Renowacja gramofonu Fonica G601fs
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Z racji faktu, że w ostatnich dniach wpadł w moje ręce Fonomaster WG-610f, którego integralną częścią jest gramofon G601fs chciałbym pokazać jak wykonać jego renowację w warunkach domowych.
W naszych domach jest sporo tego sprzętu i mam nadzieję, że informacje, które tu zamieszczę, pomogą innym na podjęciu decyzji o przeglądzie swojego sprzętu, a tym, którzy nie wiedzą jak to zrobić, postaram się krok po kroczku pokazać co i jak.
Przedstawiona renowacja będzie dotyczyła tylko gramofonu. Jak widać na zamieszczonych zdjęciach pokrywa jest cała, niespękana - wymaga jedynie polerowania. Plinta też jest w stanie bardzo dobrym, zostanie przeszlifowana i naniesiona warstwa zabezpieczająca (jeszcze nie wiem jaka). Napęd w tym gramofonie jest idlerowo-paskowy. Silnik za pomocą paska napędza czterostopniową rolkę napędową, która napędza idler, który znów napędza talerz. Za pomocą pokrętła wyboru prędkości z lewej strony, koło idlera podnosi się lub opuszcza i dociska do jednego z czterech stożków na rolce napędowej. Więcej o napędzie i jego regulacji rozpiszę się później.
W przedstawionym gramofonie mamy do wymiany pasek, ósemka jest jeszcze aluminiowa (w późniejszych modelach była plastikowa) ale też pójdzie do wymiany na ósemkę poprawiającą kąt VTA, pęknięty jest uchwyt belki antyskatingu oraz brak jest ciężarka. Gniazdo SME mocujące headshell ma urwany jeden pin oraz w headshellu jest dolutowany jakiś "twór" najprawdopodobniej w celu styku z urwanym pinem w gnieździe.
Tyle może wstępu, następne wpisy będę chciał podzielić na etapy wymiany poszczególnych części.
W naszych domach jest sporo tego sprzętu i mam nadzieję, że informacje, które tu zamieszczę, pomogą innym na podjęciu decyzji o przeglądzie swojego sprzętu, a tym, którzy nie wiedzą jak to zrobić, postaram się krok po kroczku pokazać co i jak.
Przedstawiona renowacja będzie dotyczyła tylko gramofonu. Jak widać na zamieszczonych zdjęciach pokrywa jest cała, niespękana - wymaga jedynie polerowania. Plinta też jest w stanie bardzo dobrym, zostanie przeszlifowana i naniesiona warstwa zabezpieczająca (jeszcze nie wiem jaka). Napęd w tym gramofonie jest idlerowo-paskowy. Silnik za pomocą paska napędza czterostopniową rolkę napędową, która napędza idler, który znów napędza talerz. Za pomocą pokrętła wyboru prędkości z lewej strony, koło idlera podnosi się lub opuszcza i dociska do jednego z czterech stożków na rolce napędowej. Więcej o napędzie i jego regulacji rozpiszę się później.
W przedstawionym gramofonie mamy do wymiany pasek, ósemka jest jeszcze aluminiowa (w późniejszych modelach była plastikowa) ale też pójdzie do wymiany na ósemkę poprawiającą kąt VTA, pęknięty jest uchwyt belki antyskatingu oraz brak jest ciężarka. Gniazdo SME mocujące headshell ma urwany jeden pin oraz w headshellu jest dolutowany jakiś "twór" najprawdopodobniej w celu styku z urwanym pinem w gnieździe.
