Technics SL-7 i temperatura pracy | nagrzewanie się talerza

Dyskusje techniczne dotyczące gramofonów marki Technics i National Panasonic
ODPOWIEDZ
Erwin_Tale
Posty: 6
Rejestracja: 22 sty 2020, 21:55

Technics SL-7 i temperatura pracy | nagrzewanie się talerza

#1

Post autor: Erwin_Tale »

Cześć,

od kilku dni intensywnie używam Technicsa SL-7 i zauważyłem w jego pracy pewną prawidłowość. Po ciągłym odsłuchaniu dwóch płyt temperatura talerza zbliża się do 35 stopni, co oczywiście oddziałuje na płytę.

Przy temperaturze w pokoju na poziomie 25 stopni, próbowałem postawić gramofon na stópkach, odizolować od źródeł ciepła, i powiedzmy, że z grubsza dało mi to "oszczędność na poziomie 2-3 stopni.

W związku z powyższym mam kilka pytań:

- czy taka temperatura pracy dla tego modelu jest ok?
- czy temperatura 35 stopni jest zdrowa dla odsłuchiwanych płyt? Czytałem w sieci, że 35 stopni to granica dla ich przechowywania. Zastanawiam się, czy może to mieć w dłuższej perspektywie negatywny wpływ na winyle.

Poprzednio używałem także linearnego Grundiga PS 30, od którego po pewnym czasie pracy czuć było plastikiem, ale którego talerz, z uwagi na budowę (aluminiowa rama przykryta niezbyt grubą gumą, brak tylu układów scalonych pod spodem) nie przyjmował aż tyle ciepła.

Z góry dziękuję za odpowiedzi na powyższe pytania. Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41503
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Technics SL-7 i temperatura pracy | nagrzewanie się talerza

#2

Post autor: Wojtek »

Erwin_Tale pisze:
25 sty 2020, 14:57
temperatura talerza zbliża się do 35 stopni, co oczywiście oddziałuje na płytę.
Tak? W jaki sposób?

Czy gramofon może stoi na wzmacniaczu albo blisko kaloryfera? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Erwin_Tale
Posty: 6
Rejestracja: 22 sty 2020, 21:55

Re: Technics SL-7 i temperatura pracy | nagrzewanie się talerza

#3

Post autor: Erwin_Tale »

Gramofon stoi na centymetrowej półce, pod którą jest wzmacniacz. Patrząc na wartości graniczne - od spodu gramofonu do górnej pokrywy wzmacniacza są 3 centymetry, oddzielone centymetrowym drewnem bambusowym. Tył gramofonu jest jakieś 16 centymetrów od grzejnika, przy czym po drodze jest centymetrowa, drewniana płyta maskująca grzejnik, z ponacinanymi na niej otworami, które - na wysokości gramofonu - osłoniłem centymetrową tekturą, by nieco odizolować źródło ciepła.

Co to oddziaływania na płytę - masz rację - moja logika przeszarżowała. Prostuję więc - czytałem, że taka temperatura może niekorzystnie odbić się na stanie płyty, ale chciałbym uzyskać potwierdzenie, czy rzeczywiście tak jest.

Dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10450
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Technics SL-7 i temperatura pracy | nagrzewanie się talerza

#4

Post autor: Myszor »

35C nic płycie nie zrobi. Sugerujesz że talerz sam się grzeje? Przenieś gramofon w inne miejsce i puść parę płyt nawet bez podłączenia do wzmacniacza to się przekonasz.
Erwin_Tale
Posty: 6
Rejestracja: 22 sty 2020, 21:55

Re: Technics SL-7 i temperatura pracy | nagrzewanie się talerza

#5

Post autor: Erwin_Tale »

Ok, dzięki za informację :) nie ustaję w próbach, ale śpię trochę spokojniej ;)
ODPOWIEDZ