HANA SL MK II
- Avarice
- Posty: 109
- Rejestracja: 31 gru 2023, 16:53
- Gramofon: WG-264
HANA SL MK II
Czego można się spodziewać po nowszej wersji w stosunku do HANA SL? Parametry praktycznie identyczne. Różnice są w impedancji wkładki i jej ciężarze. Czy ktoś ma już jakieś osobiste doświadczenia?
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 10 lis 2012, 14:48
- Gramofon: jest
- pavlos
- Posty: 376
- Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
- Gramofon: Thorens TD-160 MK-II
- Lokalizacja: Warszawa
Re: HANA SL MK II
Tak z ciekawości - czy różnice między SL a SH to jedynie poziom sygnału wyjściowego, czy też są jakieś różnice brzmieniowe - zakładając oczywiście neutralność dodatkowego stopnia w pre?
To pytanie ogólne do wkładek MC Hana.
To pytanie ogólne do wkładek MC Hana.
- Avarice
- Posty: 109
- Rejestracja: 31 gru 2023, 16:53
- Gramofon: WG-264
Re: HANA SL MK II
Wydawało mi się, że jest w sprzedaży https://hana-cartridges.co.uk/hana-s-mk ... artridges/, a nawet ma porównanie do poprzedniej wersji https://trackingangle.com/equipment/han ... -cartridge.
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 10 lis 2012, 14:48
- Gramofon: jest
Re: HANA SL MK II
Miałem na myśli sprzedaż (właściwie to jeszcze przedsprzedaż) w Polsce.
Istotny fragment powyższej recenzji Kena Redmonda:
Oryginalna wkładka Hana SL to wszechstronny wykonawca, który dobrze śledzi muzykę i skutecznie ją przekazuje. Jest popularnym wyborem w swojej cenie. Jak wypada w porównaniu z nowym SL MK II? Różnica jest wyraźna. Pod każdym względem Hana SL MK II przewyższa oryginalną SL, oferując większą scenę dźwiękową, lepszą dynamikę makro i mikro, większą otwartość w górnym paśmie, odzyskiwanie większej ilości informacji i lepszą separację instrumentów. W moich notatkach odsłuchowych porównałem różnicę w jakości dźwięku do różnicy między użyciem zużytych lamp a zainstalowaniem nowych. MK II przyćmił MK I od pierwszego utworu. (...) Całkowity dźwięk SL MK II można opisać jako lekko ciepły, z dobrą ekspresją dynamiczną i przestronną sceną dźwiękową. Odkrywa złożoną muzykę, przekazując muzyczny flow, który może sprawić, że zaczniesz tupać nogą. Jednak brakuje mu ostatecznej otwartości na górze i sondowania głębi linii basowej. Pomimo tych ograniczeń prezentuje spójny obraz z doskonałą ekspresją dynamiczną i dobrym muzycznym flow i podtrzymuje moje zainteresowanie muzyką. Powiedzmy sobie jasno: to bardzo dobrze brzmiąca wkładka za 850,00 USD.
Istotny fragment powyższej recenzji Kena Redmonda:
Oryginalna wkładka Hana SL to wszechstronny wykonawca, który dobrze śledzi muzykę i skutecznie ją przekazuje. Jest popularnym wyborem w swojej cenie. Jak wypada w porównaniu z nowym SL MK II? Różnica jest wyraźna. Pod każdym względem Hana SL MK II przewyższa oryginalną SL, oferując większą scenę dźwiękową, lepszą dynamikę makro i mikro, większą otwartość w górnym paśmie, odzyskiwanie większej ilości informacji i lepszą separację instrumentów. W moich notatkach odsłuchowych porównałem różnicę w jakości dźwięku do różnicy między użyciem zużytych lamp a zainstalowaniem nowych. MK II przyćmił MK I od pierwszego utworu. (...) Całkowity dźwięk SL MK II można opisać jako lekko ciepły, z dobrą ekspresją dynamiczną i przestronną sceną dźwiękową. Odkrywa złożoną muzykę, przekazując muzyczny flow, który może sprawić, że zaczniesz tupać nogą. Jednak brakuje mu ostatecznej otwartości na górze i sondowania głębi linii basowej. Pomimo tych ograniczeń prezentuje spójny obraz z doskonałą ekspresją dynamiczną i dobrym muzycznym flow i podtrzymuje moje zainteresowanie muzyką. Powiedzmy sobie jasno: to bardzo dobrze brzmiąca wkładka za 850,00 USD.
