Chore ceny płyt na Allegro/eBay

eenneell · Post autor: **eenneell** » 07 gru 2011, 00:38

Wojtek pisze:Człowiek myśli, że trafił na Allach wie jakiego białego kruka

PINK FLOID

- TOŻ TO RARYTAS

Darek · Post autor: **Darek** » 21 kwie 2012, 01:23

Cradle Of Filth "Darkly, Darkly Venus Aversa" LP test pressing
Ciekawe jaka cena bedzie tutaj, a do konca pozostalo jeszcze ponad 8 dni
http://www.ebay.com/itm/Cradle-Filth-Da ... 500wt_1202

krolix · Post autor: **krolix** » 22 kwie 2012, 13:09

Z polskich tytułów to zrobiło na mnie wrażenie:
http://allegro.pl/kazik-kult-spalam-sie ... 08392.html

Ale nie potępiam, płyta jest warta tyle, ile ktoś chce za nią zapłacić.

Obywatel · Post autor: **Obywatel** » 22 kwie 2012, 15:00

O kurde

To jaki był nakład tej płyty

5 egzemplarzy

JacK · Post autor: **JacK** » 23 kwie 2012, 11:26

Jeden znajomy mi ostatnio powiedział że moje winyle to takie tanie hobby, koniecznie muszę mu pokazać tę aukcje...

restimek · Post autor: **restimek** » 23 maja 2012, 18:29

Myślę że ta aukcja zasługuje na umieszczenie jej w tym dziale:
http://allegro.pl/perfect-bialy-lp-nowa ... 15446.html

70 zł za taka płytę to spora przesada. Zwłaszcza ze na zdjęciu okładka jest dosc mocno pobrudzona... Do tego opis że płyta nowa... Nie rozumiem dlaczego dla niektórych sprzedawców definicja słowa nowa jest taka trudna do zrozumienia. Od zawsze przecież było powszechne że nowa to nieodpakowana nie używana...

eenneell · Post autor: **eenneell** » 23 maja 2012, 18:34

Tym bardzięj, ze to sprzedaje sklep, a nie jakaś "melepeta"

Klimek · Post autor: **Klimek** » 23 maja 2012, 22:17

restimek pisze:Myślę że ta aukcja zasługuje na umieszczenie jej w tym dziale:
http://allegro.pl/perfect-bialy-lp-nowa ... 15446.html

70 zł za taka płytę to spora przesada. Zwłaszcza ze na zdjęciu okładka jest dosc mocno pobrudzona... Do tego opis że płyta nowa... Nie rozumiem dlaczego dla niektórych sprzedawców definicja słowa nowa jest taka trudna do zrozumienia. Od zawsze przecież było powszechne że nowa to nieodpakowana nie używana...

Tak, ten pan ma wyraźne problemy z określeniem stanu płyt i nie tylko. Ma też problem z określeniem swoich stanów magazynowych. "Kupiłem'' u niego Grovera Washingtona po czym okazało się że sprzedający nie ma tej płyty. Żona dokupiła sobie Queen i Boney M. Miały być w stanie idealnym, niestety płyt nie da się słuchać. Najciekawsze jest to, że gość jest raczej uczciwy. Chyba tylko trochę się w tym wszystkim pogubił.

eenneell · Post autor: **eenneell** » 23 maja 2012, 22:22

Klimek pisze:Najciekawsze jest to, że gość jest raczej uczciwy. Chyba tylko trochę się w tym wszystkim pogubił.

Sklep i "melepeta" - też tak bywa

Obywatel · Post autor: **Obywatel** » 23 maja 2012, 22:40

A ja zrobię mały off-topic we własnym temacie i zapytam, czy można by było 'przecyknąć' silnik, żeby otwierał linki w nowym oknie? Nie zliczę ile razy już odruchowo zamknąłem okno przeglądarki i musiałem od nowa otwierać utraconą stronę forum

krolix · Post autor: **krolix** » 23 maja 2012, 22:51

restimek pisze: 70 zł za taka płytę to spora przesada. Zwłaszcza ze na zdjęciu okładka jest dosc mocno pobrudzona... Do tego opis że płyta nowa... Nie rozumiem dlaczego dla niektórych sprzedawców definicja słowa nowa jest taka trudna do zrozumienia. Od zawsze przecież było powszechne że nowa to nieodpakowana nie używana...

Ten sprzedawca zazwyczaj ustala wysokie ceny. A płyta może być nieużywana (="nowa"), sam nabyłem kilka takich pozycji z lat 80-tych, które z pewnością nigdy nie były odtwarzane. W opisie jest zróżnicowanie na krążek i okładkę, czyli wszystko gra, poza tym, że okładka do Ex się nie kwalifikuje.

Krzyś · Post autor: **Krzyś** » 23 maja 2012, 23:13

restimek pisze:Do tego opis że płyta nowa... Nie rozumiem dlaczego dla niektórych sprzedawców definicja słowa nowa jest taka trudna do zrozumienia. Od zawsze przecież było powszechne że nowa to nieodpakowana nie używana...

czyli wyciągnięcie płyty z koszulki foliowej powoduje automatycznie, że płyta już nie jest nowa? a jak traktować np. wyciągnięcie płyty w koszulce foliowej z koperty tekturowej, też wtedy przestaje być nowa? Albo jak w sklepie ktoś wyjął? Albo w tłoczni wyjęli, bo np. chcieli sprawdzić, czy czegoś nie pomylili?

jeżeli dla Ciebie płyta nowa, to "nieodpakowana", a skoro "nieodpakowana", to musiała być jakoś zapakowana, czyli zapewne w folii, to zgodnie z przyjętą przeze mnie wykładnią Twojej definicji nowej płyty w Polsce za komuny nie sprzedawało się płyt nowych.

moim zdaniem:
fabrycznie zafoliowana = fabrycznie zafoliowana
nowa = nigdy nieużywana, jeśli ma papierówki to tylko fabryczne
MINT = odtwarzana kilka razy, z papierówkami
dalej to powszechnie używana skala ma za dużo eufemizmów i nie chce mi się jej powtarzać.

Obywatel · Post autor: **Obywatel** » 23 maja 2012, 23:49

Krzyś pisze:dalej to powszechnie używana skala ma za dużo eufemizmów i nie chce mi się jej powtarzać

I generalnie trzeba sobie zawsze odjąć jedną ocenę w stosunku do tego, co deklaruje sprzedawca. Czasami też można się zdziwić na plus lub na minus. Ale zazwyczaj sprzedawcy oceniają na wyrost.

loamesoile · Post autor: **loamesoile** » 24 maja 2012, 01:52

nie wiem na ile cena jest chora, bo aukcja była od złotówki, ale łał, 67 złotych - stan bardzo dobry (według opisu)

http://allegro.pl/piosenki-agnieszki-os ... tabsAnchor

Post autor: **Wojtek** » 24 maja 2012, 07:35

Krzyś pisze:nowa = nigdy nieużywana, jeśli ma papierówki to tylko fabryczne
MINT = odtwarzana kilka razy, z papierówkami

Przy takim określaniu, mint = nowa

Nie ma co się powtarzać.
Nie ma czegoś takiego jak "używany mint", niezależnie od przyjętej skali, bo byłoby to zaprzeczenie.

loamesoile pisze:nie wiem na ile cena jest chora, bo aukcja była od złotówki, ale łał, 67 złotych - stan bardzo dobry (według opisu)

W tym temacie zazwyczaj podajemy jednak złe przykłady wycen (stąd to "chore"), a nie dobre przykłady sprzedaży

Widocznie grono ludzi bardzo lubi tą płytę.

Winyl.net