Pomysł na ulepszenie Knosti?

[Wojtek]

No cóż, jak urlop to urlop

[Gufi997]

Dareczku. My na Łeście sprzętu i płyt latem nie uważamy. Zbieramy się przy ognisku wieczorkiem, młucimy szynkę z bizona i gramy na banjo kawałki Judas Priest do białego rana. A jak się jaka nieuważna squaw napatoczy, to sam wiesz...

[Roni]

czy Kijek jeszcze ogarnia te zaciski ? na mojej myjce niestety ciagłe przecieki labeli

[wlodekg0]

Witam ponownie Jestem zalatanym człowiekiem i niestety mój czas jest ograniczony. Niestety codziennie. Przyjemnościami lubię się delektować I dlatego mycie winyli , moje pierwsze zaplanowałem na koniec grudnia - 2 tygodnie wolnego . Mam zakupione preparaty do mikstury, myjkę Knosti, zaciski od Kijka. Wszystko jest...ale gdzieś mi się przeczytało, nie pamiętam gdzie że te szczotki w myjce należy przyciąć, bo może płyty porysować. Czy to jest możliwe ? Czy fabrycznie wyprodukowana myjka może uszkodzić płyty ? Czy rzeczywiście te włoski należy przyciąć( jest to chyba trudne ponieważ powinny być równe ? ) , jeśli tak to czym i ile ? Dzięki za info

[darkman]

Jestem zalatanym człowiekiem i niestety mój czas jest ograniczony.

Witamy w klubie mało oryginalnych. Też tak mamy.

ale gdzieś mi się przeczytało, nie pamiętam gdzie że te szczotki w myjce należy przyciąć, bo może płyty porysować

Źle Ci się przeczytało. Uwaga owa dotyczy zacisku większego na tzw "label Muza lub Vinylosovietiqus", taki jest nieco szerszy i średnicą wchodzi w łoża szczotek, dlatego należy je lekko przyciąć od góry około 1,5 cm (mierzysz to doświadczalnie).
Drugi zacisk od Kijka na normalne label ma standardowy wymiar i nic nie trzeba przycinać w rozmiarze szczotek.
W tym pierwszym zresztą też wystarczy zastosować dystanse na wcięciach osi wanienki, by obyć się bez skracania końcówek szczotek. W tym wątku lub sąsiednim* zamieściłem zamieściłem fotografię prototypu tych dystansów.

*nie znajdę bo

Jestem zalatanym człowiekiem i niestety mój czas jest ograniczony.

[Obywatel]

te szczotki w myjce należy przyciąć, bo może płyty porysować.

Nigdy w życiu - szczotki Knosti nie mają prawa nic porysować. Większości ludzi wydaje się, że mycie płyt to taka delikatna czynność, a to wcale nie jest prawda - te szczotki muszą być wręcz brutalne

[cobra]

Właśnie uskuteczniłem pierwsze użycie zakupionej myjki Knosti (forumowa mieszanka myjąca).
Nie przebrnąłem jeszcze przez cały wątek, ale widzę wykonane tu modyfikacje tego urządzenia.

Jedną wadę zauważyłem od razu: dlaczego oring ma średnicę mniejszą od labela płyty Może mi ktoś wyjaśnić ideę, którą kierował się producent? Sprzęt jest już tak długo na rynku, że chyba takie wady zostałyby usynięte? O co chodzi, bo ja nie ogarniam...

Jeszcze zanim zajrzałem tu, wykombinowałem sobie, że wydrukuję gumowe uszczelki o ok. 4mm większej średnicy. Zobaczę co z tego wyjdzie

[_hendryx]

Jedną wadę zauważyłem od razu: dlaczego oring ma średnicę mniejszą od labela płyty

..poważnie tak jest w knosti? .. no to dobrze że posłuchałem sprzedającego i kupiłem Analogis.. mam za sobą kilkaset myć i ani jednego "umoczonego" lebela

[cobra]

Myjka kupiona w zeszłym tygodniu, więc aktualny produkt. Ze 2 mm labela moczy się

[_hendryx]

na forum jest sporo osób które używają tej myjki, na pewno ktoś doradzi jakieś rozwiązanie chociaż trudno mi uwierzyć żeby taka popularna myjka miała taką wadę..

[Peter007]

Wszystkie czy chodzi o jakiś konkretny label? Bo co nie co jest o tym napisane

[cobra]

Wreszcie przeczytałem ten cały wątek i mam pogląd na sprawę

Oczyściłem na razie koło 10 płyt, polskich i zagranicznych. Prawie wszystkie miały labele o średnicy 100 mm; jeden wyjątek to 98 mm. Oringi na tależykach zasłaniają obszar o średnicy 95 mm.
Już mam koncepcję na modyfikację uszczelnienia (wydrukowanie uszczelek), ale to dopiero jak wrócę z delegacji w czwartek lub piątek.

[cobra]

Narysowałem i wydrukowałem pierwszą wersję uszczelki:

Talerzyk pozbawiłem, przy pomocy nożyka i pilnika, wystającego rantu. Wymagał tego kształt uszczelki, wynikający z ograniczeń technologicznych druku 3D i chęci uzyskania odpowiedniej średnicy chronionego przez uszczelkę obszaru.

Przypomnę, tak to wygląda z oryginalną uszczelką. Label 100 mm wystaje:

Zmodyfikowane uszczelnienie kryje obszar o średnicy 102 mm:

Po przerobieniu drugiego talerzyka i wydrukowaniu drugiej uszczelki sprawdzę, czy grubość całości nie jest za duża.
Jeśli tak będzie, narysuję uszczelkę o niższym profilu (jest rezerwa).
Myślę, że jutro wykąpię kilka płyt i zweryfikuję skuteczność rozwiązania.

talerzyk

[Ramirez]

Talerzyka, talerzyka, talerzyka
Wygląda dobrze. Koniecznie napisz jak to działa w wersji ostatecznej.

[cobra]

Do wersji ostatecznej to jeszcze trochę
Labele są suche, ale zastanawiam się, jak Niemiec mógł zaprojektować takiego "knota"
Żeby nie przeciekało, trzeba talerzyki dość mocno skręcić. Niestety uszczelki mają bardzo słaby poślizg i ergonomicznie to jest o kant d... potłuc.
Aż się prosi, żeby nie dokręcać całym talerzykiem, ale samą nakrętką.
Wiem, że nie jest to nic odkrywczego i wszystko to zostało już napisane w tym wątku. To co tu prezentuję (może niepotrzebnie), to moje własne przemyślenia i rozwiązania.
Gdybym jednak nie był miłośnikiem "grzebania" i poprawiania, byłbym mocno zniesmaczony, otrzymując do ręki ten produkt firmy na literę K.