Ostatnio zmieniony 03 lis 2024, 19:13 przez burz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: HANA SL MK II
Z tego co rozumiem z opisu producenta to główną robotę robi nowy wspornik igły + przy okazji przenoszą elementy generatora z modelu ML do niższych modeli.
Przejście z impedancji 30 ohm na 8 ohm też jest dość znaczące, a nie jakaś tam pierdoła do pominięcia, bo wpływa to na loading czy też dobór SUTa pod wkładkę.
Kup i nam powiedz jak gra
Kit z preampem, tu nawet okablowanie już ma większy wpływ ze względu na pojemność sygnałową.
Jak inaczej względem wersji LO? Tu trzeba by dla wiernego porównania wbić jakiś w miarę neutralny (albo przynajmniej o znanej sygnaturze brzmieniowej) SUT o i wpiąć wersję LO i HO w ten sam preamp MM, żeby móc to miarodajnie ocenić (oczywiście biorąc pod uwagę odpowiedni gain, żeby nie było dużego rozjazdu w napięciu wyjściowym).
Generalnie zasada jest taka że HO to kompromis oszczędnościowy, dla ludków którzy nie chcą wchodzić w większe koszta dla toru pod MC LO.
Przejście z impedancji 30 ohm na 8 ohm też jest dość znaczące, a nie jakaś tam pierdoła do pominięcia, bo wpływa to na loading czy też dobór SUTa pod wkładkę.
Kup i nam powiedz jak gra

Oczywiście że zagra inaczej.
Kit z preampem, tu nawet okablowanie już ma większy wpływ ze względu na pojemność sygnałową.
Jak inaczej względem wersji LO? Tu trzeba by dla wiernego porównania wbić jakiś w miarę neutralny (albo przynajmniej o znanej sygnaturze brzmieniowej) SUT o i wpiąć wersję LO i HO w ten sam preamp MM, żeby móc to miarodajnie ocenić (oczywiście biorąc pod uwagę odpowiedni gain, żeby nie było dużego rozjazdu w napięciu wyjściowym).
Jest więcej serii wkładek MC występujących w odmianach LO i HO.
Generalnie zasada jest taka że HO to kompromis oszczędnościowy, dla ludków którzy nie chcą wchodzić w większe koszta dla toru pod MC LO.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- pavlos
- Posty: 376
- Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
- Gramofon: Thorens TD-160 MK-II
- Lokalizacja: Warszawa
Re: HANA SL MK II
Tak, rozumiem właśnie, że samo podniesienie poziomu sygnału z LO na HO już może wprowadzać modyfikację jego charakterystyki, przesunięcia fazowe itd. Dlatego dodałem w pytaniu założenie neutralności brzmieniowej tego dodatkowego stopnia. Co także sam doskonale zauważasz.
Mnie interesują ewentualne różnice w samej wkładce, o jej aspekty mechaniczne: igła ruszając cewką w polu magnetycznym wykonuje pracę, żeby wygenerować w obwodzie prąd. To znaczy na drodze swojego ruchu pokonuje siły. A mamy dwa składniki tej siły: własną bezwładność masy oraz na indukowanie prądu w polu magnetycznym.
No i teraz wątpliwości:
- Czy konstrukcja jest mechanicznie/masowo identyczna pomiędzy SL i SH? Czy chociażby masa cewki w SH nie jest wyższa? Bo potrzeba więcej uzwojeń? Z samego tego powodu igła będzie mniej chętnie poddawać się naciskowi ścian rowka.