Tyle może wstępu, następne wpisy będę chciał podzielić na etapy wymiany poszczególnych części.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Wymiana ósemki
W pierwszej kolejności musimy dostać się do wnętrza gramofonu, w tym celu odkręcamy 4 śrubki podstawy Do podstawy przykręcony jest transformator od którego należy poodpinać wtyczki, w tym celu aby ściągnąć dużą wtyczkę naciskamy dźwignie zaczepów i pociągamy wtyczkę, obok są dwie wtyczki zasilające gramofon i wzmacniacz, na których też jest zabezpieczenie w postaci drucika, który też musimy odgiąć w celu ich wyjęcia. Następnie lokalizujemy ramię i wyciągamy z niego wtyczkę DIN5 Następnie należy zdjąć pierścienie zaciskowe mocujące chassis do plinty oraz usunąć podkładkę stalową i podkładki gumowe i wyciągamy chassis z plinty W plincie zostały jeszcze w otworach metalowe gniazda pod tulejki gumowe, które należy wyjąć aby się nie zgubiły oraz ze sworzni na chassis zdjąć tulejki gumowe, które pełnią dwie role - ustalają wysokość oraz niwelują w pewnym stopniu wibracje.
Jak widać na zdjęciu tulejki gumowe nie są zniekształcone i są równej długości.
Mając już swobodny dostęp do ramienia od spodu, musimy wykręcić trzy wkręty mocujące gniazdo DIN5. wkręty rozstawione są co 120° Następnie odkręcamy śrubkę do "regulacji" VTA, która luzuje ramie i wyciągamy je do góry Teraz luzujemy śrubki podpory ramienia, windy oraz drucika podtrzymującego ciężarek Ściągamy podporę ramienia z windy, wysuwamy windę z otworu i wyciągamy drucik Odkręcamy śrubkę mocującą ósemkę i ściągamy ją z ramienia Montaż nowej ósemki wykonujemy w kolejności odwrotnej.
W pierwszej kolejności musimy dostać się do wnętrza gramofonu, w tym celu odkręcamy 4 śrubki podstawy Do podstawy przykręcony jest transformator od którego należy poodpinać wtyczki, w tym celu aby ściągnąć dużą wtyczkę naciskamy dźwignie zaczepów i pociągamy wtyczkę, obok są dwie wtyczki zasilające gramofon i wzmacniacz, na których też jest zabezpieczenie w postaci drucika, który też musimy odgiąć w celu ich wyjęcia. Następnie lokalizujemy ramię i wyciągamy z niego wtyczkę DIN5 Następnie należy zdjąć pierścienie zaciskowe mocujące chassis do plinty oraz usunąć podkładkę stalową i podkładki gumowe i wyciągamy chassis z plinty W plincie zostały jeszcze w otworach metalowe gniazda pod tulejki gumowe, które należy wyjąć aby się nie zgubiły oraz ze sworzni na chassis zdjąć tulejki gumowe, które pełnią dwie role - ustalają wysokość oraz niwelują w pewnym stopniu wibracje.
Jak widać na zdjęciu tulejki gumowe nie są zniekształcone i są równej długości.
Mając już swobodny dostęp do ramienia od spodu, musimy wykręcić trzy wkręty mocujące gniazdo DIN5. wkręty rozstawione są co 120° Następnie odkręcamy śrubkę do "regulacji" VTA, która luzuje ramie i wyciągamy je do góry Teraz luzujemy śrubki podpory ramienia, windy oraz drucika podtrzymującego ciężarek Ściągamy podporę ramienia z windy, wysuwamy windę z otworu i wyciągamy drucik Odkręcamy śrubkę mocującą ósemkę i ściągamy ją z ramienia Montaż nowej ósemki wykonujemy w kolejności odwrotnej.
- Bacek
- Posty: 3958
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Miałem ostatnio nieprzyjemność reanimować ten gramofon w wersji paskowej. Masz o tyle dobrze że ósemka jest od razu aluminiowa. W "moim" była plastikowa i dokupiona aluminiowa nie do końca pasowała do tamtej windy (są dwa rodzaje) i trzeba było rzeźbę robić.
To generalnie nie do końca jest gniazdo SME, nie założysz innego headshella w standardzie. Najlepiej wymienić na jakieś standardowe i urzywać cywilizowanych headshello bo to fabryczny jest niemiłosiernie krzywy/nierówno wycięty.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Gniazdo będzie musiało być nowe tak czy siak, kupię oczywiście w standardzie SME.
