Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

Wszystko razem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
yamahafan
Posty: 253
Rejestracja: 23 lut 2013, 12:01
Gramofon: 1019
Lokalizacja: Rzeszów

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#1

Post autor: yamahafan »

Wydawało mi się, że pozbycie się paprochów i kurzu z wnętrza wzmacniacza (i w moim przypadku dodatkowo EQ) to prosta sprawa: aerozol sprężonego powietrza i po sprawie. Niestety, nie tak szybko :( Co prawda ten sposób pozwala na wydmuchanie luźnych drobin zalegających pomiędzy elementami elektronicznymi itp. ale cała masa kurzu (??) jakby zespolona pod wpływem temperatury z płytą i komponentami zostaje bez względu na to, czy dmucham raz czy dziesięć razy w to samo miejsce. Macie jakieś sprawdzone sposoby na czyszczenie / konserwację sprzętu, który przez długie lata takowej nie zaznał ? Co stosować, IPA, spirytus, a może wodę z ludwikiem ? ;-) Czy np. w elementach sekcji zasilania warto / należy wymieniać pasty termoprzewodzące (oczywiście tam,gdzie one fabrycznie miały zastosowanie) ?

Nie znalazłem takiego wątku, więc zdecydowałem się założyć nowy, może posłuży jako baza wspólnych pomysłów i patentów jak przywracać do wizualnej atrakcyjności nasz sprzęt.
Pozdrawiam,
Piotr.

Moje cuda "under re-construction": Dual 1019 & 1229 / Yamaha A-700/T-700/K-700/KX-930 RS/Denon DCD-1015/EPI120C
Awatar użytkownika
KasparHauser
Posty: 586
Rejestracja: 01 lis 2012, 13:48
Gramofon: Nieinterere2000
Lokalizacja: Spoza linii świata

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#2

Post autor: KasparHauser »

Też jestem ciekaw. Mój SA-404 jest nieźle zapuszczony wewnątrz :D .
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#3

Post autor: zbyszek1982 »

Wersja hard core: rozebrać i dać do czyszczenia w myjce ultradźwiękowej.

Wersja super hard core: rozebrać i czyścić patyczkami z watą nasączonymi IPA.
Jest też preparat Kontakt do czyszczenia ścieżek na PCB i drugi do zmywania tego co czyści ścieżki.

Jak ktoś jest odważny to może też sobie psiknąć po PCB powietrzem sprężonym trzymając puszkę do góry nogami. Można się wtedy dowiedzieć czy luty trzymają :)

Ja ostatnio czyściłem Piano Crafta przed wyniesieniem go na strych. Syf w środku był straszny, ale wystarczyło sprężone powietrze. Co ciekawe, w moim obecnym amplitunerze z 1969 r. nie było grama kurzu jak go otworzyłem po zakupie :)
Ostatnio zmieniony 07 paź 2014, 22:17 przez zbyszek1982, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#4

Post autor: chudy_b »

Ja stosowałem IPA. Ma tą zaletę, że błyskawicznie paruje. W przypadku sprzętów "modułowych" jak np. Radmor - sprawdzał się doskonale. Każdą płytkę można wyjąć i obficie potraktować IPA i wypłukać brud. Jesli sprzętu rozebrać się za bardzo nie da, to już trochę trudniej.

Nową pastę termoprzewodzącą stosuję zawsze, gdy zmuszony jestem jakiś element odkręcić, a tym bardziej przy wymianie na nowy. Wymiana profilaktyczna może nawet ma sens, ale jest ryzykowna. Zgodnie z prawami Murphego, jeśli coś może pójść źle, to pójdzie. Zwarcie kolektora tranzystora do radiatora przerabiałem.

Oczywiście podstawowym środkiem jaki trzeba mieć pod ręką, to środek do konserwacji potencjometrów.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#5

Post autor: zbyszek1982 »

A gdzie we wzmacniaczu są pasty termoprzewodzące?
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#6

Post autor: chudy_b »

Pod tranzystorami mocy na ten przykład. Jeszcze parę innych miejsc by się znalazło.
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#7

Post autor: zbyszek1982 »

Mój amplituner (30W) się jakoś strasznie nie grzeje, więc wolę nie grzebać przy tranzystorach mocy. Tym bardziej, że nigdzie nie dostanę takich jak tam są jakby coś poszło nie tak.

Panel przedni można ładnie wyczyścić wodą z mydłem (po uprzednim zdemontowaniu), a następnie zakonserwować politurą do lakieru samochodowego (ja używam politury Sonax).

