Mareczku przyjąłem założenie, że to nie będzie wątek o mnie


Nożyczki to na tyle istotny tool dla mnie, że poświęciłem mu nieprzypadkowo osobny akapit. W zgodzie z ekplanacją Chudego używam pełno rozmiarowych i noszę w kosmetyczce. Dla mnie są bardziej użyteczne niż nóż czy przysłowiowe kombinerki. To jednak inna trochę przypadłość dedykowana zadaniowo.
Wracając do prezentu to jeszcze parę postów i dojdziemy do znanej anegdoty gdy gość przychodzi do marketu po podpaski dla żony, a wychodzi z jachtem pełnomorskim.. "bo co się Pan będziesz nudził - kup Pan wędkę".
