Potem kupiłem za 120 zł JVC L-F66 z wkładką Z1-s. Wyczyściłem potencjometr pitch i nic więcej. Gra zdecydowanie lepiej. Przekładałem wkładkę z JVC do GS'a i nie zagrał tak dobrze Obroty trzeba było poprawiać co 3 płytę, ciągle coś było prawie dobrze.
G-620 Fryderyk... też miałem i też przerabiałem. Bo "Przecież na tym forum piszą bzdury, Fonica musi być super

Pracował dobrze, ale a to headshell o innej średnicy niż japońskie lub tzw. no name. Miałem kilka wkładek i chciałem je zmieniać bez problemu. Itp.,itd. Odechciało mi się bo częściej go rozkręcałem niż słuchałem.
Zamieniłem go na Braun'a PS 450 za 249 zł. Po przesmarowaniu i wymianie paska za 4 zł 20 gr nie dłubię przy nim wcale. Wciskam start i działa. Wkładka Shure M91 z zamiennikiem z Wamatu gra dla mnie lepiej niż MF czy AT-95.
JVC - 120 zł+59zł(igła) oraz Braun - 249zł+59zł+4,20 zł - gdzie te kilka tysi?
Brzmienie kilku płyt, które mam o wiele bardziej podoba mi się z winyla niż CD. Innych mniej. Kwestia wydania, stanu i wielu innych.