Z potencjometrami trzeba uważać. Jak nie trzeszczą to lepiej ich nie ruszać. Kontakt PR wypłukuje wszystkie wazeliny z wnętrza itp. Po potraktowaniu Kontaktem potencjometry może i będą zregenerowane, ale często nie będą już działać tak płynnie jak przed czyszczeniem. Nadgorliwość nie popłaca w tym przypadku.
pawel0777
Posty: 344
Rejestracja: 24 wrz 2011, 00:34

Re: Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#8

Post autor: pawel0777 »

Grzebię właśnie w starym Akaiu.Wszystko wewnątrz oblepione kurzem połączonym z...podejrzewam,że smoła od fajek.Poprzedni właściciel musiał nieźle "kurzyć" podczas słuchania :)

Z płytek PCB opornie ale złazi przy pomocy IPA i pędzelka,szczotki do zębów.Panele obudowy(ocynkowane) środkami do myjek wysokociśnieniowych i ciepłej wody.Środki te zawierają wodorotlenek sodu dlatego absolutnie nie można używać do anodowanego aluminium np.panel przedni itp ;)
Awatar użytkownika
yamahafan
Posty: 253
Rejestracja: 23 lut 2013, 12:01
Gramofon: 1019
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#9

Post autor: yamahafan »

chudy_b pisze:Każdą płytkę można wyjąć i obficie potraktować IPA i wypłukać brud. Jesli sprzętu rozebrać się za bardzo nie da, to już trochę trudniej.
Tzn mam "wykąpać" całe elementy w IPA ? Chyba jednak spróbuję wersji z nasączonym patyczkiem, jakoś nie mam odwagi z obfitym nakladaniem czegokolwiek płynnego na element, który później ma być pod napięciem. Swoją drogą, przydałby się IPA w spray`u, może to ułatwiłoby aplikację na poszczególne elementy.
chudy_b pisze:Oczywiście podstawowym środkiem jaki trzeba mieć pod ręką, to środek do konserwacji potencjometrów.
Jakiś konkretny / sprawdzony możesz polecić ? Jakiś Kontakt czy coś innego ? W moim GE-40 na każdym z suwaków jest taka kosmiczna ilość syfu, że aż strach się za to zabierać. Ale jak już uruchomię "warsztat wieczorową porą" to chciałbym każdy element wyczyścić jak należy. Zastanawia mnie jedynie w jaki sposób czyścić takie potencjometry suwakowe, tzn jak aplikować ten preparat czyszczący (czysto praktycznie) ?
zbyszek1982 pisze:Z potencjometrami trzeba uważać. Jak nie trzeszczą to lepiej ich nie ruszać. Kontakt PR wypłukuje wszystkie wazeliny z wnętrza itp. Po potraktowaniu Kontaktem potencjometry może i będą zregenerowane, ale często nie będą już działać tak płynnie jak przed czyszczeniem. Nadgorliwość nie popłaca w tym przypadku.
Moje i trzeszczą (choć w przypadku EQ to jakoś nie przeszkadza bo raz ustawione zostają tak na dłuższy czas) i są mega zasyfione kurzem, tłuszczem (pewnie te wazeliny) i czort nie wie czym jeszcze. Więc coś muszę zrobić, nie bardzo jedynie wiem jak się do tego zabrać żeby po regeneracji nie okazało się, że już nic nie działa :) Zastanawiam się, czy najpierw nie spróbuję usunąć kurzu i tłuszczu, a preparat do potencjometrów zaaplikuję na końcu, na dokładkę.
Pozdrawiam,
Piotr.

Moje cuda "under re-construction": Dual 1019 & 1229 / Yamaha A-700/T-700/K-700/KX-930 RS/Denon DCD-1015/EPI120C
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#10

Post autor: zbyszek1982 »

Jak potencjometry trzeszczą to je potraktuj Kontaktem PR. Już im nic nie zaszkodzi.
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4007
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#11

Post autor: chudy_b »

yamahafan pisze:Tzn mam "wykąpać" całe elementy w IPA ?
Wykąpać to może nie. Ja po prostu biorę pędzelek i nie oszczędzając IPA wymiatam brud. Brud spływa wraz z IPA do zlewu. On szybko paruje więc nie ma jakiś obaw o zwarcia. Uważałbym jedynie na cewki. Tam rdzenie często unieruchamiane są parafiną. Nie wiem jak zareaguje na IPA.

