Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

Kosmiczne talerze z ramionami
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#1

Post autor: motown »

Tak jak się wcześniej odgrażałem - zakładam temat o Stantonie ST.150 ;)
Wątek ma charakter ogólny, możemy tu roztrząsać wady i zalety tego modelu (i podobnych) czy na przykład dyskutować o wyższości tego gramofonu nad innymi 8-)

Obrazek
Obrazek
(na obrazku model STR8.150 z prostym ramieniem, model ST.150 ma ramię w kształcie litery 'S')

Stanton ST.150
to gramofon z napędem bezpośrednim, produkowany przez amerykańską firmę Stanton Magnetics. Ów firma z Florydy zajmuje się produkcją właśnie gramofonów, wkładek magnetycznych, mikserów, odtwarzaczy CD i innych narzędzi dla DJ-ów, jak choćby Final Scratch. Niestety jak większość producentów, Stanton przeniósł produkcję gramofonów do Chin. Byłem zdziwiony widząc z tyłu napis 'Made in China' (spotyka się też 'Made in Taiwan'), wszak wygląda bardzo porządnie i solidnie. Widać małe, zgrabne chińskie rączki osiągnęły mistrzostwo w tym fachu ;)

Stanton ST.150 zrobiony został na wzór legendarnego Technicsa SL-1200 z myślą o DJ-ach. Ale znakomicie nadaje się do zwykłego odsłuchu płyt winylowych. W końcu gramofony Technicsa służyły właśnie do odtwarzania czarnych płyt, a nie skreczowania. Dopiero pewnego pięknego dnia pod koniec lat osiemdziesiątych, jakiś czarny hultaj użył gramofonu niezgodnie z jego przeznaczeniem i tak powstał scratch i cały turntablizm ;)
Z urządzenia służącego tylko do odtwarzania muzyki zrobił się prawdziwy instrument. Jednakowoż w dalszym ciągu mam mieszane uczucia widząc DJ-a drapiącego piękne, czarne płyty. Powiem więcej, takie niszczenie płyt i gramofonów należałoby określać mianem profanacji :P

Stanton ST.150 - ważniejsze cechy:
  • masywna, stalowa konstrukcja (waga gramofonu z talerzem - ok. 18 kg, wg danych producenta - 16,4 kg)
  • bardzo stabilne, ogumowane nóżki dopasowujące się do podłoża
  • 16 polowy, 3 fazowy, bezszczotkowy silnik z siłą ciągu ponad 4,5 kg/cm
  • odlewany z aluminium talerz o średnicy 332 mm
  • zniekształcenia (nierównomierności) i kołysanie dźwięku poniżej 0,1% (średnia ważona przy 33⅓ r.p.m.)
  • stosunek sygnału do szumu (S/N ratio) nie mniej niż 60dB (DIN-B)
  • separacja kanałów nie mniej niż 15dB
  • pasmo przenoszenia 20Hz - 20kHz (dane producenta dot. dołączonej wkładki lub zintegrowanego przedwzmacniacza?)
  • kontrola prędkości (pitch) w zakresach 8, 25 i 50%
  • Pitch Lock (Quartz Lock) - pitch zablokowany na 0%
  • trzy prędkości (33⅓, 45 i 78 obr./min.)
  • elektroniczny hamulec
  • regulowana prędkość startu i stopu talerza (od 0,2 s do 6 sekund)
  • odtwarzanie do tyłu (Reverse Play)
  • możliwość wyłączenia silnika bez odcinania zasilania (motor off)
  • wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy
  • brak wejść / wyjść USB i MIDI
  • wyjście cyfrowe (S/PDIF) i analogowe (złącze RCA - znane też jako cinch)
  • stabilne ramię z zawieszeniem kardanowym o efektywnej długości 230 mm
  • zalecana waga wkładki z headshellem: 13-18g
  • max. siła nacisku na igłę: 5g
  • regulowana wysokość ramienia, regulowany anti-skating (0 g – 3 g)
  • zdejmowalna / wymienialna lampka z diodą LED zasilana przez gniazdo cinch
  • zasilanie: AC 230V, 50Hz
  • pobór mocy: 14W
  • headshell z wkładką (Stanton 680HP), filcowa slipmata, kable (RCA, zasilający) i aluminiowy krążek na single 7" w komplecie
  • cena detaliczna za nowy model: od ok. 1800 do 2000 zł
  • produkowany w: Tajwan / Chiny

