Życie w czasach zarazy

Wór bez dna, czyli wszystko co nie pasowałoby powyżej
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Martinez83
Posty: 223
Rejestracja: 18 lis 2019, 13:22

Życie w czasach zarazy

#1

Post autor: Martinez83 »

Panowie,
Rzucam luźny temat.

Kolejne tygodnie społecznej izolacji za nami i pewnie jeszcze więcej przed nami.

Jak sobie radzicie? Macie jakieś pomysły, żeby nie zwariować?
Może będziemy sobie tutaj polecać jakieś sposoby na domową egzystencję?

Ja swoje płyty już znam na pamięć, książki zaraz mi się skończą a w TV wielki ch...
Po tym weekendzie już nawet nie mam czego sprzątać :doh:

Ćwiczycie, biegacie?
Każdy pomysł dobry!

Od razu prośba do admina o usuwania wpisów o zabarwieniu politycznym :lol:
Sprzęt służy do słuchania muzyki - nigdy odwrotnie :!:

Technics SL-1200GR + Nagaoka MP-150 + Schitt Mani + Marantz Model40N + Marantz CD60 + Dali Epicon2
Awatar użytkownika
Biogon
Posty: 1924
Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
Gramofon: składak
Lokalizacja: 3ka

Re: Życie w czasach zarazy

#2

Post autor: Biogon »

Martinez83 pisze:
26 mar 2020, 00:08
Ja swoje płyty już znam na pamięć
Masz za mało płyt - kup więcej! :morda:
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Życie w czasach zarazy

#3

Post autor: RadTang »

U mnie tragedia... rura nawaliła i na mojej ulicy nie ma w ogóle wody... nic, zupełnie nic...
Firma odpowiedzialna za to mówiła, że naprawi. A tu nic - do teraz nie ma wody...
Nic nie podstawili, nic nie zapewnili...
Dobrze, że toalety nie zapchaliśmy i udało się odetkać...

Na szczęście nie mam problemu przedstawionego przez @Martinez83. :mrgreen:
Mam tyle płyt do umycia i / lub przesłuchania. Niemeny chyba wszystkie, jakie mam to znam. ;)
To teraz czas na Czerwone Gitary i Kombi. :mrgreen:
Awatar użytkownika
blispx
Posty: 4468
Rejestracja: 26 paź 2014, 22:32

Re: Życie w czasach zarazy

#4

Post autor: blispx »

wstaję z ranka, rehabilitacje sobie wykonuje bo wszystko pozamykane, śniadanko kawka i zlatuje do południa, następnie samodokształcanie zawodowe tak do 15:00 , później już nic nie robię bo mnie bark napierdala, od 17:00 praca zdalna a bo tak bo ja nie mam wolnego... i tak w kółko od roku człowiek się przyzwyczaił już, płyt nie mam czasu słuchać przynajmniej na tą chwilę
DDX-1000, RMG-309i, SME3012, 2xSPU, MPU, 3xLundahl, 2xANK, 300B, 2A3, Audio Nirvana, AN Sogon, AN Sootto, Wirewoo 411, Wirewoo 911
Awatar użytkownika
SimonTemplar
Posty: 3980
Rejestracja: 24 gru 2015, 14:28
Lokalizacja: UK

Re: Życie w czasach zarazy

#5

Post autor: SimonTemplar »

Troszkę dłużej śpię bo dłużej siedzę wieczorkiem. Śniadanko, kawka, prasówka i pomysł na obiad. Tak zlatuje do południa. Wziąłem się za odrestaurowanie moich gratów. Odkurzanie wnętrz, czyszczenie płytek, potków, pomiary i kalibracja w razie potrzeby. Kontrola (jak się da) kondów. Na parę dni starczy zabawy ;). Dokształcam się w temacie. Płyty mam zamiar posegregować, pomyć itp. Gra w gałę na ogródku, może spacer (w UK jest dozwolony jeden dziennie z zachowaniem ostrożności). Poza tym standard: książki, filmy, seriale. Gry planszowe! To zbliża domowników i jest fun. W planie malowanie chaty i inne grubsze porządki. Ogólnie domator ze mnie ale co będzie za m-c to nie ręczę :think:
Awatar użytkownika
kukiz 30
Posty: 1921
Rejestracja: 18 wrz 2016, 16:05
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Życie w czasach zarazy

#6

Post autor: kukiz 30 »