- Czyż nie potrzeba większej siły na wyindukowanie wyższego napięcia w cewce SH?
Dzielę włos na czworo, ale w tej mikroskopijnej dynamie zachodzą właśnie zjawiska, które powiększone w torze elektrycznym sprawiają już słyszalne różnice...
-
- Posty: 85
- Rejestracja: 30 lip 2019, 13:02
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 10 lis 2012, 14:48
- Gramofon: jest
Re: HANA SL MK II
Obie wkładki dostał nowe do testu, powiesił na dwóch identycznych ramionach - więc porównanie uczciwe 

- pavlos
- Posty: 376
- Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
- Gramofon: Thorens TD-160 MK-II
- Lokalizacja: Warszawa
Re: HANA SL MK II
Tak żebyś nie przestał pragnąć mieć i wydać jeszcze więcej.burz pisze: ↑03 lis 2024, 18:57Istotny fragment powyższej recenzji Kena Redmonda:
...Odkrywa złożoną muzykę, przekazując muzyczny flow, który może sprawić, że zaczniesz tupać nogą. Jednak brakuje mu ostatecznej otwartości na górze i sondowania głębi linii basowej. Pomimo tych ograniczeń prezentuje spójny obraz z .... bla bla bla...
Sorki. Życie mnie nauczyło ufać własnym uszom.
Jak słyszę różnicę, to pytam, czy taka jak chcę i czy muszę...
Jak nie słyszę, to ...no cóż ...PESEL robi swoje.

-
- Posty: 753
- Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
- Lokalizacja: Jarocin
Re: HANA SL MK II
W zasadzie, to w Twoich pytaniach zawierają się odpowiedzi.pavlos pisze: ↑03 lis 2024, 20:23Czy konstrukcja jest mechanicznie/masowo identyczna pomiędzy SL i SH? Czy chociażby masa cewki w SH nie jest wyższa? Bo potrzeba więcej uzwojeń? Z samego tego powodu igła będzie mniej chętnie poddawać się naciskowi ścian rowka.
Czyż nie potrzeba większej siły na wyindukowanie wyższego napięcia w cewce SH?
- pavlos
- Posty: 376
- Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
- Gramofon: Thorens TD-160 MK-II
- Lokalizacja: Warszawa
Re: HANA SL MK II
No właśnie moje wynurzenia to czysta teoria, a chodzi mi o wrażenie tych, co ewentualnie słuchali i porównywali MC tego samego modelu o różnych poziomach wyjścia. Bo TEORETYCZNIE przy tej samej cenie wkładki SH nie mamy dodatkowego zakłócania słabowitego sygnału z LO oraz mamy czystą oszczędność np. na step-up'ie.
No ale jako zwykle bywa - jeśli nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o kasę.
Większy wybór mojego i więcej miejsca zajmowanego przez moje na półkach sklepowych generują na totalu większy mój obrót...
-
- Posty: 753
- Rejestracja: 05 sty 2021, 13:08
- Lokalizacja: Jarocin
Re: HANA SL MK II
Takie porównanie 1 do 1, jak to już Wojtek napisał, jest możliwe, ale niełatwe. Osobiście nie porównywałem, ale słuchałem kilku MC HO i jakoś mnie nie przekonały. W tym wypadku wolałbym dobrą MM
- pavlos
- Posty: 376
- Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
- Gramofon: Thorens TD-160 MK-II
- Lokalizacja: Warszawa
Re: HANA SL MK II
Run, run rabbit run
Dig that hole, forget the sun,
And when at last the work is done
Don't sit down, it's time to dig another one
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: HANA SL MK II
Ja się dziwię że są wątpliwości skoro tak jakby sam sobie odpowiedziałeś. Nie, L i H nie jest mechanicznie/masowo identyczna po to żeby uzyskać rezultat HO.
Ortofon w swoich "HO" SPU umieszcza mini-SUT, między wyjściem z generatora, a pinami headshella

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum