Bach Pasja Mateusza Pytanie Żółtodzioba…

[KT88]

Witam,
Jeśli chodzi o muzykę klasyczną to przyznaje się bez bicia
straszny ze mnie laik i amator a chciałbym to zmienić.
Bardzo wpada mi w ucho Bach więc kupiłem sobie
Matthaus Passion BWV 244 Archive Produktion 4 LP’s
Jestem pozytywnie zaskoczony bardzo dobra jakością
wydania, tłoczenia/dźwięku ale czego nie rozumiem to
kolejności /numeracji na etykietach.
Wszystkie płyty mają strony „a” i „b” ale dlaczego
Z jednej strony płyty na etykiecie jest numer 1 a na drugiej stronie numer 8 ?
Następna płyta to nr.2 i nr.7 następna 3i6 no i ostatnia nr.4i5
Jak mam to zrozumieć ? Czy po przesłuchaniu strony a1 mam
nie przewracać płyty na drugą stronę tylko ją zdjąć i położyć następną płytę
na której jest nr. 2 ? Będę wdzięczny za jakąś podpowiedź która pomorze mi to zrozumieć.

[Wojtek]

Z jednej strony płyty na etykiecie jest numer 1 a na drugiej stronie numer 8 ?
Następna płyta to nr.2 i nr.7 następna 3i6 no i ostatnia nr.4i5
Jak mam to zrozumieć ? Czy po przesłuchaniu strony a1 mam
nie przewracać płyty na drugą stronę tylko ją zdjąć i położyć następną płytę
na której jest nr. 2 ? Będę wdzięczny za jakąś podpowiedź która pomorze mi to zrozumieć.

PomoŻemy To jest kolejność stron przyszykowana pod zmieniarkę.

Od płyty pierwszej do czwartej mamy strony 1-2-3-4, a następnie od czwartej do pierwszej strony 5-6-7-8.
Jak zmieniarka skończyła pierwszą serię to jednym ruchem obracałeś całość, nakładałeś znów na szpindel i mechanizm jechał z drugą serią.

[KT88]

Dziękuje bardzo , znowu czegoś się nauczyłem. Jestem z winylami na ty od przeszło 30 lat ale nigdy jeszcze
nie spotkałem się z płytami przygotowanymi specyficznie pod zmieniarkę. Czy jest to coś co robi Archiv ?
Zastanawia mnie to bo moja kolekcja jest dość spora (przynajmniej tak myślę około 3000 LP) większość
to Jazz i nie brakuje w niej "Box sets" 27 lat mieszkałem w US i pierwszy raz spotkałem się z czymś takim.
Po za tym to wydanie Pasji jest chyba z lat 70'tych, i jeszcze ktoś przy produkcji myślał o zmieniarkach
Tak czy inaczej dziękuje raz jeszcze, świetne forum -ciesze się ze waz znalazłem.

[darkman]

Cześć, no właśnie w tamtym czasie gramofony i kombajny do odtwarzania były często robione w wersji 'długi szpindel" z mechanizmem zmieniającym.
Stąd dedykowane płyty, które dziś mają swoją niszę kolekcjonerską. Ówcześnie w sklepach na 'łeście' były wydzielone boksy z takimi wydaniami, co by się łatwo orientować w zakupach.
Inna scheda tamtych i wcześniejszych czasów to single i czwórki z dużą dziurą dedykowane do szaf grających i automatów studyjnych. Dziś przyjęło się, że owa dziura zakładana na krążek zapewnia większą stabilność i to chyba prawda przy okazji, jednak sam otwór o dużej średnicy wywodzi się z szaf, gdzie automat dzięki nim łatwo trafiał z ułożeniem płyty w pozycji do odtwarzania i równie łatwo ją potem zmieniał na inną.

[Wojtek]

Czy jest to coś co robi Archiv ?

Robiło tak wiele wytwórni. Po prostu zmieniarki były popularne, więc taki układ był praktyczny.

27 lat mieszkałem w US i pierwszy raz spotkałem się z czymś takim.

Aż dziwne, chociaż zależy to też w których latach tam byłeś albo jakie zbierałeś płyty. Okres panowania zmieniarek LP to głównie przełom lat '60tych i '70tych.

Dziś przyjęło się, że owa dziura zakładana na krążek zapewnia większą stabilność i to chyba prawda przy okazji

E tam

[darkman]

Czy jest to coś co robi Archiv ?

Robiło tak wiele wytwórni. Po prostu zmieniarki były popularne, więc taki układ był praktyczny.