Reasumując, całkiem niezły to gramofon. Cena również jest atrakcyjna.
Jednak czekam na Waszą druzgocącą krytykę i wygarnięcie wszelkich niedoskonałości jakie ma ten gramofon :)


Adieu! :twisted:
Załączniki
Stanton w akcji
Stanton w akcji
Stanton ST.150 - ustawienie wysokości ramienia i anti-skatingu
Stanton ST.150 - ustawienie wysokości ramienia i anti-skatingu
Stanton ST.150 - detal nr 2
Stanton ST.150 - detal nr 2
Stanton ST.150 - detal nr 1
Stanton ST.150 - detal nr 1
Stanton STR8.150
Stanton STR8.150
Stanton logo
Stanton logo
stanton_logo.jpg (13.44 KiB) Przejrzano 3164 razy
Ostatnio zmieniony 13 sie 2012, 16:50 przez motown, łącznie zmieniany 1 raz.
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#2

Post autor: motown »

Znalazłem w sieci dane o jakiejś platformie "super OEM", czyli gramofonach bardzo podobnych do Stantona ST.150 - podejrzewam, że mają te same części, tylko inne wykończenie i funkcje (jak np. zakres pitch) oraz wyposażenie (inne wkładki albo ich brak, slipmaty, etc). Normalnie prawdziwy atak klonów...

Denon DP-500M
Marantz TT8001
American Audio HTD 4.5
Citronic PD-45/45mk2
Synq XTRM1
Akiyama Acura DJ-4000
Reloop RP6000MK5
Ominitronic DD5250
Kam DDX5000
BST PRO-PR4.5
Koolsound TDJ-04

Najbardziej zastanawiają mnie ten Denon i Marantz. Ramię niemal identyczne i chyba ten sam silnik (4,4 - 4,7 kg/cm). Tylko brak funkcji typowych dla DJ.
Może wiecie coś więcej w tej kwestii? :)
Załączniki
Marantz TT8001
Marantz TT8001
Denon DP-500M
Denon DP-500M
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#3

Post autor: Sindsoron »

To wszystko to są klony Technicsa SL-1200 ;p Sony też swojego miał ;) Zazwyczaj producenci klonów jadą na tanich częściach, zamiennikach do technicsa, kopiach ;) to nie jest ta sama jakość co technics, ale np. Denon, sony i marantz robili z tego co wiem na częściach technicsa ;p
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#4

Post autor: motown »

Sindsoron pisze:Denon, sony i marantz robili z tego co wiem na częściach technicsa ;p
Tego nie wiem. I o jakich częściach mówisz? Sądzę, że w tym Denonie DP-500M i Marantzu TT8001 są te same chińskie części co w Stantonie ;)
Chyba wszystkie japońskie koncerny produkują obecnie w Chinach. I nie widzę w tym nic złego, póki te produkty są dobrej jakości.

Po zakończeniu produkcji Technicsa może być słabo z oryginalnymi częściami. Zostaną tylko chińskie zamienniki. No i jeszcze ta cena - za nowego Technicsa SL-1200 można kupić ze dwa (albo i trzy) nowe Stantony ST.150 - podobnie z częściami. Chyba wolałbym kupić jakiegoś klona, a za resztę co nieco płyt winylowych, ew. jakąś porządną wkładkę ;p

Ciekawe tylko, dlaczego Stanton jest najdroższy z tych OEM-ów? Bo jest najcięższy? ;p Taka kupa stali musi trochę kosztować. Zapytam w skupie złomu ile mi dadzą za niego ;)
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
JacK
Posty: 2472
Rejestracja: 12 kwie 2011, 11:30
Gramofon: Kuzma Stabi S
Lokalizacja: Bielsko - Biała