Jak dla mnie to aż tak nie odczuwam tej izolacji. Z natury jestem domatorem. Swoje się wybawiłem :mrgreen: Brakuje mi tylko wyjść na siłownie, ale to zastąpiłem w domu także luz. Poza wyjściem do pracy i zakupy siedzę sobie, czytam zaległe książki, filmy. Spędzam czas z wnukiem i rodziną.Nie narzekam.
Chory jest nie ten wirus tylko ludzie. Większość "żyła" zabiegana, liczyli tylko dutki, i nagle tragedia pozamykali ich w domach i jak tu żyć 24h na dobę ze sobą. Może w końcu przyszedł czas na zastanowienie się co jest ważne w życiu.Za jakiś czas wszystko minie ucichnie i ciekawe kto i co z tego wyciągnie. Jak żyć Panie :think:
Mission Cyrus One, Luxman L405,Sony PS-X6,DAC by Martynka, Infinity RS-4000.
Awatar użytkownika
Peter007
Posty: 2045
Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
Gramofon: Dual 721
Lokalizacja: Opoczno

Re: Życie w czasach zarazy

#7

Post autor: Peter007 »

Mnie już krew zalewa a to dopiero początek. Siła chyba rozpiera, bo wczoraj złamałem pałąk od słuchawek :evil: Boję się o wątrobę :D
IVAN
Posty: 215
Rejestracja: 12 sty 2019, 17:54
Gramofon: SONY PS-X4
Lokalizacja: ŁÓDZ

Re: Życie w czasach zarazy

#8

Post autor: IVAN »

Martinez83 pisze:
26 mar 2020, 00:08

Ćwiczycie, biegacie?
Każdy pomysł dobry!

Ja nadrabiam zaległości na Netflixie i obejrzałem już wszystkie sezony Dom z papieru oraz na ukończeniu 4 sezon Gotham :mrgreen:
Mój skromny zestaw początkującego to VINCENT SV-227MK / TEUFEL CONNECTOR / HK DVD 22 , SCHIIT MANI , SONY PS-X4 + XL25 / Ortofon 2M RED , ARCUS TL 160 + DiY 2 way w strzępach
Awatar użytkownika
Biogon
Posty: 1924
Rejestracja: 17 lut 2017, 15:30
Gramofon: składak
Lokalizacja: 3ka

Re: Życie w czasach zarazy

#9

Post autor: Biogon »

Ja w końcu mam czas na wywołanie zalegających w lodówce filmów. Kupiłem świeży wywoływacz, 10l wody destylowanej i będę działał. Na pierwszy rzut pójdą 120-ki :D Nie znoszę ich zakładać do mojego koreksu. Mieszczą się w nim 2 filmy ale niestety na jednej szpulce więc trzeba je po ciemku skleić i wciągnąć w rowki szpuli, masakra!
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10451
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Życie w czasach zarazy

#10

Post autor: Myszor »

Myślę, że dużo zależy od tego gdzie się mieszka. Mieszkanie w mieście, w bloku na 50mkw z dwójką dzieci, bez szkoły, przedszkola, możliwości wychodzenia... to może być spore wyzwanie na dłuższą metę....
Na szczęście mieszkam pod miastem, mamy ogród, nikt nie jest chory i nie trzeba łamać sobie głowy jak znaleźć lekarza, więc właściwie tego nie odczuwam.

Rano i idę z piesottem na długaśny spacer do lasu albo na okoliczne pola. Spotykam jedynie sarny i ptaki. To moja ulubiona część dnia :)
Wracam, karmimy zwierzaki i żona zaszywa się na górze w pokoju biurowym i tylko słychać jak gada przez skype. Zawsze tak pracowała więc dla niej nie ma różnicy. Ja ogarniam telefony i kompa na dole w kuchni. Po południu znów spacer albo jogging by rozruszać kości. Brakuje mi siłowni. Próbowałem ćwiczyć w domu ale nie mam motywacji. W klubie wiadomo, wszyscy cisną to ty też ciśniesz ;)
Jedzenie zamawiamy z ulubionych knajpek by wspierać restauratorów w tych trudnych dla nich czasach. Cieszą się i są bardzo wdzięczni. Zawsze dostaję porcję ciasta albo deser gratis. We Wrocku jest tak pusto, że jazda samochodem po obiad zabiera mi mniej niż 10min.
Zakupy robię raz na tydzień. 2 razy w tygodniu wpadam po świeże pieczywo do piekarni.
Pod wieczór muza, książki, filmy, internet non stop..czyli jak każdy.
Około 21 biorę latarkę i idę na ostatni spacer z psem. Zazwyczaj nie ma żywej duszy w zasięgu wzroku, jest mega cicho, żadnych aut nawet nie słychać, ostatnio jest mroźno i świecą gwiazdy.
Na całej sytuacji wygranym jest pies. Jak się to skończy to pewnie będzie miał lęk separacyjny :lol:
Awatar użytkownika
konrads0
Posty: 6674
Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
Gramofon: Technics SL 1200Mk2
Lokalizacja: Wielkopolska centralna