Dokładnie. mam takie płyty np z Atlantic, CBS Columbia, Virgin,

[KT88]

Jeszcze jedno pytanie jeśli można co do winyli z muzyką klasyczną.
Na przykład
HANDEL DER MESSIAS widzę wydania Deutsche Grammophon 3 Lp box set i Decca 4 lp. Czy to znaczy że
te wydania 3 LP są niekompletne Skrócone

[darkman]

No tak, ale nie bawimy się w ten sposób, bo wydań Mesjasza na obu wytwórniach jest kilka, jeśli nie kilkanaście.
W tym kontekście mogę powiedzieć tak: Zarówno Decca jak i DG oferuje renomowane wykonania i kompletne tego Oratorium.
Są też wersje wybiórcze np tylko arie i pieśni z oratorium. może być też tak, że są pewne dodatki do płyty np tzw encore (bisy) lub ... itd...tempa, chór mniej lub bardziej "spolegliwy".
Generalnie sprecyzuj pytanie podając nie tylko wytwórnię ale przede wszystkim pod czyją batutą np Decca to pytasz o Hogwooda? A dojcze Marinera?
Czy innych.. Ozawa, Van Otter, Pinnock i paru innych nie wykluczając Minkowskiego?
Orazj aki chór? Artyści stricte barokowi czy coś ze stajni wykonawczo wirtuozerskiej, a raczej uniwersalnej?

Krótko. Prawdopodobnie oba wydania są kompletne.

[klin]

Ale tak swoją drogą to może nawet tak być, że materiał nagrany będzie taki sam z tym że na Decca może być to ciaśniej upakowane i po prostu zmieścili się na 3 płytach...

[darkman]

Dokładnie. Kwestia gęstości zapisu i inne memorabilia towarzyszące.
Generalnie akurat z tego co kolega nieprecyzyjnie wymienił, to Decca z Hogwoodem absolutnie godna polecenia, a DG - każde wykonanie.
Jedna moja uwaga dodatkowo. Otóż niektórzy z tuzów nagrali Mesjasza na kilku wytwórniach i w kilku składach. Warto więc przyjrzeć się im dokładniej.
No well... są jeszcze wykonania na instrumentach z epoki, itd..

[KT88]

Tak, faktycznie powinienem dać więcej informacji, przepraszam. Chodzi mi
o dwie pozycje wystawione na Allegro DG http://allegro.pl/handel-der-messias-bo ... 59553.html
i Decca http://allegro.pl/handel-der-messias-bo ... 90253.html
Rozumie ze mój błąd wywodzi się prawdopodobnie z faktu że podchodzę do tematu nagrań muzyki klasycznej
jak do muzyki rozrywkowej czy rocka, dwupłytowy album Pink Floyd Ummagumma jest zawsze dwupłytowy bez znaczenia
na pressing ( no chyba że w wersji 45 rpm) Jeżeli chodzi o muzykę klasyczna to właśnie bardzo często widzę
te same tytuły/kompozycje ? różniące się ilości płyt na których są tłoczone.

[darkman]

Przykład Ummagummy dość trafny, bo druga płyta to nagranie live o ile pamiętam. Materiał ów muzyczny nagrany przez różnych wykonawców, a z takim układem mamy do czynienia przy Mesjaszu będzie się pwenie nieznacznie różnił w czasach wykonania.
Podobnie z wykonaniami Ummy przez innych wykonawców, dajmy na to Dream Teather czy Australian PF, choć w tonie oryginały pewnie będą się różnić czasem nagrania, a może i czymś więcej. Wykonanie, a raczej inspiracja Klausa Schulze z Namlockiem, to oczywiście coś zupełnie innego, ale dobry drastyczny dość punkt odniesienia jak dalece można pójść.
Daruj pse trochę filozofowania w dobrej przecież wierze.

Tu masz wyrok na Mesjasza z radiowej II-ki. Zobacz też jakie wykonania były odsłuchiwane przez trybunał.
http://www.polskieradio.pl/8/1015/Artyk ... e-Mesjasza
Wytwórnia nie będzie dla Ciebie zaskoczeniem i nomen omen jest Ci znana z autopsji.

Co do samego wydawnictwa o które pytasz, to nic nie piszę bo w mojej opinii to co masz wyżej (klin i moje) w zasadzie stanowi odpowiedź na tak postawioną kwestię. Linkowane aukcje allegro sporo mówią o sprzedających, niemal wraz z historią ich życia oraz dekalogiem zasad, którymi się kierują. Bardzo ciekawa lektura. Zwłaszcza dla przyszłych biografów Żywotów Najznamienitszych Handlowców Allegro. Jednak o samych płytach doprawdy tam niewiele.
Moja podpowiedź - poszukaj w katalogu DG i Decca tych wydań i porównaj listing repertuarowy.
Mnie osobiście to wydanie 4LP jakoś mniej przekonuje.
To Deccy pod batutą Richtera jest cenione i ma różne wydania w zacnym i bogatym katalogu tegoż Maestro.

[Wojtek]

Próbujesz porównać dwa różne nagrania. Nic dziwnego że mogą się one różnić długością/ilością płyt.

[KT88]

Ok, dziękuje.