Re: Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#5

Post autor: JacK »

motown pisze:
Ciekawe tylko, dlaczego Stanton jest najdroższy z tych OEM-ów? Bo jest najcięższy? ;p Taka kupa stali musi trochę kosztować. Zapytam w skupie złomu ile mi dadzą za niego ;)
Koniecznie zapytaj ;) Ja dam Ci więcej :)
Kuzma Stabi S, Rega RB300, Dynavector DV - 10X5, Sonneteer's Sedley (first edition), AVM Competition, B&W CDM1NT
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#6

Post autor: Sindsoron »

motown pisze:Tego nie wiem. I o jakich częściach mówisz? Sądzę, że w tym Denonie DP-500M i Marantzu TT8001 są te same chińskie części co w Stantonie
Chyba wszystkie japońskie koncerny produkują obecnie w Chinach. I nie widzę w tym nic złego, póki te produkty są dobrej jakości.
swego czasu czytałem że denon, marantz i sony dostali licencję od technicsa na produkcję części, i że produkują je praktycznie tak samo jak robił to technics :3 chodzi głównie o silnik i ramie ;) poza tym, co złego jest w sprzęcie made in china? sporo meega drogiego sprzętu dla audiofili jest właśnie z chin :3
motown pisze:za nowego Technicsa SL-1200 można kupić ze dwa (albo i trzy) nowe Stantony ST.150 - podobnie z częściami
wbrew pozorom nie tylko dla tego że technics obrósł już legendą :3 ale ja i tak nie bardzo widzę sens kupowania akurat klona SL-12x0, ani samego SL-12x0, już lepiej i taniej kupić automat SL-16x0 mkII, albo półautomat SL-17x0 mkII, bo schodzą taniej, jest większa, dużo większa szansa że gramofon nie został zajechany przez jakiegoś DJ'a, a części są te same ;)
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#7

Post autor: motown »

A orientuje się ktoś czy różnica w zniekształceniach dźwięku (Stanton 0,1%, Technics 0,01%) jest w ogóle słyszalna (gołym uchem)?

I co jest nie tak z ramieniem Stantona? Dlaczego ramię Technicsa jest lepsze?


Zastanawiam się, czy warto kupić teraz nowego Technicsa SL-1200MK2, póki cena jeszcze całkiem nie zwariowała. Chociaż już teraz widzę na polskich stronach ceny rzędu 4.000 zł :shock:
Albo będę go używał zamiast Stantona, albo sprzedam go za jakiś czas zarabiając nieco szmalu ;)
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Sindsoron
Posty: 1346
Rejestracja: 17 wrz 2010, 13:56
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#8

Post autor: Sindsoron »

motown pisze:A orientuje się ktoś czy różnica w zniekształceniach dźwięku (Stanton 0,1%, Technics 0,01%) jest w ogóle słyszalna (gołym uchem)?
może nie dla każdego i nie na każdym sprzęcie, ale raczej jakaś różnica będzie.
motown pisze:I co jest nie tak z ramieniem Stantona? Dlaczego ramię Technicsa jest lepsze?
bo ono jest tylko podobne do tego z SL-1200 :3 jest mniej precyzyjnie wykonane, z gorszych materiałów itd...
motown pisze:Zastanawiam się, czy warto kupić teraz nowego Technicsa SL-1200MK2, póki cena jeszcze całkiem nie zwariowała. Chociaż już teraz widzę na polskich stronach ceny rzędu 4.000 zł
Albo będę go używał zamiast Stantona, albo sprzedam go za jakiś czas zarabiając nieco szmalu
jak dla mnie bezsens... lepiej kupić SL-16x0/17x0 mkII, te same bebechy plus automatyczna/półautomatyczna obsługa :3 dodatkowo są tańsze i mała jest szansa że jakiś DJ je wyeksploatował ;)
Collection

Power Amp: Hitachi HMA-7500
Control Amp: Hitachi HCA-7500
Turntable: Rotel RP-3000 + SME 3009 II Non Improved
Deck: Akai GXC-760D
Speakers: Usher S-520 II
Headphones: Audio-Technica ATH-ES700
Sound Card: Asus Xonar Essence ST
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#9

