ozii pisze: ↑22 gru 2018, 23:42
możesz wytłumaczyć na czym te ciary polegają
Spoko.
Elaci tej serii charakteryzują się przede wszystkim brzmieniem analitycznym, z szeroką sceną i punktowym szybkim basem.
Poznałem się już wcześniej na ESG 793 z oryginalną igłą eliptyczną (wypożyczona) oraz ESG 796 z tanim eliptycznym zamiennikiem.
Natomiast z topową igłą mamy już dość drastyczną zmianę na plus w każdym z tych punktów.
Stąd te "ciary"
Moim zdaniem są to dzisiaj trochę zapomniane i niedoceniane wkładki.
Elac chyba nigdy nie celował z nimi w globalną dystrybucję, stąd znane są przede wszystkim w Niemczech i w Japonii.
Oryginalne igły robią się coraz rzadsze, ale na plus jest parę kwestii:
- dostępność zamienników, od prostych eliptyków po HE poprzez Shibatę a kończąc na SAS i neoSAS (te ostatnie oferuje tylko Thakker, zamawia u JICO)
- kompatybilność wsteczna z igłami z poprzednich serii Elac x55 czy x44
Cała seria ESG 79x to z grubsza to samo jeśli chodzi o generator.
Ostatni model 796, Jubileuszowy, dostał upgrade z podwójnego laminowania cewek na potrójne (innymi słowy: powodzenia w otwieraniu korpusu i naprawianiu przerwy

).
ESG 896 jako nowszy model również ma potrójny laminat, ale też zmieniony generator - indukcyjność względem 79x spadła z 450mH do 200mH.
Igły były tożsame i zamienne między sobą, choć 896 miał nieco niższą podatność (znak czasów).
Niektóre z tych rzeczy trudno było ustalić bo sami Niemcy na forach się potrafią mieszać w zeznaniach
Niemniej ESG 896 nie była ostatnim słowem Elaca jeśli chodzi o MMki...
Ale o tym już w kolejnym poście

(charliez88, wstrzymaj może poszukiwania póki co

)
Peliks pisze: ↑23 gru 2018, 10:21
Na fotce wygląda jakby płyta lewitowała na talerzem około 1 cm

Mata na Technicsie ma mniejszą średnicę niż płyta + jest dość gruba, stąd pewnie to wrażenie
