
Kolekcje sprzętowe forumowiczów
- amrowek
- Posty: 8350
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Ale stolik/stołek hi fi 

Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Całkiem fajna płyta. Na czwartym bodaj utworze jest takie fajne mocne zejście na fortepianie.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- darkman
- Posty: 16904
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Ba! No pewnie, jak wszystkie Możera. A Kaczmarka klasa zawsze. Zwłaszcza te stare Orkiestry Ósmego Dnia z fidolą Fishera.

-
- Posty: 1982
- Rejestracja: 12 sty 2015, 19:09
- Gramofon: Technics SL1300
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Kenwooda z szafy wyciągnąłem to musiałem go na czymś postawić.

Muzyka, TV Republika i styka
Ratujmy nasze bobry!
I takie tam 100 bzdetów
Ratujmy nasze bobry!
I takie tam 100 bzdetów

- Dimas
- Posty: 819
- Rejestracja: 25 maja 2015, 12:54
- Gramofon: SONY PS X65
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Coś mnie ostatnio naszło na szukanie nowego CDplayera,
Generalnie szukałem jakiegoś fajnego Philipsa 100/101/303
I tak se dzisiaj ogłoszenia przeglądam a tu jakiś wynalazek
Micromega stage2
A ze był praktycznie po sąsiedzku i za śmieszne pieniądze.
No i tego, właśnie sobie siedzę i słucham
Bardzo fajny sprzęcik
Generalnie szukałem jakiegoś fajnego Philipsa 100/101/303
I tak se dzisiaj ogłoszenia przeglądam a tu jakiś wynalazek
Micromega stage2
A ze był praktycznie po sąsiedzku i za śmieszne pieniądze.
No i tego, właśnie sobie siedzę i słucham
Bardzo fajny sprzęcik
technics sl-1610->shure v15III,yamaha tc-720,ct-710,ca-710,marantz cd54 ->technics SB7
sony ps x65->xl45,V90LPS,yamaha bd s673,yamaha rx a1070,Sony SS X9ED
sony ps x65->xl45,V90LPS,yamaha bd s673,yamaha rx a1070,Sony SS X9ED
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Dla mnie po latach stylistycznie Micromega się nie zestarzała. Taki trochę ponadczasowy ma wygląd.
Od lat jednak nie miałem okazji by jej posłuchać.
Od lat jednak nie miałem okazji by jej posłuchać.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
-
- Posty: 965
- Rejestracja: 14 mar 2017, 09:58
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Micromega ma dobre wyjście słuchawkowe, więc warto wpiąć słuchawki bezpośrednio w CD.
-
- Posty: 269
- Rejestracja: 28 sie 2020, 20:39
- Gramofon: RP 3, ThorensTD 320
- Lokalizacja: Czasem Aarhus Dania, czasem Węgorzyno PL
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Też mam ten odtwarzacz. Najbardziej odpowiada mi scena, którą kreuje. Ostatnio ciężko dostać oryginalny laser. Dostępne jedynie chińskie odpowiedniki.
- Dimas
- Posty: 819
- Rejestracja: 25 maja 2015, 12:54
- Gramofon: SONY PS X65
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Muszę się jeszcze osłuchać i porównać do innych, ale dźwięk bardzo poukładany coś tylko w niskich jakoś tak nijak,niewiem muszę to przetrawić.
Tak zauważyłem ze do tego elementu bardzo się przyłożyli,tylko nie posiadam pilota a nie umiem z panela głośności ustawić

Czyli te lasery i napędy na ebayu to wszystko chinczyki, widziałem ze za 40-50€ można dostać laser do niego,
Narazie zamowilem pasek bo czasem nie domknie szuflady.
Pilot jakiś na Allegro ale chyba od innego modelu
Mam znalazłem
Jak słuchawki są wsadzone to „słoneczkiem” się głośność ustawia.
technics sl-1610->shure v15III,yamaha tc-720,ct-710,ca-710,marantz cd54 ->technics SB7
sony ps x65->xl45,V90LPS,yamaha bd s673,yamaha rx a1070,Sony SS X9ED
sony ps x65->xl45,V90LPS,yamaha bd s673,yamaha rx a1070,Sony SS X9ED
-
- Posty: 269
- Rejestracja: 28 sie 2020, 20:39
- Gramofon: RP 3, ThorensTD 320
- Lokalizacja: Czasem Aarhus Dania, czasem Węgorzyno PL
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Niektóre piloty od telewizora mają mniej przycisków

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- Martynka
- Posty: 1659
- Rejestracja: 26 sty 2019, 01:05
- Gramofon: Yamaha PX3
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
A to ja
mechaniczne styki, żadnych gumowych odlewów, ręcznie lutowane z nasadkami z brązu. Jak już wspominałem wcześniej, wszystko w jednoczęściowym półkilogramowym odlewie z aluminium.