Szczerze mówiąc ja używam innych headshelli z powodzeniem na tym ramieniu, natomiast co do jakości fabrycznych headshelli, to chciałem się wypowiedzieć na ten temat podczas kalibracji tego gramofonu po przeglądzie i wskazać jeszcze inne wady/niedociągnięcia poza krzywizną. Ale to w późniejszym czasie.
- Bacek
- Posty: 3958
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
To może był jakiś rozrzut produkcyjny. Generalnie metalowy wąs/szpilka w tych headshellach jest dłuższa niż w sme i normalnych headshelli nie blokowało w nim.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Wymiana uchwytu belki antyskatingu
Jak do tej pory do wymiany ósemki wystarczyły dwa śrubokręty - duży do odkręcenia podstawy i mały do pozostałych śrubek, to teraz dojdą jeszcze dwa narzędzia w postaci lutownicy i specjalnego śrubokrętu, który można kupić lub przerobić z płaskiego.
Do gniazda DIN5 przylutowane jest pięć przewodów:
- 2 żółte - kanał prawy (pin 1) i kanał lewy (pin 2)
- 3 czerwone - dwie masy kanałów lewego i prawego oraz masa ramienia (pin 3) i te przewody należy odlutować Następnie musimy rozkręcić łożyskowanie ramienia, w tym celu musimy popuścić nakrętki kontrujące śrubokrętem o specjalnej konstrukcji Po zluzowaniu nakrętek kontrujących możemy odkręcić śrubki ułożyskowania i wyjąć ramię. Następnie odkręcamy masę ramienia - to jest newralgiczne miejsce - jeżeli mamy jakieś brumy dotykając ramię, to najprawdopodobniej ten przewód jest urwany - przy składaniu należy zwrócić na to uwagę i po zlutowaniu masy z powrotem do gniazda DIN5 warto "przedzwonić" ramię z masą gramofonu. Po odkręceniu masy ściągamy mocowanie przeciwwagi a następnie ściągamy tuleję amortyzującą wraz z tuleją ułożyskowania Przekładamy przewody i ściągamy uchwyt belki antyskatingu Montaż w kolejności odwrotnej ale ze szczególną uwagą podczas skręcania ułożyskowania, któremu to poświęcę osobny wpis
Jak do tej pory do wymiany ósemki wystarczyły dwa śrubokręty - duży do odkręcenia podstawy i mały do pozostałych śrubek, to teraz dojdą jeszcze dwa narzędzia w postaci lutownicy i specjalnego śrubokrętu, który można kupić lub przerobić z płaskiego.
Do gniazda DIN5 przylutowane jest pięć przewodów:
- 2 żółte - kanał prawy (pin 1) i kanał lewy (pin 2)
- 3 czerwone - dwie masy kanałów lewego i prawego oraz masa ramienia (pin 3) i te przewody należy odlutować Następnie musimy rozkręcić łożyskowanie ramienia, w tym celu musimy popuścić nakrętki kontrujące śrubokrętem o specjalnej konstrukcji Po zluzowaniu nakrętek kontrujących możemy odkręcić śrubki ułożyskowania i wyjąć ramię. Następnie odkręcamy masę ramienia - to jest newralgiczne miejsce - jeżeli mamy jakieś brumy dotykając ramię, to najprawdopodobniej ten przewód jest urwany - przy składaniu należy zwrócić na to uwagę i po zlutowaniu masy z powrotem do gniazda DIN5 warto "przedzwonić" ramię z masą gramofonu. Po odkręceniu masy ściągamy mocowanie przeciwwagi a następnie ściągamy tuleję amortyzującą wraz z tuleją ułożyskowania Przekładamy przewody i ściągamy uchwyt belki antyskatingu Montaż w kolejności odwrotnej ale ze szczególną uwagą podczas skręcania ułożyskowania, któremu to poświęcę osobny wpis
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Demontaż gniazda SME
Do ściągnięcia gniazda należy sprawdzić czy nie ma żadnych śrubek modujących gniazdo SME, zazwyczaj ich nie ma w tych ramionach ale widziałem przypadek, że taka śrubeczka była, więc jak będzie to należy ją wykręcić.
