Kolekcje sprzętowe forumowiczów

[gravediggie]

cudeniek

Nie negujemy. Paski, dd, idler, kochamy je wszystkie

[koscidogitary]

w tym Luxmanie

No przyznam, marzy mi się taka "decha" od Luxmana... Może kiedyś...
Tymczasem gratulacje dla nowego Właściciela tego wspaniałego sprzętu!

[Wojtek]

Wiem o co Ci chodzi.

To wybacz, ale o jakim "brzmieniu paska względem DD" chcesz rozmawiać tutaj jeśli masz nie tylko 2 różne napędy w różnych budach, ale i 2 różne ramiona?

Wkładki chociaż te same czy też różnorakie?

Tak, zwłaszcza w tym Luxmanie Myszora

Ale z czego Ty się śmiejesz? Mam nadzieję że nie z tekstu o kosztach produkcji napędu paskowego kontra DD

PD-300 był tańszym gramofonem od PD-441 z direct-drive (nie wspominając już o PD-444) i to pomimo tego że PD-300 ma dodatkowo system VDS i został wypuszczony 3 lata później (inflacja).

Ładny gramofon, nie wiem czy lepszy od SP-25, ale nie zaklinajmy proszę rzeczywistości

[Myszor]

te same czy też różnorakie?

Te same. Charakter grania jest inny. Nie mówię czy lepszy czy gorszy. Inaczej się słucha.
Traktuję to jako fajną zabawę. Teraz potrzebuję cięższy headshell bo musiałem odchudzić saeca.
No i armbord do Lustre

[Myszor]

nikt już nie stworzy

A nowe silniki Technicsa ?

[zbyszek1982]

PD-300 był tańszym gramofonem od PD-441 z direct-drive (nie wspominając już o PD-444) i to pomimo tego że PD-300 ma dodatkowo system VDS i został wypuszczony 3 lata później (inflacja).

https://www.classicaudio.com/value/lux/
Ja tu widzę, że jak były nowe, to kosztowały:

• PD-441 - 695 USD

• PD-444 - 845 USD

• PD-300 - 1000 USD

Także ten, nie zaklinajmy rzeczywistości.

To są wszystko świetne gramofony, ale na tym poziomie cenowym i jakościowym, nie ma mowy o decyzjach typu "pasek będzie tańszy", bo technologicznie PD300 jest bardziej zaawansowanym gramofonem od PD44x. Cały układ zawieszenia, pompa itd. Stabilność obrotów na plus o 0,005% dla PD441 i 444, ale za to PD300 ma 5dB lepszy rumble, więc z jednej strony jest pomijalnie słabszy od DD, a z drugiej go deklasuje.

[Wojtek]

Ja tu widzę, że jak były nowe, to kosztowały:

Nie wiem jakie jest źródło tutaj (i to się tyczy w sumie wszystkich marek jakie znajdziemy na tej stronie), ale to co napisałem oparłem o japońskie ceny katalogowe.

Nawet późniejszy (następca?) PD-310 kosztował mniej niż 100k jenów, a PD-44x obydwa kosztowały powyżej (~120k i 165k).

ale za to PD300 ma 5dB lepszy rumble

Yyy, wg specek S/N dla PD-300 to 60dB, a PD-444 to już 75db...

Może patrzymy na jakieś zupełnie różne papiery?

Niemniej generalnie trzeba zauważyć że Lux/Micro poszli w paski z całą serią PD-3x0, ogólnie od początku '80s, bo widać to też w gramofonach oferowanych przez Micro Seiki.

Podobnie zresztą jak Dual w tym samym okresie - w topowych maszynach mieliśmy nie DD tylko paski z kwarcową stabilizacją.

[zbyszek1982]

Może patrzymy na jakieś zupełnie różne papiery?

Najwyraźniej.

Luxman_81-82_15.jpg

Choć w innych broszurach jest faktycznie 60dB, więc pewnie różnie wychodziło dla różnych norm.

[Zeroqll]

Ale z czego Ty się śmiejesz? Mam nadzieję że nie z tekstu o kosztach produkcji napędu paskowego kontra DD

PD-300 był tańszym gramofonem od PD-441 z direct-drive (nie wspominając już o PD-444) i to pomimo tego że PD-300 ma dodatkowo system VDS i został wypuszczony 3 lata później (inflacja).

Ładny gramofon, nie wiem czy lepszy od SP-25, ale nie zaklinajmy proszę rzeczywistości

Koszt gramofonu to nie tylko koszt silnika.

PD 300 był droższy niż PD 441, porównywalny cenowo z PD 444 (zresztą te gramofony to nie są znów byle jakie DD, mają unikalne magnetyczne zawieszenie talerza)

https://audio-heritage.jp/LUXMAN/player/pd300.html
https://audio-heritage.jp/LUXMAN/player/pd441.html
https://audio-heritage.jp/LUXMAN/player/pd444.html

ale przecież cena nie mówi wszystkiego o sprzęcie. Znamienne jest to, że Micro Seiki pod koniec lat 70 porzuciło DD na rzecz paska/żyłki.

[Zeroqll]

Yyy, wg specek S/N dla PD-300 to 60dB, a PD-444 to już 75db...

60 vs 63

Ale i tak nie znamy metody pomiaru dla PD300, dla PD 441 i 444 to JIS.

[zbyszek1982]

60 vs 63

Tak faktycznie jest na tej japońskiej stronie, więc tego można się trzymać. Czyli jednak PD300 jest tu słabszy na papierze.

Jakbym miał wybierać dla siebie, to bym brał PD300.

[Biogon]

A nowe silniki Technicsa ?

Nowy silnik z technologią zapożyczoną z odtwarzaczy BlueRay jest OK. Ciągnie jak wścieknięty. Nigdy więcej paska, nawet najbardziej szlachetnego! GR lub G sparowany z dobrym ramieniem daje radę

[Myszor]

A ja bym chciał jeszcze idlera. Pewno też inaczej gra.

[Regsoft]

PD-300

Jak dla mnie jeden z najładniejszych Luxmanów jakie widziałem!
Gratulacje!

PS. Przepraszam posiadaczy, ale te z plintą grubości talerza jakoś rażą mnie nieproporcjonalnością

Jest bardziej jakby analogowy i przyjemny dla ucha.

Zawsze twierdziłem, że winyli słucha się w 60% uszami, w 20% mózgiem a w 20% ... oczami
Najważniejsze że masz frajdę. I niech ta chwila trwa!

dłuuuugo kręci się siłą inercji. Ma to w sobie coś.

Coś mało wygodnego przy puszczaniu płyt?

[zbyszek1982]

A ja bym chciał jeszcze idlera. Pewno też inaczej gra.

Tylko idler tej klasy co Twoje pozostałe gramofony to tylko Garrard 301 i 401, także drogawo.