Post autor: Wojtek »

motown pisze:Jednak czekam na Waszą druzgocącą krytykę i wygarnięcie wszelkich niedoskonałości jakie ma ten gramofon :)
No dobra, czas dodać coś od siebie tutaj :)
motown pisze:Ów firma z Florydy zajmuje się produkcją właśnie gramofonów, wkładek magnetycznych, mikserów, odtwarzaczy CD i innych narzędzi dla DJ-ów, jak choćby Final Scratch.
Przede wszystkim wkładek, z tego byli najbardziej znani i to jest jedna rzecz, którą na pewno sami produkują, w oparciu o własną technologię i patenty.
Później dopiero wyciągnęli rękę do DJów :)
motown pisze:Niestety jak większość producentów, Stanton przeniósł produkcję gramofonów do Chin. Byłem zdziwiony widząc z tyłu napis 'Made in China' (spotyka się też 'Made in Taiwan'), wszak wygląda bardzo porządnie i solidnie.
Po prostu zlecił komuś by skręcił sprzęt, bo sami nie mają tego typu linii produkcyjnych. Stanton nigdy nie produkował gramofonów.
motown pisze:Widać małe, zgrabne chińskie rączki osiągnęły mistrzostwo w tym fachu ;)
Nie wszystko co z Chin jest do kitu, to już jest dawny mit. Nawet Audi Q7 są składane w Chinach :)
motown pisze:Stanton ST.150 - ważniejsze cechy:
Uwaga na przyszłość. Zdaję sobie sprawę, że po prostu przekleiłeś wywieszkę, którą przyszykował dystrybutor, ale jak mówimy o samym gramofonie to nie warto podawać danych technicznych związanych tylko i wyłącznie z wkładką zamontowaną na ramieniu :)
Chodzi tu o pasmo przenoszenia, separację kanałów czy balans międzykanałowy.

Gramofon ten waży tyle ile waży nie dlatego, że ma super ciężki napęd, bardzo ciężki talerz, itp. potencjalnie ważne rzeczy dla gramofonu.
Ma po prostu ciężką obudowę. Sam panel czołowy jest ponoć gruby na pół centymetra.
Jednakże nie był to bezsensowny ruch. Otóż cały ten manewr zaowocował obniżeniem poziomu rumble/rezonansu względem oryginalnego projektu.
Mimo to, poziom rumble jest nadal dość wysoki jak na tego typu sprzęt.
To jest kwestia inżynierii i zarazem jedna z głównych bolączek napędów bezpośrednich.
motown pisze:zniekształcenia (nierównomierności) i kołysanie dźwięku poniżej 0,1% (średnia ważona przy 33⅓ r.p.m.)
To jest najdziwniejsza dana w tym wszystkim :) Niestety na niekorzyść.
Wow i flutter na poziomie 0.1% mogą się pochwalić starsze i niezbyt wyrafinowane paskowce. Przy napędzie bezpośrednim i to ponoć z kwarcową stabilizacją obrotów to jest akurat bardzo nietypowe i aż śmieszne, bo po co cały ten ciąg i szybki rozpęd kiedy urządzenie nie jest w stanie zapewnić stabilności obrotów na satysfakcjonującym poziomie? Mnie nie pytajcie.
motown pisze:Może wiecie coś więcej w tej kwestii? :)
Ja wiem :) Tego w takim wątku bym nie popuścił :D