Następnie najlepiej opalarką podgrzewamy na całym obwodzie miejsce zaznaczone strzałką na zdjęciu poniżej w celu podgrzania kleju, który od temperatury zrobi się elastyczny Po podgrzaniu odsuwamy nakrętkę tak, aby można było złapać za kołnierz gniazda. Kołnierz najlepiej złapać kombinerkami a ramię w drugiej ręce i należy je wyciągać lekko obkręcając.
Jeżeli gniazdo jest do wymiany jak w moim przypadku, to nie przejmujemy się, że się trochę porysuje - i tak idzie do kosza. Natomiast jeżeli gniazdo jest demontowane w celu wymiany przewodów lub polutowania zerwanego przewodu, to należy pomiędzy kombinerki a kołnierz dać jakiś kawałek gumy lub innego tworzywa, które ma w miarę dobre tarcie i nie uszkodzi tego gniazda.
Tak wygląda gniazdo po demontażu Montując gniazdo z powrotem należy tak ustawić jego kąt aby po założeniu headshella wkładka z igłą była prostopadle do płyty.
Do ściągnięcia gniazda należy sprawdzić czy nie ma żadnych śrubek modujących gniazdo SME, zazwyczaj ich nie ma w tych ramionach ale widziałem przypadek, że taka śrubeczka była, więc jak będzie to należy ją wykręcić.
Następnie najlepiej opalarką podgrzewamy na całym obwodzie miejsce zaznaczone strzałką na zdjęciu poniżej w celu podgrzania kleju, który od temperatury zrobi się elastyczny Po podgrzaniu odsuwamy nakrętkę tak, aby można było złapać za kołnierz gniazda. Kołnierz najlepiej złapać kombinerkami a ramię w drugiej ręce i należy je wyciągać lekko obkręcając.
Jeżeli gniazdo jest do wymiany jak w moim przypadku, to nie przejmujemy się, że się trochę porysuje - i tak idzie do kosza. Natomiast jeżeli gniazdo jest demontowane w celu wymiany przewodów lub polutowania zerwanego przewodu, to należy pomiędzy kombinerki a kołnierz dać jakiś kawałek gumy lub innego tworzywa, które ma w miarę dobre tarcie i nie uszkodzi tego gniazda.
Tak wygląda gniazdo po demontażu Montując gniazdo z powrotem należy tak ustawić jego kąt aby po założeniu headshella wkładka z igłą była prostopadle do płyty.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Ułożyskowanie ramienia
Aby rozebrać kompletnie ramie pozostało nam jeszcze odkręcić pierścienie od "nogi" ramienia. W tym celu musimy odkręcić śrubkę mosiężną, która znajduje się wewnątrz tej "nogi" Teraz możemy przejść do oględzin poszczególnych części naszego ułożyskowania, które składają się z śrubek z panewkami mineralnymi - trudno powiedzieć jaki to materiał, ponieważ nigdzie nie mogłem znaleźć informacji na ten temat oraz ostrzami łożyskowania, które jedno znajduje się na pierścieniu wewnętrznym a dwa na tulei ułożyskowania. Jak widzimy na powyższych zdjęciach jakość panewek jak i kłów nie wygląda najlepiej i jest to efektem złego użytkowania poprzedniego właściciela. Poprawnie wyglądający komplet ułożyskowania powinien wyglądać jak zdjęciach poniżej Panewka mineralna jest cała z zagłębieniem pośrodku do której wchodzi ostry kieł.
Całość podczas skręcania powinna być wycentrowana, śrubki z panewkami powinny być delikatnie dokręcane do kłów w celu wyeliminowania tylko luzów i następnie dokręcona nakrętka kontrująca, uniemożliwiająca odkręcenie się śrubeczki z panewką.