Nie wiem, czy to tłumaczy cene 400 euro za remote controlera ale na pewno robi wrażenie.
P.S. styki po czyszczeniu w myjce ultradzwiękowej działają jak nowe.
A co do pilotów, rozebrałem do czyszczenia pilota Restek Dirigent. Co za niespodzianka:
mechaniczne styki, żadnych gumowych odlewów, ręcznie lutowane z nasadkami z brązu. Jak już wspominałem wcześniej, wszystko w jednoczęściowym półkilogramowym odlewie z aluminium.
Nie wiem, czy to tłumaczy cene 400 euro za remote controlera ale na pewno robi wrażenie.
P.S. styki po czyszczeniu w myjce ultradzwiękowej działają jak nowe.
Martin Logan CLS, Ayon Triton KT150 z KT88 zamiennie, DAC Stax Talent (2 x PCM63 na 6N26P) + Volumio Pi5 Waveshare 11,9", CD Rotel RCD955 (TDA1541 na 6N9S)... no i oczywiście gramofon Yamaha PX3 z Yamaha MC5 (shibata na boronie)
-
- Posty: 52
- Rejestracja: 03 sty 2022, 15:22
Re: Kolekcje sprzętowe forumowiczów
Jak już mogliście zauważyć, lubię stare technologie. Właściwie całe życie mam do czynienia z winylami, kasetami i dyskietkami i nigdy z nich nie zrezygnowałem. Nie przepadam za nowoczesnymi gramofonami, które mają różne bajery - wolę starocie.
Od urodzenia mam Unitrę (jestem rocznik 1988) - wzmacniacz Trawiata 311D, magnetofon Etiuda 411D, tuner Faust 211D i gramofon G8010. Parę lat temu dokupiłem sobie kolumny Unitra ZgC-50-80-8-44.
Tą wieżę mam dosłownie całe życie - była kupiona parę lat przed moim urodzeniem i jest nagrana na kasecie z mojego chrztu. Już zdążyłem się zorientować, że na tym forum ma opinię raczej kiepskiego sprzętu, ale jak dla mnie gra bardzo dobrze i nic lepszego mi nie potrzeba. Mam tylko problem z jedną kolumną, bo gra nieco ciszej i jest jakby lekko przytłumiona, ale to nie przeszkadza - równoważnik we wzmacniaczu prawie całkowicie niweluje ten problem. Dodatkowo wykorzystałem wadę tego sprzętu na swoją korzyść - gdy podłączy się dodatkowe głośniki do wejścia słuchawkowego, to kolumny się nie wyłączają, choć teoretycznie powinny i dzięki temu mam 4 głośniki zamiast dwóch. Te dodatkowe to głośniki komputerowe - kolumny Unitra dają mocny bas, a głośniki komputerowe dają dobre wysokie tony i wszystko się pięknie razem komponuje pod względem dźwięku. W tych komputerowych mogę osobno ustawić głośność, więc one stanowią tylko lekkie uzupełnienie kolumn. Może dla was to herezja, ale jak dla mnie taki zestaw brzmi świetnie, dodatkowo te głośniki komputerowe ukrywają lekkie przytłumienie jednej kolumny. Chciałbym coś zrobić z tą jedną kolumną, ale nie znam się na tym, a nie chce mi się tego wozić do sąsiedniego miasta do serwisu - i tak brzmi to dobrze.
Parę lat temu miałem z tym sprzętem spore problemy. Miałem inne kolumny i nagle wzmacniacz strzelił i przestał grać. Oddałem go do takiego starszego pana w moim mieście - naprawił, ale po podłączeniu w domu po paru minutach znowu strzeliło. Kolejna naprawa - stwierdził, że to wina kabla do kolumn, który faktycznie był stary i zwichrowany. Dał nowy, znowu naprawił, ale w domu - znowu trzask i taka sama awaria. Oddałem więc do serwisu Iviter w Warszawie razem z kolumnami - dopiero tam stwierdzili, że kolumny się spierdzieliły. Kupiłem te kolumny Unitry i wreszcie wszystko zaczęło ładnie grać. Do dziś nie wiem co się stało, bo na tamtych poprzednich kolumnach wieża grała dobre kilkadziesiąt lat, a tu nagle takie numery.
Do wieży jest też podłączony odtwarzacz CD innej firmy - Pioneer PD-S503. Tutaj filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=TBAiweUtwNs
W rzeczywistości brzmi to dużo lepiej niż na filmie - nagranie trochę zniekształca.
