Recabling SL-3210

[TheNoinfected]

Hej, polecicie jakieś przewody do Technicsa SL-3210? Gramofon ten nie ma wprowadzonych gniazd RCA, więc myślę o czymś na metry albo gotowiec od melodiki i uciąć z jednej strony złącza i je wlutować. Pomysł głupi czy rzecz normalna? Brumi mi przy dotykaniu headshella, a sam przewód jest oryginalny, nigdy nie zmieniany

[Wojtek]

Uziemienie masz dobrze ogarnięte?

[TheNoinfected]

No właśnie w gniazdku nie mam bolca, w najbliższy weekend będzie zmieniane

[Bacek]

I ile piszesz o gniazdku w ścianie to nie o to uziemienie chodzi, a przynajmniej nie tylko. W elektrycznych/sieciowych może nie być nigdzie bolca i z tym też będzie ok. Problem bywa gdy tych bolców za dużo. Gdy kilka urządzeń w torze audio ma wtyczkę z bolcem i jest tam przejście z masy brum jest nieunikniony.
Natomiast różnie ważne albo i ważniejsze jest jak sama masa wychodzi z gramofonu i wchodzi do pre.

[TheNoinfected]

Ok, to wyjaśniam. Przewód uziemiający z gramofonu jest podłączony do wzmacniacza w dedykowane miejsce - wzmacniacz Cyrus One, który jest zasilany przewodem takim samym jak do komputera, z wtykiem C13). Przydźwięk (po dotknięciu headshella) był również słyszalny na moim poprzednim amplitunerze Denon AVR-2308, który był zasilany zwykłym kabelkiem, dwużyłowym bez uziemienia.

[Bacek]

Ale to nadal jest kawałek rzeczywistości. Piszesz że nie ma wyprowadzonego RCA to znaczy że ma DIN? I ozdobny przewód uziemiający czy moze masz kabelek z przejściem z din na rca + gnd? Opisz całość albo cyknij fotkę.

[TheNoinfected]

Odgórnie założyłem, że wiesz jak to jest w SL-3210. Z obudowy gramofonu wychodzi oryginalny przewód, który w środku jest przylutowany do mostku. Tak to z fabryki wychodziło. Nie ma żadnych złącz na zewnątrz obudowy. Zdejmowałem dolną pokrywę żeby sprawdzić jak to tam wygląda i wszystko jest przylutowane poprawnie.

[ahaja]

Brum przy dotykaniu headshella mówi, że problem jest z uziemieniem rurki ramienia.
Zerknij jak to połączenie wygląda na płytce do której dochodzą przewody sygnałowe z ramienia i przewody uziemienia ramienia (czarne). Najlepiej to pomierzyć miernikiem między headshellem a tym punktem na płytce gdzie się schodzą czarne kabelki.
Sygnałowe masowe (zielony i niebieski) też warto pomierzyć czy dochodzą do końcówek wtyków rca.

[Bacek]

Odgórnie założyłem, że wiesz jak to jest w SL-3210.

Sam ostatnio komuś zarzucałem czytanie bez zrozumienia a wychodzi że jestem nie lepszy. Brak założonych gniazd RCA z pierwszego postu nie oznacza oczywiście DIN. Tak czy siak z używkami nie zawsze można zakładać że jest tak jak było z fabryki.

Co do sprawdzenia to patrzył bym nawet dalej.
Zmierzył bym czy pomiędzy rurką ramienia a końcówką kabelka GND (po odłączeniu kabelków od pre) jest przejście, bo powinno być. I pomiędzy końcówką GND i masami każdego z chinchy nie ma, bo nie powinno być.

[TheNoinfected]

Zmierzył bym czy pomiędzy rurką ramienia a końcówką kabelka GND (po odłączeniu kabelków od pre) jest przejście, bo powinno być.

Przejście jest.

I pomiędzy końcówką GND i masami każdego z chinchy nie ma, bo nie powinno być.

Przejścia nie ma.

Jeszcze jedno - po odpięciu GDN od wzmacniacza, a pozostawieniu podłączonej wkładki (wtyki RCA) zaczęło brumić bardzo głośno.

Dodaję jeszcze fotkę headshella. Ten czarny, zaznaczony strzałką dystans pomiędzy headshellem a ramieniem to jakaś gumowa podkładka. Ma tu być czy mam ją zdemontować?

[Bacek]

Jak masz kawałek drucika miedzianego bez izolacji to dla testu zawiń żeby zwrło obie części i będzie wiadomo czy coś to zmienia.

A jaka masz resztę toru? Testom może zostaw tylko gramofon wzmacniacz i głośniki a resztę poodlaczej (CD, tv czy co tam jeszcze)

[TheNoinfected]

A jaka masz resztę toru?

Telewizor po HDMI i odtwarzacz CD po RCA. Po ich odłączeniu dalej brumi.

Tylko zauważyłem coś dziwnego. Headshell jest czymś fabrycznie pomalowany, czymś co nie przewodzi prądu - przynajmniej miernik nie piszczy jak go (headshella) mierzę. Brumi za to jak go dotykam, a brumi jeszcze bardziej jak dotknę śrubek, którymi jest wkładka do niego przykręcona.

Nie brumi zaś, jak dotykam elementów, między którymi jest przejście do kabelka GDN, czyli talerz i jego trzpień, ramię, jakaś śrubka na ramieniu.

Podsumowując brumi tylko i wyłącznie przy dotykaniu headshella i śrubek na nim.



Ale dużo tego brumienia w tym poście

[TheNoinfected]

A jak zmieniłem headshell na poprzedni (oryginalny), ze starą wkładką Technics 270C, to nie ma żadnych przydźwięków. Mogę dotykać ile chcę i gdzie chcę i jest cisza.

Headshell słabej jakości? Ortofon SH-4B.

[Bacek]

I tak i nie. Fanem wygiętych blaszek nie jestem, sztywność to ma małą i często też bywa wygięte pod złym kątem. Upierdliwe ale możesz jeszcze wkładki na headshellach podmienić, niektóre są bardziej podatne na hałasy.

[Wojtek]

No to masz szczęście Recabling niepotrzebny.