Podczas przykręcania nakrętki kontrującej należy zwracać uwagę czy śrubka z panewką się też nie dokręca.
Skręcanie ułożyskowania ramienia jest to najważniejsza rzecz podczas składania ramienia i nie należy tu się spieszyć.
Zbyt mocne dokręcenie powoduje uszkodzenie panewki mineralnej oraz stępienie ostrza łożyskowania, co pokazują poniższe zdjęcia. Elementy te są praktycznie nie do kupienia i jeżeli ktoś chce złożyć ramię na niezniszczonym ułożyskowaniu, to czasami pozostaje jedynie złożyć jedno ramię z kilku innych.
Aby rozebrać kompletnie ramie pozostało nam jeszcze odkręcić pierścienie od "nogi" ramienia. W tym celu musimy odkręcić śrubkę mosiężną, która znajduje się wewnątrz tej "nogi" Teraz możemy przejść do oględzin poszczególnych części naszego ułożyskowania, które składają się z śrubek z panewkami mineralnymi - trudno powiedzieć jaki to materiał, ponieważ nigdzie nie mogłem znaleźć informacji na ten temat oraz ostrzami łożyskowania, które jedno znajduje się na pierścieniu wewnętrznym a dwa na tulei ułożyskowania. Jak widzimy na powyższych zdjęciach jakość panewek jak i kłów nie wygląda najlepiej i jest to efektem złego użytkowania poprzedniego właściciela. Poprawnie wyglądający komplet ułożyskowania powinien wyglądać jak zdjęciach poniżej Panewka mineralna jest cała z zagłębieniem pośrodku do której wchodzi ostry kieł.
Całość podczas skręcania powinna być wycentrowana, śrubki z panewkami powinny być delikatnie dokręcane do kłów w celu wyeliminowania tylko luzów i następnie dokręcona nakrętka kontrująca, uniemożliwiająca odkręcenie się śrubeczki z panewką.
Podczas przykręcania nakrętki kontrującej należy zwracać uwagę czy śrubka z panewką się też nie dokręca.
Skręcanie ułożyskowania ramienia jest to najważniejsza rzecz podczas składania ramienia i nie należy tu się spieszyć.
Zbyt mocne dokręcenie powoduje uszkodzenie panewki mineralnej oraz stępienie ostrza łożyskowania, co pokazują poniższe zdjęcia. Elementy te są praktycznie nie do kupienia i jeżeli ktoś chce złożyć ramię na niezniszczonym ułożyskowaniu, to czasami pozostaje jedynie złożyć jedno ramię z kilku innych.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Ósemka poprawiająca kąt VTA
We wszystkich gramofonach G601A/G601fs "ogon" ramienia jest umieszczony za wysoko, czego efektem jest zły kąt VTA. Co prawda regulacja VTA występuje w ramieniu R2 ale tylko w górę, co dodatkowo pogarsza sprawę.
Poniżej przedstawiam ósemkę poprawiającą kąt VTA (po prawej stronie) porównując ją do ósemki montowanej fabrycznie. Różnica polega na tym, że fabryczna ósemka montowana jest na "nodze" ramienia, a ta poprawiająca kąt VTA montowana jest na "stopie" ramienia, pozwalając tym samym na opuszczenia ramienia o grubość ósemki. Ósemka jest gotowa do montażu, wystarczy tylko przekręcić śrubki ze starej ósemki i ją zamontować. Po montażu windy całość prezentuje się jak poniżej
Poniżej przedstawiam jak wysoko jest tył ramienia podkładając fabryczną ósemkę w miejsce jej montażu a tu widzimy opuszczone ramię już z nową ósemką z poprawionym kątem VTA W późniejszych postach postaram się jeszcze pokazać różnice obrazując headshell z wkładką na tle bloczka do regulacji VTA.