Na filmie widać, że muszę bardzo głośno odkręcać gramofon, żeby było go dobrze słychać - to już nieaktualne, bo od tamtego czasu wymieniłem mu wkładkę na Shure, która gra dużo lepiej i głośniej. Do wieży mogę podłączyć telefon, komputer, telewizor - wszystko co chcę, za pomocą kabelka, który kupiłem na Allegro.
Do tego wszystkiego zapomniałem wspomnieć o korektorze - Sudety 011D. On ma 2 wejścia, na magnetofon i uniwersalne i właśnie to uniwersalne wykorzystuję do podłączania telefonu, telewizora lub komputera. W korektorze niestety spierdzielił się jeden suwak, ale na szczęście najmniej istotny, więc na razie nie oddaję go do naprawy.
Oprócz tego mam magnetowid Sony SLV-363EE. W dzieciństwie miałem prawie identyczny model - SLV-X50ME. Czym one się różnią - nie mam pojęcia. Niestety mój model kiedyś się popsuł, oddałem do serwisu, ale serwis powiedział, że naprawa będzie nieopłacalna. Więc został wyrzucony. Nostalgia jednak nie dawała mi spokoju, więc któregoś dnia znalazłem na aukcji ten model, który mam teraz. Niestety parę lat później on też się popsuł, ale na szczęście jego udało się naprawić i dziś działa bez zarzutu.
2 lata temu postanowiłem dodatkowo zaszaleć. Ponieważ zawsze lubiłem stare gry i technologie z nimi związane - dyskietki małe i duże - postanowiłem kupić dosowy komputer. I zrobiłem to - teraz mam komputer 386, 4 mb ram, 40 mhz. Jego elementy pochodzą z lat 1989-1993, najstarsza jest myszka. Mam w nim stacje dyskietek 5,25 cala i 3,5 cala. Do tego dokupiłem do niego starożytny cd-rom, jeden z pierwszych modeli. Wszystko jest sprawne. Filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=jUgjq_rqWrk&t
https://www.youtube.com/watch?v=lOn6RQbDIuc
https://www.youtube.com/watch?v=Ni4ZEDYg9cE
Można zauważyć, że na pierwszym filmie była inna klawiatura, niesprawna mysz, inny cd-rom i inna stacja 5,25 cala - to wszystko zostało skorygowane. Mysz została naprawiona, stację 5,25 wymieniłem, bo poprzednia szwankowała, klawiaturę wymieniłem na starszą i ciekawszą, no i cd-rom, o którym już pisałem. Mam teraz sprawny, naprawdę stary sprzęt.
W tym roku postanowiłem zaszaleć jeszcze bardziej i dokupiłem starożytny, 100-letni gramofon na korbę, działający bez prądu. Jego dokładnego wieku nie znam - model Grafonola Columbia Vita-Tonal No 100. Według internetu ten model był produkowany w latach 1915-1928, więc pochodzi prawdopodobnie z tego okresu. Z nim też miałem drobne perypetie, bo jedna z blaszek się oderwała i fruwała podczas odtwarzania, ale to udało mi się ogarnąć samemu. W dodatku membrana była pęknięta, ale skleiłem ją i teraz wszystko działa pięknie. Oczywiście igły wymieniam po każdej płycie - mam igły bardzo ciche, średnie i głośne ze strony dogramofonu.pl. Mam zamiar dokupić jeszcze po 200 bardzo cichych i średnich, żeby mieć na zapas.
https://www.youtube.com/watch?v=DPE3ZicHXVc
https://www.youtube.com/watch?v=u3J2lxex_U4
https://www.youtube.com/watch?v=K1MIqpLKarY
Jak dla mnie gra naprawdę ładnie - choć płyta z 1898 roku oczywiście gra marnie, ale jest to usprawiedliwione jej wiekiem. Trudno uwierzyć, że to 100 letni sprzęt, który działa całkowicie bez prądu. Jakim cudem to tak głośno gra bez żadnego zasilania - nie mogę wyjść z podziwu.
Mam około 100 płyt winylowych, 42 szelakowe 10 i 12-calowe i jedną 7-calową, około 100 kaset magnetofonowych, około 50 kaset vhs i koło 100 dyskietek 5,25 i 3,5 cala. W tej chwili jestem w trakcie spisywania całej swojej kolekcji. Jeśli chodzi o winyle to mam bardzo zróżnicowane - zarówno bardziej jak i mniej znane zespoły, single i długogrające, poczynając od płyt z lat 50-tych do współczesnych. Mam żółty maksisingiel przezroczysty, mam też singla Beatlesów w kształcie gwiazdy i 10-calowy winyl Mazowsza oraz ładny picture disc z filmu Rocky.
I to tyle. Korciło mnie, żeby kupić jeszcze jakiś format - magnetofon szpulowy, laserdisc, lub Elcaset lub coś jeszcze bardziej egzotycznego - ale ostatecznie zdecydowałem się na ten gramofon korbowy i na tym chyba już poprzestanę. Miałem też ochotę na stację dyskietek 8 cali, ale mój dosowy komputer już i tak jest "zbyt nowy" na takie coś i bardzo ciężko byłoby to podłączyć, nie mówiąc już o kosztach, więc to też odpuszczam. Swój zestaw uważam już za zamkniętą całość i raczej nie planuję już niczego więcej w nim zmieniać ani dokupować.
Od urodzenia mam Unitrę (jestem rocznik 1988) - wzmacniacz Trawiata 311D, magnetofon Etiuda 411D, tuner Faust 211D i gramofon G8010. Parę lat temu dokupiłem sobie kolumny Unitra ZgC-50-80-8-44.
Tą wieżę mam dosłownie całe życie - była kupiona parę lat przed moim urodzeniem i jest nagrana na kasecie z mojego chrztu. Już zdążyłem się zorientować, że na tym forum ma opinię raczej kiepskiego sprzętu, ale jak dla mnie gra bardzo dobrze i nic lepszego mi nie potrzeba. Mam tylko problem z jedną kolumną, bo gra nieco ciszej i jest jakby lekko przytłumiona, ale to nie przeszkadza - równoważnik we wzmacniaczu prawie całkowicie niweluje ten problem. Dodatkowo wykorzystałem wadę tego sprzętu na swoją korzyść - gdy podłączy się dodatkowe głośniki do wejścia słuchawkowego, to kolumny się nie wyłączają, choć teoretycznie powinny i dzięki temu mam 4 głośniki zamiast dwóch. Te dodatkowe to głośniki komputerowe - kolumny Unitra dają mocny bas, a głośniki komputerowe dają dobre wysokie tony i wszystko się pięknie razem komponuje pod względem dźwięku. W tych komputerowych mogę osobno ustawić głośność, więc one stanowią tylko lekkie uzupełnienie kolumn. Może dla was to herezja, ale jak dla mnie taki zestaw brzmi świetnie, dodatkowo te głośniki komputerowe ukrywają lekkie przytłumienie jednej kolumny. Chciałbym coś zrobić z tą jedną kolumną, ale nie znam się na tym, a nie chce mi się tego wozić do sąsiedniego miasta do serwisu - i tak brzmi to dobrze.
Parę lat temu miałem z tym sprzętem spore problemy. Miałem inne kolumny i nagle wzmacniacz strzelił i przestał grać. Oddałem go do takiego starszego pana w moim mieście - naprawił, ale po podłączeniu w domu po paru minutach znowu strzeliło. Kolejna naprawa - stwierdził, że to wina kabla do kolumn, który faktycznie był stary i zwichrowany. Dał nowy, znowu naprawił, ale w domu - znowu trzask i taka sama awaria. Oddałem więc do serwisu Iviter w Warszawie razem z kolumnami - dopiero tam stwierdzili, że kolumny się spierdzieliły. Kupiłem te kolumny Unitry i wreszcie wszystko zaczęło ładnie grać. Do dziś nie wiem co się stało, bo na tamtych poprzednich kolumnach wieża grała dobre kilkadziesiąt lat, a tu nagle takie numery.
Do wieży jest też podłączony odtwarzacz CD innej firmy - Pioneer PD-S503. Tutaj filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=TBAiweUtwNs
W rzeczywistości brzmi to dużo lepiej niż na filmie - nagranie trochę zniekształca.
Na filmie widać, że muszę bardzo głośno odkręcać gramofon, żeby było go dobrze słychać - to już nieaktualne, bo od tamtego czasu wymieniłem mu wkładkę na Shure, która gra dużo lepiej i głośniej. Do wieży mogę podłączyć telefon, komputer, telewizor - wszystko co chcę, za pomocą kabelka, który kupiłem na Allegro.
Do tego wszystkiego zapomniałem wspomnieć o korektorze - Sudety 011D. On ma 2 wejścia, na magnetofon i uniwersalne i właśnie to uniwersalne wykorzystuję do podłączania telefonu, telewizora lub komputera. W korektorze niestety spierdzielił się jeden suwak, ale na szczęście najmniej istotny, więc na razie nie oddaję go do naprawy.
