Gramofon do 400 zł

[Krzysiek_G]

może to głupie, ale zależy mi na tym żeby był w czarnym kolorze

ale ogólnie to co myślicie o tym SL-DD33?

[filipdm]

Witam wszystkich.
Chcę kupić mój pierwszy gramofon i jestem w tym temacie niestety zielony. Zastanawiam się nad wyborem gramofonu używanego a nowego. Boję się używek, ale z 400 zł byłbym jeszcze w stanie zaryzykować. Gramofon podłączony będzie do amplituner stereo Harman/Kardon HK3490(jest wejście Phono), kolumny Dali Concept6, odtwarzacz CD Harman/Kardon HD980. (Słucham głownie Depeche Mode, Gary Numan, David Bowie,)

Z używek znalazłem coś takiego
http://allegro.pl/gramofon-akai-ap-100c ... 73704.html (sprzedawca pisze, że po przeglądzie itd.)
http://allegro.pl/gramofon-technic-sl-2 ... 32381.html
http://allegro.pl/akai-ap-d30c-ladny-mo ... 78054.html

Z racji, że ma to być pierwszy gramofon nie mam specjalnych wymagań, ale nie chciałbym aby od razu nadawał się do jakiś poprawek.
(Napęd bez różnicy,może być manual albo półautomat, mocowanie 1/2",wygląd bez znaczenia)
Ważne aby nie było problemu z dostępnością wkładek oraz by dobrze to zagrało.
Może ktoś coś doradzi w okolicach 400 zł.

Ewentualnie zastanawiam się nad uciułaniem na nowego Pro-Ject Debut Carbon 2M-RED albo Reloop RP-6000 MK6 B
Czy te używki zagrają lepiej od tego Pro-Jecta?
Nie wiem czy w ogóle idę w dobrą stronę. Ile musiałbym wydać na używkę a ile na nowy gramofon zęby zagrał na poziomie
mojego CD HD980.
Może ktoś się orientuje czy w Poznaniu można gdzieś kupić używane gramofony?

Z góry dzięki

[Wojtek]

ale ogólnie to co myślicie o tym SL-DD33?

Jest dobry.

@filipdm
Gramofony które wymieniłeś są w porządku. Teksty typu "po przeglądzie" trzeba przyjmować z rezerwą, bo zazwyczaj oznaczają po prostu tylko sprawdzenie czy sprzęt działa i czy trzyma obroty Czasami nawet nie.

Czy te używki zagrają lepiej od tego Pro-Jecta?

Jeśli założysz na nie tą samą wkładkę? Pewnie.

Ile musiałbym wydać na używkę a ile na nowy gramofon zęby zagrał na poziomie
mojego CD HD980.

To zależy nie tylko od gramofonu, ale też od wkładki, ale generalnie takie porównania "poziomu" gramofonów/wkładek do możliwości odtwarzaczy cyfrowych raczej nie należy do prostych.


Inne opcje:

Technics SL-B202
http://allegro.pl/technics-b202-i2991833438.html

Onkyo CP-5000
http://allegro.pl/onkyo-cp-5000ca-gwara ... 68845.html

Fine Arts TT1 (Dual 435/455)
http://allegro.pl/finearts-tt1-by-grund ... 87376.html

Sony PS-636
http://allegro.pl/sony-ps-636-i2997704135.html

Sony PS-X45
http://allegro.pl/wspanialy-gramofon-so ... 49598.html

Pioneer PL-200
http://allegro.pl/pioneer-pl-200-top-mo ... 61365.html

Philips GA-222
http://allegro.pl/philips-222-i2975384388.html

[Winters]

Ja bym wybrał Projecta. Prawdopodobnie nikt poza mną Ci go nie doradzi, ale to dobry gramofon. Jasne, że możesz za sporo mniej kupić teoretycznie trochę lepszy gramofon, ale nie nazwałbym takim żadnego z plastikowych modeli z napędem paskowym sprzed 35, czy 30 lat. Niemało sprzętu na allegro pochodzi z niemieckich wystawek, niemało sprawia problemy, a o tym, że to będzie prezentowało poziom zgodny z osiągami podanymi przez producenta bez porządnego czyszczenia i smarowania, to możesz w większości przypadków zapomnieć.

Project to prosta, ale przemyślana konstrukcja. Jest porównywalny z gramofonami średniej klasy z lat 70., ale ma jedną zasadniczą przewagę. Jest nowy.

Poza tym -> resztę sprzętu masz raczej niekoniecznie muzealniczą, więc lepiej komponować się to będzie z Projectem niż ze starym kostrobolem.

[filipdm]

Dzięki za odpowiedzi

W sprzęcie używanym właśnie boję się niespodziewanych problemów, z którymi sobie sam nie poradzę.
Zastanawiam się jeszcze nad tymi używanymi:
AKAI AP-D30C
http://allegro.pl/akai-ap-d30c-ladny-mo ... 78054.html
PIONEER PL-200
http://allegro.pl/pioneer-pl-200-top-mo ... 61365.html
oraz
nowym Projectem (Carbon 2M-RED). W salonie by mi go podłączyli po mój sprzęt to może by mi się coś bardziej rozjaśniło.
A tym Reloopem RP-6000 MK6 warto się interesować?

[Winters]

Z nowych gramofonów -> Project. Reloop to maszyna pod DJ.

[filipdm]

A wiadomo coś może więcej o tym:
Edwards Audio Apprentice TT
http://koris.pl/p3095,edwards-audio-app ... ka-39.html

[Wojtek]

Winters:
Zapomniałeś wspomnieć o problemach z nowym Pro-Jectem (buczenie, wibracje talerza, itd.), których w wielu staruszkach próżno szukać (nawet tych dobitych, ale po prostu z porządniejszym napędem). Jasne, znajdą się tacy co problemu takiego nie mieli (albo nie są świadomi), ale warto o tym wspominać.

PJ Debut całościowo jest mniej więcej tej samej klasy co Pionek PL-12D, uczciwie porównując.

W sprzęcie używanym właśnie boję się niespodziewanych problemów, z którymi sobie sam nie poradzę.

Od rozwiązywania takich spraw jest też forum

Między Akai AP-D30, a Pioneer PL-200 w równej cenie... chyba lepszy byłby Pioneer.
Aczkolwiek obydwa te modele trafiały się u nas już za stówkę mniej, tak więc okazje cenowe to nie są.

Reloop RP-6000 i niższe modele są OK jeśli chce się mieć nowego Chińczyka dla DJ jako gramofon domowy

Edwards Audio Apprentice TT

To jest chyba to samo co Rega RP1.

[Winters]

Zapomniałeś wspomnieć o problemach z nowym Pro-Jectem (buczenie, wibracje talerza, itd.), których w wielu staruszkach próżno szukać (nawet tych dobitych, ale po prostu z porządniejszym napędem). Jasne, znajdą się tacy co problemu takiego nie mieli (albo nie są świadomi), ale warto o tym wspominać.

Napisałeś tak, jakby sprawny Project był rzadkością. Wśród każdej serii masowo produkowanego sprzętu znajdzie się jakiś bubel. Tylko, że tutaj możemy odstawić wadliwy egzemplarz do sklepu i wziąć inny, bez wad. Z allegrowym sprzętem, co to jest rzekomo 100% sprawny, mogą być gorsze problemy.

Ja oczywiście nie odradzam zupełnie kupna używanego sprzętu, ale trzeba mieć świadomość skąd on pochodzi, ile ma lat i czego może wymagać od użytkownika. Coś za coś - jest tani.

Wkładka Audio Technica 440MLa jest często polecana na tym forum, sam taką posiadam i nie mogę o jej dźwięku powiedzieć nic złego. Faktem natomiast jest, że mój pierwszy egzemplarz strasznie buczał i musiałem go wymienić. Jakoś nie widzę podobnych ostrzeżeń dotyczących tego modelu.

[vinylpiotrek]

PJ Debut całościowo jest mniej więcej tej samej klasy co Pionek PL-12D, uczciwie porównując.

Naprawdę, ten Pioneer jest aż tak zły?

[Wojtek]

To Pro-Jecty są masowo produkowane w tych Czechach? Ja myślałem, że ta firma się cieszy jak w ciągu roku sprzeda tysiąc egzemplarzy, dlatego mają takie ceny w zamian za to co oferują.

Jakoś nie widzę podobnych ostrzeżeń dotyczących tego modelu.

Bo jeszcze rzadziej to zjawisko występuje w tym wypadku, porównując do wspomnianych gramofonów.

Naprawdę, ten Pioneer jest aż tak zły?

Trochę przesady W mojej opinii ramię jest faktycznie porównywalnej klasy. Napęd w Pioneerze ogółem jest też podobny, ale solidniej wykonany, jak w sumie cała konstrukcja. Za to minimalizm konstrukcyjny jest faktycznie porównywalny, bo i tu i tu praktycznie nic dodatkowego nie ma. No, może poza "wodotryskowym" przełącznikiem prędkości obrotowej zamiast ręcznego przekładania paska na PJ

[Winters]

Ja myślałem, że ta firma się cieszy jak w ciągu roku sprzeda tysiąc egzemplarzy, dlatego mają takie ceny w zamian za to co oferują.

Taaaaaa...

Bo jeszcze rzadziej to zjawisko występuje w tym wypadku, porównując do wspomnianych gramofonów.

Jak rozumiem dysponujesz odpowiednią statystyką. Podziel się.

Gramofony "złotej ery płyt" to niby były takie tanie te 35 lat temu?

[kielek]

W wielu sprawach zgadzam się z Wintersem i sam ostrożnie podchodziłbym do używek a w szczególności od naszych pseudo handlarzy.Niestety co do tego ProJecta też jestem nastawiony dość negatywnie,miałem takiego przez jeden dzień i też niestety silnik buczał a do tego chcąc mieć pokrywę musiałbym na nią poczekać i dodatkowo zapłacić.Oddałem go i wziąłem Denona,który niestety też ma firmową przypadłość(pływający talerz),stąd też postanowiłem się go pozbyć(wisi na Alle..).Wychodzę z założenia,że gramofon najlepiej kupić używany,ale raczej starać się z pewnych rąk i wyglądający chociaż z zewnątrz na zadbany.

[vinylpiotrek]

W mojej opinii ramię jest faktycznie porównywalnej klasy.

Na zdjęciach widzę, że w tym "debut Carbon" niby jakoś ulepszone w stosunku do !,2 którego miałem, ciekawe na ile, bo tamto było bardzo beznadziejne. Główka chyba się nie zmieniła i to jest bardzo duży problem, gdyż tam jest tak mało miejsca, że wielu wkładek nie da się poprawnie skalibrować.

Napęd w Pioneerze ogółem jest też podobny, ale solidniej wykonany,

Podobny, czyli co? Silnik NN, pasek, podtalerzyk, jeśli tak to Artur też jest podobny, kluczowa tutaj jest jakość wykonania...

[Robert007Lenert]

Bo za 4 stowki to sie kupuje solidnego "klunkra" i na dlugie lata jest radocha i zero problemow