Problem z przekaźnikiem Kenwood

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Problem z przekaźnikiem Kenwood

#1

Post autor: pan_winyl »

Hej!

Czy ktoś z obecnych podejmował się kiedykolwiek rozwiązania problemu z przekaźnikiem głośnikowym? W moim kenwoodzie niestety pada- nie wiem czy jest zabrudzony czy tez pada zupełnie (mocny trzask po uruchomieniu wzmacniacza + nie gra jeden kanał do momentu puszczenia mocnego sygnału na niego + trzaski podczas pukania w gałkę volume). Nie jestem pewien czy uda mi się dostać dokładnie taki sam przekaźnik (OMRON MY4 02 US 24 DC), a odlutowywanie i czyszczenie to zabawa na którą aktualnie mam mało czasu :(

Będę wdzięczny za porady :D

Na szczęście w odwodzie ciągle Standard 606 SW, więc muzyka gra.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
_hendryx
Posty: 58
Rejestracja: 01 wrz 2017, 10:23

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#2

Post autor: _hendryx »

..no z objawów które opisujesz równie dobrze może być to być potencjometr a nawet bardziej bym obstawiał regulację głośności niż przekaźnik..
Sprawdź czy przy pokręcaniu potencjometrem zanika sygnał, trzeszczy, szczególnie w tym najbardziej używanym obszarze (zwykle na godz. 7-9 w domowych warunkach)..
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#3

Post autor: pan_winyl »

No nie do końca to jest potencjometr. Gdybym nie rozebrał wzmacniacza i nie obejrzał organoleptycznie to bym nie uwierzył.

Trzask słyszę w momencie kiedy blaszki przekaźnika "zaskakują" do pozycji stykowej. Każdy wzmacniacz czyszczę przed użyciem, więc to nie potencjometr :)
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
zbyszek1982
Posty: 5029
Rejestracja: 31 gru 2012, 19:11

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#4

Post autor: zbyszek1982 »

Skoro słychać trzask w momencie włączenia, to znaczy, że przekaźnik jest zwarty albo niedostatecznie rozwarty (tworzy się łuk elektryczny).

Przekaźnik powinien się załączać po kilku sekundach od włączenia. Obawiam się, że bez rozkręcania i grzebania się nie obędzie. Winny może być też sam układ załączający przekaźnik. Sprawdź tranzystory i kondensatory wchodzące w skład tego układu. Masz do niego schemat?
pawel0777
Posty: 344
Rejestracja: 24 wrz 2011, 00:34

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#5

Post autor: pawel0777 »

Odpowiedni przekaźnik powinien być dostępny, ale i tak stary musisz wylutować. Warto zdjąć obudowę przekaźnika i przeczyścić styki...to powinno rozwiązać problem. Jak masz lutownicę i jakikolwiek odsysacz do cyny to taka robota nie zajmie dużo czasu. Sam przekaźnik jest delikatny wszelkie zabiegi trzeba przeprowadzać z uwagą, aby czegoś nie powyginać. Styki można przeczyścić drobnym papierem 800-1000.
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#6

Post autor: pan_winyl »

Hej!

Dzięki za podpowiedzi.
Skoro słychać trzask w momencie włączenia, to znaczy, że przekaźnik jest zwarty albo niedostatecznie rozwarty (tworzy się łuk elektryczny).
tez mi sie tak wydaje (niedostatecznie rozwarty). Dodatkowym objawem jest pojawienie się szumu na jednym z kanałów w sytuacji kiedy ze źródła nie płynie żaden sygnał przez minimum 1 minutę. Mam wrażenie że wzmocnienie sygnału rozwiązuje czasowo problem, ale to wskazywało by znów na zabrudzenie.

Ampli miał od początku problem z tym, że jeden kanał nie załączał się poprawnie (czasami) ale ostatnio bardzo przybrało to na sile. Podejrzewam mocne zużycie / zabrudzenie przekaźnika - była to chyba jedyna część mechaniczna, której nie wyczyściłem dokładnie po zakupie - ciężko się do niego dobrać.
Odpowiedni przekaźnik powinien być dostępny
I jest dostępny (podobny) muszę go zamówić przed lutowaniem żeby ew. wymienić część.
Jak masz lutownicę i jakikolwiek odsysacz do cyny to taka robota nie zajmie dużo czasu.
No tak, zabrałem się za to wczoraj, jako że przekaźnik jest rozbieralny, ale obudowę można zdjąć tylko po odlutowaniu go od PCB. Niestety nie miałem odsysacza a nie ma szans na wylutowanie szybkie 4 punktów styku lutownicą punktową oporową. Zwłaszcza kiedy cyny nie żałowali :D Muszę jechać po odsysacz. Stary nie nadaje się do niczego :(

Jak wylutuję, opiszę co nieco temat coby pozostał dla potomnych- czasami wydaje się że mamy zabrudzony potek balansu, a z nim może być wszystko w porządku.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
_hendryx
Posty: 58
Rejestracja: 01 wrz 2017, 10:23

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#7

Post autor: _hendryx »

..czyli jednak przekaźnik
pan_winyl pisze:
12 paź 2017, 09:42
Niestety nie miałem odsysacza a nie ma szans na wylutowanie szybkie 4 punktów styku lutownicą punktową oporową. Zwłaszcza kiedy cyny nie żałowali :D Muszę jechać po odsysacz. Stary nie nadaje się do niczego :(
jest na to partyzancki sposób - szukasz cieniutkiej plecionki miedzianej, troszkę kalafonii i przytykając plecionkę do styku grzejesz.. jak plecionka jest w miarę czysta to po dobrym rozgrzaniu lutu praktycznie całość cyny powinna przenieść się na plecionkę i wtedy to zabierasz.. przy odrobinie praktyki działa to całkiem skutecznie..
co do naprawy przekaźnika to trudny temat bo styki najczęściej są dodatkowo srebrzone lub w inny sposób uszlachetniane - jeśli nawet uda się to wyczyścić to raczej ta powierzchnia jest już uszkodzona i po jakimś czasie problem może wrócić - ja bym wymieniał..
Awatar użytkownika
Myszor
Posty: 10451
Rejestracja: 30 paź 2014, 18:44
Gramofon: Składak
Lokalizacja: Wrocław

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#8

Post autor: Myszor »

_hendryx pisze:
12 paź 2017, 17:40
..czyli jednak przekaźnik
pan_winyl pisze:
12 paź 2017, 09:42
Niestety nie miałem odsysacza a nie ma szans na wylutowanie szybkie 4 punktów styku lutownicą punktową oporową. Zwłaszcza kiedy cyny nie żałowali :D Muszę jechać po odsysacz. Stary nie nadaje się do niczego :(
jest na to partyzancki sposób - szukasz cieniutkiej plecionki miedzianej, troszkę kalafonii i przytykając plecionkę do styku grzejesz.. jak plecionka jest w miarę czysta to po dobrym rozgrzaniu lutu praktycznie całość cyny powinna przenieść się na plecionkę i wtedy to zabierasz.. przy odrobinie praktyki działa to całkiem skutecznie..
co do naprawy przekaźnika to trudny temat bo styki najczęściej są dodatkowo srebrzone lub w inny sposób uszlachetniane - jeśli nawet uda się to wyczyścić to raczej ta powierzchnia jest już uszkodzona i po jakimś czasie problem może wrócić - ja bym wymieniał..
E tam zaraz partyzancki :) normalny, desoldering wire to się nazywało ;)
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#9

Post autor: pan_winyl »

jest na to partyzancki sposób - szukasz cieniutkiej plecionki miedzianej, troszkę kalafonii i przytykając plecionkę do styku grzejesz..
No proszzzzz... toż to pierwsze od czego zacząłem :D Jutro jadę do Ob i po odsysacz i nowe groty do lutownicy- chcem to zrobić na czysto :D
A tak na serio, cyny jest tam tyle (na tych 4 stykach) że nie znajdziesz tyle w całym nowym kinie domowym. Nie ściągnę całości choćbym się uparł. Jedyna opcja to odessanie. Dodatkowo będzie na czysto przy ponownym montażu. Znalazłem już przekaźnik- mam nadzieję że ten- jakby ktoś szukał tutaj jest sklep https://www.tme.eu/pl/

Kupiłem https://www.tme.eu/pl/details/my4-in-24 ... n-24vdc-s/.

Teraz pytanie za 100 pkt. w moim przekaźniku nie ma opisu jaki tam amperaż występuje. Tutaj pisze o 5 Amp. zadziała czy umrze? (kenwood kr5400)

Co do naprawy starego. Spróbuję. Nie mógłbym spać gdybym nie spróbował. Martwi mnie jednak to że objawy mocno się nasilają a przy pukaniu - już nie tylko w gałkę ale i cały wzmacniacz- słychać jakby takie echo w kolumnach, jakby sprężynowanie. Boję się że uszkodzone są nie tyle styki co cewka lub sprężynka właśnie. Ale to się pewnie okaże.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#10

Post autor: pan_winyl »

Ok. jest problem :/

odlutowałem przekaźnik, rozebrałem go - tj. zdjąłem osłonę i wyczyściłem styki. Najpierw ISOprop. potem lekko papierem do uzyskania koloru właściwego stykom, a na końcu Kontakt dla zabezpieczenia. Odstawiłem an 20 minut, i wlutowałem. W międzyczasie wymieniłem żarówkę stereo bo była chyba uszkodzona. Niestety wzmacniacz nie pyka. Przekaźnik nie załącza się i nie wiem co robić dalej :/ Mam niby nowy, ale nóżki sa zbyt szerokie do płytki, a nie chcę jej rozwiercać. Pytanie- czy mogłem w jakiś sposób uszkodzić cewkę? Nie ma naruszenia izolacji a kabelki do niej wchodzące są nadal dolutowane do miejsc złączeń (oryginalnych). Dwa razy sprawdziłem lut - czy jest pełny (jest). Czy mam rozebrać dziada jeszcze raz, czy może kombinować z nowym przekaźnikiem? Może mógłbym mu dolutować z kawałka miedzianego drutu przedłużki, które wejdą w oryginalne otwory? A może powinienem spiłować nieco oryginalne nóżki by weszły w otwory? (otwory są na piny a nóżki szerokie i płaskie blaszki z otworkiem w środku).

Mam zagwozdkę. Nic nie dymi nic nie smaży. Pozostał elementy wydają się być ok. Kondensatory płaskie jak japończyk przykazał, tranzystory raczej ok, rezystory kolorowe - nie okopcone.

Co czynić Panowie?

Jadę na dwa dni poza miasto. W niedzielę drugie podejście. Kto podpowie :D?
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
chudy_b
Posty: 4005
Rejestracja: 05 lis 2013, 14:54
Lokalizacja: Wólka

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#11

Post autor: chudy_b »

Po pierwsze primo to Ty musisz ustalić, czy ten przekaźnik nie zapina, bo jest zepsuty, czy też może nie dostaje napięcia na cewkę bo popsuło się coś innego. To że wcześniej działał nic nie zmienia. Mogłeś coś popsuć przy lutowaniu. Tak więc miernik do ręki i sprawdź czy na cewce przekaźnika (może być wylutowany) pojawia się po paru sekundach od włączenia napięcie. Chyba 24V z tego co pamiętam z Twoich wcześniejszych postów. Jak nie, to nie męcz przekaźnika, bo masz poważniejszy problem. Jesli napięcie się pojawia to możesz przejść do drugiego primo.
Drugie primo. Wywal ten przechodzony przekaźnik do kosza, bo reanimacja mu nie pomoże. Jesli już to na krótko. Nowy przekaźnik, jeśli nie pasuje do płytki to pokombinuj. Możesz nawiercić nowe otwory w plytce jak jest miejsce i to jest najlepsze rozwiązanie. Jesli sie nie da/nie chcesz, to możesz przedłużyć nogi drutem, tak by pasowały do starych otworów. Pamiętaj tylko, że te nogi co sa połączone z głosnikami, to musisz zrobić solidnie, grubym drutem, bo tam płyną niezłe prądy.

A jeśli nie lubisz miernika, to w celu diagnozy możesz wziąć nowy przekaźnik i jego cewkę wlutować na pająka przy użyciu nawet długiego przewodu do płytki. Jak cyknie, stary przekaźnik do kosza. Nie cyknie, stary przekaźnik dobry, problem gdzieś indziej.
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#12

Post autor: pan_winyl »

Tak tez uczynić zamierzam. Najpierw przekaźnik sprawdzę- zobaczę czy w ogóle jest zamknięty obwód na cewce. Raczej musze przedłużyć piny. mam kawałek miedzianego drutu, najpierw wlutuję drut do pinów, a potem w płytkę. Mam nadzieję że zadziała.