Otóż platforma produkcyjna została ochrzczona "Super OEM" ze względu na ilość sprzętu, który powstał na bazie projektu "ojcowskiego".
Modelem ojcowskim, a zarazem właściwym dzieckiem faktycznego producenta jest ten sprzęt: http://www.hanpin.com.tw/Products/02_DJ-5500.html
Tajwańska firma Hanpin, produkująca m.in. tanie gramofony (od paskowych po bezpośrednie). Jak się spojrzy na ich pozostały sprzęt to myślę, że znalazłoby się więcej "podobnych" konstrukcji do współczesnych DJskich gramofonów.
Sindsoron pisze:ale np. Denon, sony i marantz robili z tego co wiem na częściach technicsa ;p
Tak, jak jeszcze prowadzili swoją własną produkcję gramofonów DJ. Jednakże nie było to zbyt dobre posunięcie z ich strony gdyż ich głównym konkurentem na tym polu był właśnie Technics, który miał w garści patenty. Krótko mówiąc, gramofony te nie były długo produkowane, zbyt wiele się ich nie sprzedało i dlatego też za bardzo się ich nie widzi, nawet na rynku wtórnym.
motown pisze:Sądzę, że w tym Denonie DP-500M i Marantzu TT8001 są te same chińskie części co w Stantonie ;)
W przypadku tych trzech modeli tak, gdyż wszystkie bazują na tym samym gramofonie :)
motown pisze:Chyba wszystkie japońskie koncerny produkują obecnie w Chinach.
Nie.
Pamiętasz co się stało jak było Tsunami w Japonii? Gdyby zakłady produkcyjne faktycznie były poza granicami kraju to by nie było takiego problemu z dostawami części itd.
motown pisze:Po zakończeniu produkcji Technicsa może być słabo z oryginalnymi częściami.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile towaru jeszcze leży na magazynach :)
Zresztą, chyba tylko DJe muszą się martwić a propos części zamiennych. W warunkach odsłuchowych Technicsy praktycznie się nie psują.
motown pisze:Ciekawe tylko, dlaczego Stanton jest najdroższy z tych OEM-ów? Bo jest najcięższy? ;p Taka kupa stali musi trochę kosztować.
Hanpin zrobił konstrukcję modułową. Wszędzie ten sam silnik, 2 typy ramion do wyboru (S lub proste) i ta sama baza elektroniczna.
Do bazy elektronicznej można doczepić dodatkowe moduły, wzbogacając całość o dodatkowe możliwości.
Stanton ST-150 jest chyba najbardziej "wypasionym" modelem ze wszystkich tzw. Super OEMów.
Problem w tym, że cały ten wypas to w większości zbędne wodotryski (oceniam w kontekście odsłuchowym).
motown pisze:A orientuje się ktoś czy różnica w zniekształceniach dźwięku (Stanton 0,1%, Technics 0,01%) jest w ogóle słyszalna (gołym uchem)?
Niestety tak. Gdyby było inaczej to inżynierowie daliby sobie już dawno spokój i nie walczyli z obniżeniem tego parametru technicznego :)
Jednakże nie jest to znowu aż tak wielki problem, więc nie przejmuj się.

A propos ramienia to Sindsoron dobrze trafił :) Niestety, te od Hanpin są naprawdę oszczędnie wykonane.

Co do zakupu SL-1200, jak już by mi na nim zależało, to kupiłbym używkę.
motown pisze:Reasumując, całkiem niezły to gramofon. Cena również jest atrakcyjna.
Dla DJa tak. Dla zwykłego słuchacza? Niestety nie. Ma za dużo zupełnie zbędnych wodotrysków, za które się oczywiście dopłaca.
Za pół ceny Stantona można kupić bardziej odchudzony sprzęt bazujący na tej samej konstrukcji.
Przynajmniej bardziej się opłaca :)

Pamiętajcie, że jedną z głównych rzeczy, dzięki którym SL-1200 jest taki dobry i szanowany jest to, że był on od początku planowany jako gramofon HiFi.

Gramofony DJskie, czy to klony czy oryginały, nie mogą się niestety czymś takim pochwalić. Z drugiej strony, jest to zrozumiałe.
Można na to samo zjawisko spojrzeć z perspektywy wkładek. Oddzielne targety, oddzielne preferencje, na co innego zwraca się bardziej uwagę.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#10

Post autor: motown »

Na to czekałem, dzięki Wojtek :)

Póki co pokombinuję jeszcze ze Stantonem, ale powoli zaczynam odkładać na Technicsa SL-1210 M5G ;p
Nie sądzę, żebym zauważył różnicę w wow&flutter, ale podoba mi się ten Technics. Ten lakier i w ogóle :D