Montaż tej ósemki dalej daje możliwość regulacji VTA poprzez poluzowanie śrubeczki ze zdjęcia poniżej i ustawienie do zakupionej wkładki, przy niższych wkładkach można ewentualnie posiłkować się dodatkowymi matami pod płytą.
We wszystkich gramofonach G601A/G601fs "ogon" ramienia jest umieszczony za wysoko, czego efektem jest zły kąt VTA. Co prawda regulacja VTA występuje w ramieniu R2 ale tylko w górę, co dodatkowo pogarsza sprawę.
Poniżej przedstawiam ósemkę poprawiającą kąt VTA (po prawej stronie) porównując ją do ósemki montowanej fabrycznie. Różnica polega na tym, że fabryczna ósemka montowana jest na "nodze" ramienia, a ta poprawiająca kąt VTA montowana jest na "stopie" ramienia, pozwalając tym samym na opuszczenia ramienia o grubość ósemki. Ósemka jest gotowa do montażu, wystarczy tylko przekręcić śrubki ze starej ósemki i ją zamontować. Po montażu windy całość prezentuje się jak poniżej
Poniżej przedstawiam jak wysoko jest tył ramienia podkładając fabryczną ósemkę w miejsce jej montażu a tu widzimy opuszczone ramię już z nową ósemką z poprawionym kątem VTA W późniejszych postach postaram się jeszcze pokazać różnice obrazując headshell z wkładką na tle bloczka do regulacji VTA.
Montaż tej ósemki dalej daje możliwość regulacji VTA poprzez poluzowanie śrubeczki ze zdjęcia poniżej i ustawienie do zakupionej wkładki, przy niższych wkładkach można ewentualnie posiłkować się dodatkowymi matami pod płytą.
- Peliks
- Posty: 2768
- Rejestracja: 29 lis 2017, 17:13
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Pozwolę sobie wtrącić małą uwagę. Ta "nowa" ósemka jest gorsza od "starej". Po pierwsze całkowicie blokuje dostęp do śrubki regulacji VTA a po drugie przy każdej takiej regulacji trzeba również korygować wysokość windy. Wyjściem jest tylko i wyłącznie obniżenie o kilka milimetrów (grubość "starej" ósemki) mocowania podstawy ramienia w plincie. Długość, jak piszesz "nogi ramienia" jest wystarczająca i taki "manewr" załatwiłby sprawę.
Sony/Denon/Ortofon/Micro Seiki PreamPD La Hiraga Hegel H300 MC Systems M3
AT15Sa AT150MLX Denon DL-103D,301mkII Grace F-8L EMT TSD15 Goldbug Medusa Nakamichi MC1000
Ortofon Cadenza Black,Rohmann,SPU E GM Gold Pickering XSV3000 Sony XL-45 XL-55
AT15Sa AT150MLX Denon DL-103D,301mkII Grace F-8L EMT TSD15 Goldbug Medusa Nakamichi MC1000
Ortofon Cadenza Black,Rohmann,SPU E GM Gold Pickering XSV3000 Sony XL-45 XL-55
- Bacek
- Posty: 3958
- Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
- Gramofon: Kenwood L-07D
- Lokalizacja: Poznań
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Generalnie jest też zdecydowanie prostszy sposób na osiągnięcie tego samego czyli podkładka między wkładkę a headshell.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Zgadza się, tylko należy zwrócić uwagę aby podkładka była z jakiegoś lekkiego materiału. Ja wiem, że to wszystko można zrównoważyć przeciwwagą ale kiedyś miałem przypadek, że przeciwwaga już za daleko odstawała i zamykając pokrywę opierała się ona o przeciwwagę i zmieniała jej położenie zwiększając niebezpiecznie nacisk na igłę.