Jesli to nie przekaźnik- musi być gdzies problem w jego sterowaniu. Problem może być bo przyjdzie mi pewnie szukać serwisu. Mam tylko nadzieję że to jednak cewka w przekaźniku :D
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#13

Post autor: pan_winyl »

Edit:

Sprawa rozwiązana- udało się naprawić przekaźnik- problemem okazała się stara cyna na łaczeniu pinu z uzwojeniem cewki- po prostu podczas wylutowywania się wytopiła, na co nie zwróciłem uwagi. Teraz wszystko gra.

Oczywiście tak jak sugerował chudy, rozwiązanie jest przejściowe i zostanie zamontowany nowy przekaźnik - po przerobieniu go aby pasował do otworów montażowych. W tym celu zrobię mu odpowiednią podstawkę z pinami- to chyba najlepsze rozwiązanie dające i możliwość korzystania z nowego przekaźnika i zachowania oryginalnego układu płytki drukowanej (nie bardzo jest jak to rozwiercić :().

Koniec końców. Działa :D
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
pawel0777
Posty: 344
Rejestracja: 24 wrz 2011, 00:34

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#14

Post autor: pawel0777 »

Jeśli po czyszczeniu styków pierwszy problem zniknął, styki nie są powypalane, a można się domyślić, że były jedynie pokryte warstwą tlenków to odpuść z wymianą i rzeźbą przy wstawianiu nowego ;) Nic to nie zmieni, ani nie poprawi.
Awatar użytkownika
pan_winyl
Posty: 2129
Rejestracja: 30 sty 2012, 06:04
Gramofon: Elac Miracord 750MII
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z przekaźnikiem Kenwood

#15

Post autor: pan_winyl »

No to aktualizacja.

Wymieniłem przekaźnik na nowy. W sumie nie było to trudne- było upierdliwe. Do każdej z 12 nóżek przylutowałem pin montażowy, a potem całość zalutowałem w oryginalnym miejscu. Naliczyłem że na płytce jest 12 konsensatrów, nie jestem w stanie stwierdzić ich stanu, prócz tego że: nie są opuchnięte, pęknięte czy wybulone. Pod niektórymi jest brązowy nalot ( jak kalafonia?) wszystkie są raczej do płytki "przyklejone" tzn. nie stoją nad płytką.

Dlaczego pisze o kondensatorach?

Po czyszczeniu przekaźnika wszystko było cacy tak z dwa dni. Potem problem powrócił. Jeszcze raz wyjąłem i wyczyściłem, ale nic to nie dało. Postanowiłem wymienić element. Po wymianie problem nie zniknął :( tzn. już nie mam zanikania dźwięku, ale pierdulnięcie po kanale zostało. Dodatkowo zdarza mu się na tym kanale szumieć. Oj mocno szumieć i potem jak chwilę poszumi (narasta toto) pierdulnięcie i gra czysto.

Po wymianie na pewno mam znacznie lepszy dźwięk ( w tych momentach kiedy nie szumi) i świetną separację kanałów - znacznie lepiej to brzmi. Ale problem nie został rozwiązany.

Uznałem, że może to wina lutów. Kiedy podczas szumienia popukam w obudowę słyszę głuche echo na kolumnach, głośne pykanie etc. zwłaszcza na tym jednym kanale. Doszedłem do wniosku że to może zimny lut, który tak głupio reaguje. Przegrzałem więc wszystkie luty na tej płytce, które wydawały mi się podejrzane. Ale nie widzę poprawy. Rozważam wymianę kondensatorów wszystkich - o ile dostanę je w sklepie - jak nie będę musiał zamawiać z allegro. Poczekam jeśli ma to pomóc.

Kończą mi się pomysły :( Ktoś coś podpowie?

Aha - umyłem płytkę pędzelkiem z iso. Nic nie dało.
Elac Miracord 750 Mark II + Philips GP 400 MKII / AT-VM95C

Nivico 5020u / Toshiba SA 320
Onkyo Integra 2066

Silva Stereo Console / Irel
Telefunken L55
ODPOWIEDZ