Kenwood KD-2100

[widzewiecej]

Witam wszystkich po raz pierwszy.
Szukałem dobrego forum i chyba znalazłem Wśród nazwału informacji ciężko znaleźć coś wartościowego, a tu proszę- "jak znalazł" .
Sam niewiem właściwie dlaczego, gdyż wcale nie jestem jego zagorzałym fanem, ale jednak do zakupu gramofonu zachęciła mnie płyta ( wydanie z '69- koncert w santa queen) Jonny-ego Cash-a którą nabrałem na pchlim targu za 50 cent. W wyniku ciagu zdarzeń nabyłem mój pierwszy gramofon- jak w temacie- jest to kenwood KD-2100. Posiadał adaper shure m92e- posiadał, gdyż po uszkodzeniu igły, co z kolei było wynikiem mojej niewiedzy, wymieniłem go na shure m75d wymontowaną z duala 1225 którego dostałem od znajomego.
Ale może do sedna- mam właściwie kilka pytań. Po pierwsze mam problem z obrotami- na 45 wszystko ok ( regulacja na zero) natomiast na 33 minimalnie za szybko (regulacia na min) niby naprawdę niewiele ale grając Pink Floyd trzeba dostrajac gitarę co juz mnie troche irytuje . Szukałem w sieci manuala lecz na próżno. Moze ktoś byłby w stanie pomóc? Drugie pytanie to- która z powyższych wkładek jest lepszej jakości? Czy lepiej wymienić na popularną audio technica? Na zakończenie-warto reanimowac duala czy skupić sie na rozwiązaniu problemu? Innymi słowy który z nich to lepszy odtwarzacz?
Jeslem nowicjuszem i wybaczcie mi naiwność lecz sama przyjemność słuchania lp's wynagradza mi ewentualne negatywy Dodam tylko- regulacje ramienia i anty-sk. przeprowadziłem 'według poleceń z tego forum.
Pozdrawiem wszystkich i z niecierpliwością czekam na reakcje

[vinylpiotrek]

Na pewno nie warto wymieniać wkładki, obie to dobre przetworniki, choć warto dokupić nową igłę.

[widzewiecej]

Dzięki vinylpiotrek. Igłę zamierzam zmienić po świątecznych wydatkach Którą polecasz?

[Wojtek]

Posiadał adaper shure m92e- posiadał, gdyż po uszkodzeniu igły, co z kolei było wynikiem mojej niewiedzy

Takie właśnie przypadki mam na myśli jak piszę tutaj, że nowicjusz nie powinien się rzucać na jak najlepszy sprzęt na jaki go stać...

Po pierwsze mam problem z obrotami- na 45 wszystko ok ( regulacja na zero) natomiast na 33 minimalnie za szybko (regulacia na min) niby naprawdę niewiele ale grając Pink Floyd trzeba dostrajac gitarę co juz mnie troche irytuje . Szukałem w sieci manuala lecz na próżno. Moze ktoś byłby w stanie pomóc?

A co mówi Tobie lampa stroboskopowa?
Manual jest dostępny, ale nie za darmo.

Możliwe, że regulacja pitch pod 33 RPM jest do podregulowania.
Tak czy siak, stroboskop prawdę Ci powie, z pewnością bardziej dokładnie niż "na słuch".

Drugie pytanie to- która z powyższych wkładek jest lepszej jakości?

To zależy czy mówimy o starej M92 czy nowszej. Ta nowsza normalnie nie powinna się dać zamontować na tym gramofonie bez stosownego adapterka (bo sama w sobie nie ma standardowego mocowania).
Jeśli Twoja M92 wygląda bardzo podobnie do tej M75 to są to tak naprawdę te same wkładki. Możesz przełożyć igły między nimi i raczej nie będzie różnicy.
Jeśli to jednak nowa M92 z adapterem to moim zdaniem jest to nieco lepsza wkładka.

Czy lepiej wymienić na popularną audio technica?

Zależy jaką.

Na zakończenie-warto reanimowac duala

A to coś z nim jest nie tak?

czy skupić sie na rozwiązaniu problemu? Innymi słowy który z nich to lepszy odtwarzacz?

Trudno tak jednoznacznie odpowiedzieć.

Igłę zamierzam zmienić po świątecznych wydatkach Którą polecasz?

Zależy ile chcesz wydać.

[widzewiecej]

Z gory przepraszam użytkowników tego forum (nie ciebie Wojtek), gdyż moja wypowiedź wniesie niewiele do tematu. Pomimo tego nie omieszkam nie zareagować na sarkazm Wojtka.
Wojtku- twoje słowa świadczą o tym iż nowicjuszem nie jesteś, a zachowujesz sie jak burak z piwem pod GS. Pewnie, że manual jest dostępny odpłatnie (żadne odkrycie) Poza tym zakladasz, iż to za dużo dla nowicjusza- na jakiej podstawie? Ponad to, gdybym oznajmił, ze jest 35 zamiast 33, zmieniło by to wyraz twojego postu? Twaoja wypowiedź nie wnosi nic konstruktywnego i jest dowodem na egoizm. Jak myślisz, co skonilo mnie do napisania pierwszego postu?
Widzisz Wojtku- w mojej naiwności myślałem, że spotkam tu przyjaciół, z którymi bede mógł dzielić nową pasją tudzież jak wyżej rosterki- jesli masz problem z własną osobowością idź do lekarza i przestan pisać bezwartościowe komentarze.
Konczac- znałem kiedyś jednego wojtka, i wiesz co zrobiłem?- przeleciałem mu zone
Peace

[Wojtek]

Yyyy... chyba zaszło jakieś mocne nieporozumienie

Pewnie, że manual jest dostępny odpłatnie (żadne odkrycie)

Napisałeś, że szukałeś na próżno, co dałoby do myślenia, że czegoś nie ma. A jest, tyle że nie za darmo (póki co ).