Ósemka, którą posiadam dochodzi do śrubki regulacji VTA ale można nią kręcić więc to chyba zależy od grubości z jakiej się wykonało tą ósemkę - u mnie 5mm. No chyba, że otwory te były wykonywane nie według wymiarów rysunkowych tylko "na oko", więc faktycznie może ona czasem kolidować. Niemniej jednak zawsze można taką ósemkę poluzować, ustawić ramię i przykręcić ją z powrotem. Prawdą jest natomiast, że każda znaczna poprawa VTA będzie się wiązała ze zmianą ustawienia windy.Peliks pisze: ↑12 gru 2025, 11:09Pozwolę sobie wtrącić małą uwagę. Ta "nowa" ósemka jest gorsza od "starej". Po pierwsze całkowicie blokuje dostęp do śrubki regulacji VTA a po drugie przy każdej takiej regulacji trzeba również korygować wysokość windy. Wyjściem jest tylko i wyłącznie obniżenie o kilka milimetrów (grubość "starej" ósemki) mocowania podstawy ramienia w plincie. Długość, jak piszesz "nogi ramienia" jest wystarczająca i taki "manewr" załatwiłby sprawę.
Faktycznie najlepszym rozwiązaniem byłoby przetoczenie podstawy ramienia, ale nie każdy ma dostęp do tokarki, a niejednokrotnie takie usługi są drogie.
Ja wychodzę jednak z założenia, że większość właścicieli gramofonów tego typu jednak raz ustawią wkładkę na dłuższy okres czasu i czas poświęcony na to nie będzie dużym problemem, a korekcja VTA pozwoli na prawidłowe ustawienie wkładki.
- darkman
- Posty: 16153
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Ano tak, nie sądzę by ktoś chciał zmieniać wkładki jak skarpetki w tym zabytku. Ot fajnie odrestaurować i ocalić od zapomnienia. Sprzęt dla mnie dość emocjonalny.
Miałem G601A pod koniec lat 70tych, gdzieś chyba do 82go i nie wiem co się z nim stało.. tak to jest jak się ma młodsze rodzeństwo
i opuszcza pomału dom rodzinny (yyy studia, wojsko, własna rodzina potem i nowy gramofon hehe).
Idą święta, będzie okazja zadać to trudne pytanie..
przy rodzinnym stole.
wkładkę może zmieniłem max 2 razy, owszem wymieniałem igły "na lepsze lub nowe po prostu".
Chłopaki nie mają na myśli użytkowania stricte, lecz dodają uwagi techniczne. Dobrze byłoby odświeżyć wiedzę na temat VTA w ogóle i zwłaszcza w szczególe.
Fajna relacja i tutorial, warto kontynuować!
Dzięki za temat.
p.s. te gumki zawieszenia wyglądają na parciejące, ja bym poszukał nowych. Z tego co pamiętam płynne zawieszenie w tych modelach powodowało głownie przeskakiwanie igły, więc do amortyzacji było tu dość daleko. No ale takie czasy.
Z innych mankamentów to - brak płynnej pracy zawiasów pokrywy mnie irytował.
Miałem G601A pod koniec lat 70tych, gdzieś chyba do 82go i nie wiem co się z nim stało.. tak to jest jak się ma młodsze rodzeństwo
Idą święta, będzie okazja zadać to trudne pytanie..
wkładkę może zmieniłem max 2 razy, owszem wymieniałem igły "na lepsze lub nowe po prostu".
Chłopaki nie mają na myśli użytkowania stricte, lecz dodają uwagi techniczne. Dobrze byłoby odświeżyć wiedzę na temat VTA w ogóle i zwłaszcza w szczególe.
Fajna relacja i tutorial, warto kontynuować!
Dzięki za temat.
p.s. te gumki zawieszenia wyglądają na parciejące, ja bym poszukał nowych. Z tego co pamiętam płynne zawieszenie w tych modelach powodowało głownie przeskakiwanie igły, więc do amortyzacji było tu dość daleko. No ale takie czasy.