Oprócz tego mam magnetowid Sony SLV-363EE. W dzieciństwie miałem prawie identyczny model - SLV-X50ME. Czym one się różnią - nie mam pojęcia. Niestety mój model kiedyś się popsuł, oddałem do serwisu, ale serwis powiedział, że naprawa będzie nieopłacalna. Więc został wyrzucony. Nostalgia jednak nie dawała mi spokoju, więc któregoś dnia znalazłem na aukcji ten model, który mam teraz. Niestety parę lat później on też się popsuł, ale na szczęście jego udało się naprawić i dziś działa bez zarzutu.
2 lata temu postanowiłem dodatkowo zaszaleć. Ponieważ zawsze lubiłem stare gry i technologie z nimi związane - dyskietki małe i duże - postanowiłem kupić dosowy komputer. I zrobiłem to - teraz mam komputer 386, 4 mb ram, 40 mhz. Jego elementy pochodzą z lat 1989-1993, najstarsza jest myszka. Mam w nim stacje dyskietek 5,25 cala i 3,5 cala. Do tego dokupiłem do niego starożytny cd-rom, jeden z pierwszych modeli. Wszystko jest sprawne. Filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=jUgjq_rqWrk&t
https://www.youtube.com/watch?v=lOn6RQbDIuc
https://www.youtube.com/watch?v=Ni4ZEDYg9cE
Można zauważyć, że na pierwszym filmie była inna klawiatura, niesprawna mysz, inny cd-rom i inna stacja 5,25 cala - to wszystko zostało skorygowane. Mysz została naprawiona, stację 5,25 wymieniłem, bo poprzednia szwankowała, klawiaturę wymieniłem na starszą i ciekawszą, no i cd-rom, o którym już pisałem. Mam teraz sprawny, naprawdę stary sprzęt.
W tym roku postanowiłem zaszaleć jeszcze bardziej i dokupiłem starożytny, 100-letni gramofon na korbę, działający bez prądu. Jego dokładnego wieku nie znam - model Grafonola Columbia Vita-Tonal No 100. Według internetu ten model był produkowany w latach 1915-1928, więc pochodzi prawdopodobnie z tego okresu. Z nim też miałem drobne perypetie, bo jedna z blaszek się oderwała i fruwała podczas odtwarzania, ale to udało mi się ogarnąć samemu. W dodatku membrana była pęknięta, ale skleiłem ją i teraz wszystko działa pięknie. Oczywiście igły wymieniam po każdej płycie - mam igły bardzo ciche, średnie i głośne ze strony dogramofonu.pl. Mam zamiar dokupić jeszcze po 200 bardzo cichych i średnich, żeby mieć na zapas.
https://www.youtube.com/watch?v=DPE3ZicHXVc
https://www.youtube.com/watch?v=u3J2lxex_U4
https://www.youtube.com/watch?v=K1MIqpLKarY
Jak dla mnie gra naprawdę ładnie - choć płyta z 1898 roku oczywiście gra marnie, ale jest to usprawiedliwione jej wiekiem. Trudno uwierzyć, że to 100 letni sprzęt, który działa całkowicie bez prądu. Jakim cudem to tak głośno gra bez żadnego zasilania - nie mogę wyjść z podziwu.
Mam około 100 płyt winylowych, 42 szelakowe 10 i 12-calowe i jedną 7-calową, około 100 kaset magnetofonowych, około 50 kaset vhs i koło 100 dyskietek 5,25 i 3,5 cala. W tej chwili jestem w trakcie spisywania całej swojej kolekcji. Jeśli chodzi o winyle to mam bardzo zróżnicowane - zarówno bardziej jak i mniej znane zespoły, single i długogrające, poczynając od płyt z lat 50-tych do współczesnych. Mam żółty maksisingiel przezroczysty, mam też singla Beatlesów w kształcie gwiazdy i 10-calowy winyl Mazowsza oraz ładny picture disc z filmu Rocky.
I to tyle. Korciło mnie, żeby kupić jeszcze jakiś format - magnetofon szpulowy, laserdisc, lub Elcaset lub coś jeszcze bardziej egzotycznego - ale ostatecznie zdecydowałem się na ten gramofon korbowy i na tym chyba już poprzestanę. Miałem też ochotę na stację dyskietek 8 cali, ale mój dosowy komputer już i tak jest "zbyt nowy" na takie coś i bardzo ciężko byłoby to podłączyć, nie mówiąc już o kosztach, więc to też odpuszczam. Swój zestaw uważam już za zamkniętą całość i raczej nie planuję już niczego więcej w nim zmieniać ani dokupować.