Poza tym zakladasz, iż to za dużo dla nowicjusza- na jakiej podstawie?

Aaa, to Cię zabolało. A nie powinno. Bo nic takiego nie zakładam Wszak poczyniłeś wg mnie dobry wybór gramofonowy.
Od czasu do czasu na forum powraca dyskusja co do tego po jaki sprzęt powinni sięgać "zieloni" w winylu. Wg mojej (i chyba nie tylko) szkoły nie powinno się zaczynać od wysokich lotów (często drogich) podczas uczenia się obcowania z gramofonami i płytami. Inna szkoła twierdzi, że jak nas stać to warto sięgać po jak najwyższą półkę (pozdrawiam Wintersa).
To tyle

Dlatego uważam, że dobrze że miałeś taki wypadek przy względnie darmowej wkładce niż jakbyś miał za nią wydać 6 stów, czy nie?

Ponad to, gdybym oznajmił, ze jest 35 zamiast 33, zmieniło by to wyraz twojego postu?

Nie rozumiem.

Twaoja wypowiedź nie wnosi nic konstruktywnego i jest dowodem na egoizm.

Na prawdę?

Jak myślisz, co skonilo mnie do napisania pierwszego postu?

Po to żeby rozwiązać swoje problemy gramofonowe. Przynajmniej tak zakładam. Był inny powód?

Widzisz Wojtku- w mojej naiwności myślałem, że spotkam tu przyjaciół, z którymi bede mógł dzielić nową pasją tudzież jak wyżej rosterki- jesli masz problem z własną osobowością idź do lekarza i przestan pisać bezwartościowe komentarze.

Skoro tak uważasz...

[widzewiecej]

By nie ciagnać sporu w nieskończoność i dać tobie poczucie spelnienia- cała zabawka kosztowała mnie 2.50 euro. Nie 250 ale zaledwie 2.50. Dopiero potem odkryłem co tak naprawdę nabyłem. 35 zamiast 33 rpm. A post zamiescilem by znaleźć poniżej uszczypliwe komentarze . Nie miej za złe- prosiles sie. Notabene- jestes w stanie pomoc czy tylko zajrzałes by pogadać?

[Wojtek]

Coś czuję, że ten wątek staje się powoli nieco tragikomiczny Ciekawe co pozostali na to.

By nie ciagnać sporu w nieskończoność

Ale jakiego sporu? Tego co sobie sam wydumałeś?

A post zamiescilem by znaleźć poniżej uszczypliwe komentarze

Które?

Nie miej za złe- prosiles sie.

Yyy... okej?

Notabene- jestes w stanie pomoc czy tylko zajrzałes by pogadać?

Notabene ja cały czas czekam na moment kiedy odniesiesz się do tego co napisałem w pierwszym wpisie.
Bez tego, póki co nie mam nic nowego do dodania.

[widzewiecej]

Sluchaj- nowicjusz znaczy wiele- to jedyne odniesienie do twojego postu. Zgryzliwy ton ujmuje także tobie, wiec jeśli liczysz na reakcje innych zagladaj tutaj. Poza tym "wydumalem" iż nie znasz odpowiedzi na moje pytanie wiec przestan mnie irytowac swoim dziecinnym kopiuj wklej

[widzewiecej]

Dodam naiwnie by była pewność i byś wojtku nie posadził mnie o despotyzm- stroboskop mówi do mnie kocham cie

[eenneell]

"Nowicjuszu"!
Zacznij od tego:
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=7&t=2049
I się nie przejmuj Szkoda czasu i nerwów
Taki ma " styl" ten nasz Admin
Ale wiedzę posiada wielką...
tyle, że trzeba cierpliwie Gościa "podusić"

[Wojtek]

Czytam te teksty i nadal drapię się po głowie, bo doprawdy nie wiem czy kolega jeszcze w ogóle chce sobie dać pomóc w swojej sprawie.

Jak czegoś nie zrozumiałeś to nie bój się o tym powiedzieć.

[widzewiecej]

Strach jest mi obcy wojtku- ignoracja nie- co masz na myśli mówiąc, co mowi stroboskop?
Eenneell witam i dzięki za advise

[eenneell]

widzewiecej pisze:Na zakończenie-warto reanimowac duala


A to coś z nim jest nie tak?

No właśnie CO

[Robert007Lenert]

Tak czy siak, stroboskop prawdę Ci powie, z pewnością bardziej dokładnie niż "na słuch".

A to juz zalezy od sluchu. Sa wydania pewnych albumow, ktore zostaly przyspieszone...ot taki zabieg, by brzmialo bardziej efekciarsko. No i jak ustawimy zgodnie ze strobo, to sie okazuje, ze fortepian "polecial" o cwierc tonu w gore. Muzyki slucha uszami nie oczami