Re: Życie w czasach zarazy

#11

Post autor: konrads0 »

Ja pracuję zdalnie, praktycznie cały dzień.
Codziennie masa telefonów i maili.
Posegregowałem płyty alfabetycznie.
Zajęło mi to 4 dni, oczywiście nie całe :naughty:
Jeszcze mnie czeka robota, żeby posegregować wykonawcami pod daną literą.
Tak, by wszystkie płyty np. Mazowsza były razem, a nie tylko pod "m".
Zaczną się prace ogrodowe, to będzie dużo roboty.... .
Mógłbym pomyć płyty, bo tego wymagają, ale jakoś ciężko mi się zabrać do hurtowych ilości.
Poza tym trudno mi się skupić, bo cała sutuacja jest dla mnie bardzo stresująca.
Awatar użytkownika
Peter007
Posty: 2045
Rejestracja: 16 gru 2017, 16:36
Gramofon: Dual 721
Lokalizacja: Opoczno

Re: Życie w czasach zarazy

#12

Post autor: Peter007 »

ooo, wiem do czego wrócę. Piwowarstwo sprawiało mi wiele przyjemności i nagle zabrakło czasu. Teraz będzie przyjemne z pożytecznym 8-)
Awatar użytkownika
olsza84
Posty: 3258
Rejestracja: 09 lip 2015, 10:27
Gramofon: Dual Fever

Re: Życie w czasach zarazy

#13

Post autor: olsza84 »

IVAN pisze:
26 mar 2020, 10:51
obejrzałem już wszystkie sezony Dom z papieru
Za chwilę ma być kolejny sezon :)

Ja to mam już 3 paczki z płytami...nawet nie otworzone :roll: A gdzie jeszcze dodać do Discogsa, umyć itd. Nie było czasu i tak się zebrało. Planuje nadrobić ten temat. Poza tym przyspieszyć trochę tematy z Dualami. Sporo czasu zajmuje też aktualnie praca z dzieckiem, bo dostajemy codziennie zadania z przedszkola do zrobienia. Poza tym uważam, że takie zwolnienie tempa życia dobrze nam zrobi ;)
NAD 160a / NUDAmini / Philips CD-350 / Braun LS 120
Dual 601, 604, 704, 3x721, 1019, 1209, 1218, 1219, 1229, 1249, Perpetuum Ebner 2020L, Perpetuum Ebner PE 34

FB:Dual Fever
IG:Dual Fever
Awatar użytkownika
RadTang
Posty: 4124
Rejestracja: 10 paź 2017, 11:19
Gramofon: Technics SL-D303
Lokalizacja: Karczew pod Warszawą
Kontakt:

Re: Życie w czasach zarazy

#14

Post autor: RadTang »

U mnie też mycie płyt będzie... nadganiam kumpla w dyskografii Depeche Mode a dwa albumy mam na winylu (Playing The Angel i Delta Machine).
Trzeba pokój przetrzeć z kurzu i brać się za doktorat... Dwa rozdziały skrócone (co oznacza, że cała praca zeszła z 665 stron na jakieś pewnie 400-coś). Miałem zrobić przegląd płyt i wyłapać te wszystkie "typowe płyty RadTanga" czyli G i F... nawet nie zacząłem. :twisted: Zanim się to wszystko skończy i znajdę pracę to pewnie załapię się na jakąś emeryturę+. :mrgreen:

Ja mieszkam w bloku na osiedlu pod małym miastem. Na szczęście niedaleko jest las więc można się przejść.
Dni jakoś lecą ale da się odróżnić dzień roboczy od weekendu (ojciec pracuje, mama nauczycielka potrzebuje mojej pomocy z dziennikiem).
I też zadaje swoim dzieciom zadania. :twisted: Szkoła specjalna więc to są zadania raczej typu obejrzyj bajkę edukacyjną czy coś pomaluj.
Po tylu zajęciach z kreatywności w szkole w jej klasie to tam powinni być same Monety i Picassy w jej klasie. ;)

U nas zakupy robi ojciec (takie większe, jak wraca z pracy) a doraźnie - mama. Ja i brat siedzimy w domu. On ciągle, ja najwyżej z mamą wyjdę na spacer mniej więcej co drugi dzień.
Felix1988
Posty: 3471
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Życie w czasach zarazy

#15

Post autor: Felix1988 »

Przynajmniej zmniejszą mi się stosy zaległych książek/pism do przeczytania, to jedyny plus tej sytuacji.
ODPOWIEDZ