15 chyba nie - brakuje mu takiej brutalnej solidności, skrzyżowania z pralką, zintegrowania z preampem, i z tego powodu nie nazwał bym go sprzętem stricte studyjnym, tak jak pełną gębą jest nim 950 i może już całkiem blisko X9 ale też nie do końca bo nie ma wyjść symetrycznych na XLR

. Zresztą to branzdlomatyzm. Studyjne urządzenia głównie miały być gniotsa nie łamiotsa, mają działać jak obsługuje je pani Grażynka czy pan Mietek. Z szybką wymianą zintegrowanej wkładki, szybkim startem i obsługą z panelu konsolety, brakiem dywagacji o preampach itd. Sony jako marka profesjonalna w studiach TV i Radio była wszechobecna i jest bardzo szanowana, sprzętu Technicsa nie spotykam często.
Co do brzmienia gramofonu.
To układ mechaniczny, wibracje od igły niosą się po całości, odbijają się, wracają z powrotem, powstają rezonanse. Może nie tak jak ostro jak w instrumencie. Energia płynąca i wracająca ramieniem do wkładki wpływ na brzmienie jakiś może mieć. Z praktyki wychodzi że choć nie jest wielka to ma.
Nie dziwi mnie jak gramofon ustawiony na podwyższeniu gra deklem dolnym

to dowodzi ileż tych drgań mimo nikłej wielkości jest transmitowane. Jak zapukam w dekiel to słychać w głośnikach. Teraz trzeba stradivariusa do strojenia instrumentu
Który scalak spalił się w tym SP15? jak by było zapotrzebowanie to można by pomyśleć, czy nie da się go odtworzyć.
Tu też pewna zaleta X9 - tam całość jest praktycznie na ogólnodostępnych elementach zrobiona na piechotę, naprawić się da.