Z innych mankamentów to - brak płynnej pracy zawiasów pokrywy mnie irytował.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Smarowanie mechanizmu opuszczania ramienia (windy/tłumika)
Aby przesmarować mechanizm opuszczania ramienia należy go rozebrać, żeby go najpierw wymyć ze starego smaru. W tym celu musimy ściągnąć zabezpieczenie w postaci czarego drucika zaznaczonego na zdjęciu strzałką Po zdjęciu drucika możemy wyciągnąć dźwignię windy. Następnie musimy go rozkręcić.
Tłumik jest skręcony z dwóch części i łączenie jest tuż nad rowkiem, z którego wyciągliśmy czarny drucik.
Ja, żeby go nie zniszczyć ani porysować, owijam go w szerszej części do granicy łączenia taśmą izolacjną - kilka warstw i łapię w tym miejscu kombinerkami, a do otworu, z którego wyciągnąłem dźwignię, wkładam jakiś pręt/śrubokręt o grubości ok 3mm i odkręcam. Wykręcam dodatkowo dwie śrubeczki z góry, ale nie jest to konieczne. Po rozebraniu go na części, przemywam wszystko izopropanolem i wycieram do sucha.
Do smarowania używam smaru silikonowego o dużej lepkości kinematycznej - 300000 cSt. Po smarowaniu składamy windę w odwrotnej kolejności i cieszymy się poprawnie działającym mechanizmem.
Jest to bardzo istotne, ponieważ igła na płytę powinna opadać powoli i delikatnie. Zbyt szybko opadająca igła mocno uderza o powierzchnię płyty, co może prowadzić do jej uszkodzenia.
Aby przesmarować mechanizm opuszczania ramienia należy go rozebrać, żeby go najpierw wymyć ze starego smaru. W tym celu musimy ściągnąć zabezpieczenie w postaci czarego drucika zaznaczonego na zdjęciu strzałką Po zdjęciu drucika możemy wyciągnąć dźwignię windy. Następnie musimy go rozkręcić.
Tłumik jest skręcony z dwóch części i łączenie jest tuż nad rowkiem, z którego wyciągliśmy czarny drucik.
Ja, żeby go nie zniszczyć ani porysować, owijam go w szerszej części do granicy łączenia taśmą izolacjną - kilka warstw i łapię w tym miejscu kombinerkami, a do otworu, z którego wyciągnąłem dźwignię, wkładam jakiś pręt/śrubokręt o grubości ok 3mm i odkręcam. Wykręcam dodatkowo dwie śrubeczki z góry, ale nie jest to konieczne. Po rozebraniu go na części, przemywam wszystko izopropanolem i wycieram do sucha.
Do smarowania używam smaru silikonowego o dużej lepkości kinematycznej - 300000 cSt. Po smarowaniu składamy windę w odwrotnej kolejności i cieszymy się poprawnie działającym mechanizmem.
Jest to bardzo istotne, ponieważ igła na płytę powinna opadać powoli i delikatnie. Zbyt szybko opadająca igła mocno uderza o powierzchnię płyty, co może prowadzić do jej uszkodzenia.
- Ventel
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2025, 20:20
Re: Renowacja gramofonu Fonica G601fs
Jestem wdzięczny za każdą uwagę, jeżeli coś wnosi - a te wnosiły. Sposoby na regulacje VTA, które zaproponowali koledzy są istotne i osoby, które zdecydują się na renowację swojego gramofonu, będą mogły zdecydować, który wariant wybrać, lecz uważałem, że wymaga to mojego komentarza, żeby każdy wybrany sposób wykonać z rozwagą i zastanowieniem.
Może na zdjęciu faktycznie tak to wygląda - zdjęcia są wykonywane zaraz po demontażu bez żadnego czyszczenia.
Ogólnie stan tych gum po umyciu oceniam na bardzo dobry, rzekł bym - jak nowe. Do tych gum bardziej pasuje określenie dystansowe niż amortyzujące.
Cieszy mnie fakt, że temat komukolwiek się podoba. Mimo, że gramofony jakością nie grzeszą, to w czasach kiedy były produkowane były dumą dla ich posiadacza. Dzisiaj chyba większość wspomina je z sentymentem.