A tak na poważnie - najważniejsza jest muzyka. Nieważny gramofon, tylko muzyczna ekstaza.
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Krzyś
Posty: 467
Rejestracja: 23 kwie 2010, 21:52

Re: Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#11

Post autor: Krzyś »

Wojtek pisze:Otóż platforma produkcyjna została ochrzczona "Super OEM" ze względu na ilość sprzętu, który powstał na bazie projektu "ojcowskiego".
Modelem ojcowskim, a zarazem właściwym dzieckiem faktycznego producenta jest ten sprzęt: http://www.hanpin.com.tw/Products/02_DJ-5500.html
Czy od nich również Technics OEM-ował swojego SL-1200?

ps. na ich stronie znalazłem też współczesne gramofony Lenco, Reloopa, i coś prawie jak mój mikser :D
ps2. czy były kiedyś gramofony do szafy rackowej? :D bo jak tak sobie popatrzyłem na urządzenia rackowe, jakie oferują, to mógłbym sobie taką szafę kupić i powkładać tam router, switch, serwer, cedara, wzmacniacz, odtwarzacz mp3 i gramofon - jaka oszczędność miejsca :D (to oczywiście tylko zart, bo doskonale sobie zdaję sprawę, że to debilizm ze względu na zakłócenia elektromagnetyczne)
warm regards,
Krzysztof Kaspruk

Gramofon: Sharp RP-107/117 x3, Sharp Optonica RP-114, Lenco L75, Technics SL-BL3
Wkładka: Stanton L720EE (T4P), Stanton 500v3
Wieża: Sony
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#12

Post autor: Wojtek »

Krzyś pisze:Czy od nich również Technics OEM-ował swojego SL-1200?
Coś ty. dlaczego tak sądzisz? SL-1200 to projekt czysto Technicsowski, jak w sumie każdy sprzęt od koncernu Matsushita.
Własna technologia, własne patenty, własny rozwój, własna produkcja, własny serwis i dystrybucja.
Oni byli i są zbyt potężni, żeby wysługiwać się jakąś zewnętrzną firmą ;)

Zresztą, sporo czasu minęło zanim pojawiły się pierwsze klony SL-1200 mk2 na rynku :)
Krzyś pisze:ps. na ich stronie znalazłem też współczesne gramofony Lenco, Reloopa, i coś prawie jak mój mikser :D
Tak jak wspominałem wcześniej, firma ta robi także inne modele sprzętu dla różnych marek.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
motown
Posty: 766
Rejestracja: 31 sie 2011, 20:07

Re: Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#13

Post autor: motown »

Dorzucam kilka zdjęć mojego drugiego Stantona ST.150

Mam ochotę go rozkręcić i zobaczyć czy jakość podzespołów jest faktycznie tak zła jak mówicie :)
Jednak tymczasem rozkoszuję się muzyką i nie czuję żadnych niedociągnięć, wad projektowych czy chińskiej tandety. Wręcz przeciwnie - pięknie gra ;]

I w dalszym ciągu szukam testów, recenzji i porównań Stantona ST.150 z innymi gramofonami - tak z czystej ciekawości. No dobra, chcę wiedzieć czy wasze marudzenie i krytyka mają podstawy :P
Jeśli coś macie, nie wahajcie się tego użyć.
Załączniki
Wyjęty z pudełka Stanton ST.150
Wyjęty z pudełka Stanton ST.150
Jeszcze bez slipmaty, lampki i headshella
Jeszcze bez slipmaty, lampki i headshella
Stanton bez talerza
Stanton bez talerza
Na tym kładzie się talerz ;)
Na tym kładzie się talerz ;)
Kawałek styropianu 'zabezpiecza' ramię
Kawałek styropianu 'zabezpiecza' ramię
Ostrzeżenie na talerzu i poziomica
Ostrzeżenie na talerzu i poziomica
Latający talerz
Latający talerz
Talerz
Talerz
Wyjścia oraz przełączniki: uziemienia i sygnału
Wyjścia oraz przełączniki: uziemienia i sygnału
Stanton Made in China
Stanton Made in China
Przewód RCA dołączony do gramofonu
Przewód RCA dołączony do gramofonu
Pay for that motherfucker record

