
Dual 626 - igła skrobie po płytach przy podnoszeniu ramienia
- olsza84
- Posty: 3288
- Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
- Gramofon: Dual Fever
Re: Dual 626 - igła skrobie po płytach przy podnoszeniu ramienia
Uff ważne, że zadziałało
Co z tym starym jest nie tak? Dziwne, że raz działał a raz nie.

NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
- PhantomLord
- Posty: 246
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
- Gramofon: Kenwood KP-990
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Dual 626 - igła skrobie po płytach przy podnoszeniu ramienia
Hej,
Krótko podsumowując:
1. Przed wymianą pimpla:
- winda działała prawidłowo przy użyciu przycisku "stop" - wtedy podnosiła się bardzo szybko w górę i wyżej niż ręcznie
- winda przesuwała ramię poziomo po płycie o 1-2 mm przy użyciu wajchy lub przycisku "lift"
- stary pimpel miał już zjechaną główkę (to szare na zdjęciu to nie kurz tylko górna warstwa pimpla), był dość śliski i wyglądał tak: 2. Po wymianie:
- działa wszystko i przy podnoszeniu ręcznym jak i przyciskami
- automatyka również nie przestała działać
- "nowy" pimpel został wykonany z kawałka izolacji przewodu 1,5mm2 i wygląda tak Oczywiście mogłem użyć izolacji z czarnego przewodu
, ale wiecie jak to jest - pod ręką był tylko ten PE. Nowy, uniwersalny-przeźroczysty pimpel zamówiony z jebaja, więc poinformuję jak podmienię czy się sprawdza równie dobrze jak kawałek izolacji z kabla.
Taka mała myśl mnie naszła, że konstrukcja tych gramofonów jest w zasadzie bardzo wdzięczna i wydaje się, że póki człowiek czegoś nie ułamie lub nie wygnie to jest bardzo duża szansa na naprawę, czasem tylko kwestia czasu i trochę prób.
Krótko podsumowując:
1. Przed wymianą pimpla:
- winda działała prawidłowo przy użyciu przycisku "stop" - wtedy podnosiła się bardzo szybko w górę i wyżej niż ręcznie
- winda przesuwała ramię poziomo po płycie o 1-2 mm przy użyciu wajchy lub przycisku "lift"
- stary pimpel miał już zjechaną główkę (to szare na zdjęciu to nie kurz tylko górna warstwa pimpla), był dość śliski i wyglądał tak: 2. Po wymianie:
- działa wszystko i przy podnoszeniu ręcznym jak i przyciskami
- automatyka również nie przestała działać

- "nowy" pimpel został wykonany z kawałka izolacji przewodu 1,5mm2 i wygląda tak Oczywiście mogłem użyć izolacji z czarnego przewodu

Taka mała myśl mnie naszła, że konstrukcja tych gramofonów jest w zasadzie bardzo wdzięczna i wydaje się, że póki człowiek czegoś nie ułamie lub nie wygnie to jest bardzo duża szansa na naprawę, czasem tylko kwestia czasu i trochę prób.
- olsza84
- Posty: 3288
- Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
- Gramofon: Dual Fever
Re: Dual 626 - igła skrobie po płytach przy podnoszeniu ramienia
Faktycznie jakiś obskubany. Moje z końca lat '60 i początku '70 są w lepszym stanie. Możesz jeszcze spróbować zeszlifować tą główkę starego pimpla gładkim papierem ściernym np.2000 i zobaczyć jak będzie. Oryginał to oryginał w końcu
O Dualach się mówi, szczególnie tych starych modelach, że nie istnieje w przyrodzie zepsuty na amen Dual, tylko chwilowo może niedomagać 


NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34
FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
- PhantomLord
- Posty: 246
- Rejestracja: 23 wrz 2016, 08:48
- Gramofon: Kenwood KP-990
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Dual 626 - igła skrobie po płytach przy podnoszeniu ramienia
Niezły pomysł Olsza z tym papierem ściernym. Spróbuję i dam znać jak poszło, tylko muszę złapać jakiś drobnoziarnisty bo mam tylko 160
. Fajne te Duale
- a czytając Twój wątek o renowacji 1218 sam nabrałem ochotę, żeby kupić tanio jakiegoś bidoka i się nim trochę zająć.
Mój 626 działa teraz prawidłowo i nic nie wskazuje na konieczność wymiany smarów (chociaż czas już pewnie byłoby to zrobić), więc w myśl starej zasady: "działa - nie ruszaj" wolałbym spróbować swoich sił na innym egzemplarzu
.


Mój 626 działa teraz prawidłowo i nic nie wskazuje na konieczność wymiany smarów (chociaż czas już pewnie byłoby to zrobić), więc w myśl starej zasady: "działa - nie ruszaj" wolałbym spróbować swoich sił na innym egzemplarzu