Co do preparatu do potencjometrów, to poszukaj na elektrodzie.pl. Ja jakiś mam, działa, ale czy jest najlepszy i czy można go polecić to nie wiem.
Awatar użytkownika
kaf
Posty: 373
Rejestracja: 15 paź 2012, 17:44
Lokalizacja: Sosnowiec

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#12

Post autor: kaf »

Potencjometry, które mają uszkodzenia w rodzaju wytartej ścieżki oporowej lub zepsutego ślizgacza, ratuje tylko rozebranie i naprawa ręczna. Jest to najskuteczniejszy sposób na naprawę, regenerację, konserwację potencjometrów, czasem jedyny możliwy by przywrócić im życie. Od razu można wtedy nasmarować oś, by nie pracowała z za dużym oporem. Co prawda niektóre nie są takie proste w rozebraniu na części i złożeniu, ale w większości przypadków jest to możliwe do zrobienia.

Wnętrze czyszczę zazwyczaj na sucho, małym pędzelkiem od farbek, rozmiar dobieram w zależności od tego co robię i ile jest przestrzeni w środku. Jeszcze nie miałem przypadku, bym musiał PCB myć na mokro od strony elementów. Mycia ścieżek w ogóle nie praktykuję, zresztą często one i tak są pokryte warstwą ochronną, to nie widzę sensu by to robić.

Demontaż elementów typu tranzystory lub układy scalone od radiatorów w celu ich umycia to jakiś bezsens. Jeżeli nic się nie grzeje, ciepło jest odprowadzane prawidłowo, a układ czy element jest sprawny to nie ma powodu by to ruszać. Kurz tam do środka nie dostanie się, bo nie ma którędy.

Elementy zewnętrze z aluminium lub metalu typu frontpanele, pokrywy górne, blachy dolne czyszczę woda z płyn do naczyń, lub gdy jest to niewystarczające to stosuję pastę do zębów oraz szczotkę. Jest to metoda całkowicie bezpieczna dla napisów na frontach lub powłok nanoszonych chociażby poprzez anodowanie, pod warunkiem że nie stosujemy środków o właściwościach ściernych /jak Cif/ oraz tych ktore zawierają w sobie alkohol /płyny do mycia szyb czy inne podobne takie/.
Revox B 150, Revox B 260, Revox B 226, Marantz CD 74, Philips CD303, Miida M 6000 P + AT 20SLa, Radmor LS10
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41557
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#13

Post autor: Wojtek »

yamahafan pisze:Swoją drogą, przydałby się IPA w spray`u, może to ułatwiłoby aplikację na poszczególne elementy.
A co za problem kupić za grosze spryskiwacz (lub wykorzystać jakiś opróżniony, po innym środku czyszczącym) i wlać do zbiorniczka IPA? :)
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
yamahafan
Posty: 253
Rejestracja: 23 lut 2013, 12:01
Gramofon: 1019
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#14

Post autor: yamahafan »

Wojtek pisze:
yamahafan pisze:Swoją drogą, przydałby się IPA w spray`u, może to ułatwiłoby aplikację na poszczególne elementy.
A co za problem kupić za grosze spryskiwacz (lub wykorzystać jakiś opróżniony, po innym środku czyszczącym) i wlać do zbiorniczka IPA? :)
No właśnie żaden, też o tym pomyślałem :)
Pozdrawiam,
Piotr.

Moje cuda "under re-construction": Dual 1019 & 1229 / Yamaha A-700/T-700/K-700/KX-930 RS/Denon DCD-1015/EPI120C
Awatar użytkownika
Ukaniu
Posty: 348
Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
Gramofon: 701,701,721,701,721
Lokalizacja: Jaktorów
Kontakt:

Re: Czyszczenie i konserwacja staroci audio ... czym i jak ?

#15

Post autor: Ukaniu »

Izopropanol (IPA) ma jedną zalete - jest tani. Zmywa napisy, po myciu pozostają przewodzące osady. Utleniony bywa kwaśny.
Aparature dobrze myć czystym spirytusem (najlepszy odwodniony - może być rozcieńczalnik do politury - szkoda tylko że okropnie gorzki, uwaga na pleksiglas pochodne i wszystkie inne organiczne szyby, tak samo jak w przypadku IPA!).
Moja technika to: destylowana woda z detergentem, dużo płukania w destylowanej, sprężone powietrze, spirytus (lekka benzyna ale tam gdzie można i potrzeba), sprężone powietrze, suszenie. Czasem kończy się na wodzie i wyszorowaniu
Oczywiście płyty należy pozbawić potencjometrów, przełączników i innych elementów którym woda może zaszkodzić - czyli takich w które wejdzie a potem trudno wychodzi. Choć zwykle jeśli woda jest destylowana i dobrze się płyty wysuszy to nie ma kłopotu.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
ODPOWIEDZ