The Motown Sound™
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 41576
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#14

Post autor: Wojtek »

motown pisze:Mam ochotę go rozkręcić i zobaczyć czy jakość podzespołów jest faktycznie tak zła jak mówicie :)
I tak tego nie zauważysz, bo na podstawie czego? Braku doświadczenia?
Tak więc na tym polu rozkręcanie można sobie darować, chyba że chcesz zaspokoić swoją ciekawość i po prostu zobaczyć jak wygląda wnętrze Stantona.
motown pisze:I w dalszym ciągu szukam testów, recenzji i porównań Stantona ST.150 z innymi gramofonami - tak z czystej ciekawości. No dobra, chcę wiedzieć czy wasze marudzenie i krytyka mają podstawy :P
Jeśli coś macie, nie wahajcie się tego użyć.
Skoro jesteś uparcie zaślepiony to nie wiem czy miałoby to jakikolwiek sens, wszak tyle czasu już to wałkujemy.

Podstawy są, wszak można założyć, że przy merytorycznie bogatych opiniach, ta krytyka nie bierze się spod sufitu.
Ty chyba ciągle zakładasz, że ludzie nie wiedzą co mówią.

W związku z tym nie wiem czego oczekujesz w ramach kolejnych "dowodów".
Nie wiem czy jest sens się powtarzać o wadach czy o samej konstrukcji albo porównanie parametrów do innych gramofonów, bo to już było.

Mi osobiście już się nudzi rzucanie grochem o ścianę.

W ramach dalszego dyskursu mogę spróbować odwrócić dyskusję i zapytać: a co ty masz, jeśli coś masz (oprócz samego gramofonu)?

Z całym szacunkiem, ale tak jak to hansu podsumował w ostatnim wątku zakupowym, mamy tutaj po prostu przykład zachowania "gówno wiem, ale olewam rady, bo wiem lepiej".

I tak już pewnie będzie póki nie sięgniesz po inny gramofon.
Najlepiej taki, w którego Twoje dzisiejsze poglądy nie pozwalają uwierzyć, że może to być coś lepszego/zabrzmieć lepiej od tego co już znasz.


PS:
Ciekawostka, sklep z częściami: http://parts.americandj.com/ProductsLis ... esc=HTD4.5
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=6&t=6268
Awatar użytkownika
Winters
Posty: 2801
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:29
Lokalizacja: prawie Łódź

Stanton ST.150 - nie tylko dla DJ-ów

#15

Post autor: Winters »

Ja się tutaj w 100% zgadzam z Wojtkiem i tak naprawdę nie rozumiem o co chodzi w tym temacie. O reklamę? O szpan? Zauważ, że na tym forum jest kilka osób, które mają sprzęt niewątpliwie lepszy/bardziej unikatowy/fajowy/wpisz_co_chcesz, a jakoś nikt nie wygłasza takich peanów na jego cześć jak Ty z tym Stantonem.

Kupiłeś jednego Stantona, OK, ale na co Ci drugi taki sam gramofon, zwłaszcza jeżeli nie jesteś DJem, nie potrafię zrozumieć. Jak dla mnie to nie chcesz spróbować tego, co Ci tutaj wszyscy tłumaczą, bo jeszcze by się okazało, że niestety nie masz racji. Możesz czekać na "fachowe" porównania Stantona z innymi gramofonami, ale raczej się nie doczekasz, bo raczej nikt w gronie audiofilskim nie traktuje tego gramofonu poważnie.

Sam nie masz pewnie żadnego punktu odniesienia (jak masz, to pokaż), ale przecież wiesz lepiej. Najlepiej jakby całe forum pozbyło się swojego sprzętu i kupiło Stantony - wtedy wszyscy moglibyśmy chórem śpiewać pieśni na jego cześć. "Oda do Stantona" :lol:
DIOMEDES KATO
ODPOWIEDZ