Szukałem dobrego forum i chyba znalazłem


Sam niewiem właściwie dlaczego, gdyż wcale nie jestem jego zagorzałym fanem, ale jednak do zakupu gramofonu zachęciła mnie płyta ( wydanie z '69- koncert w santa queen) Jonny-ego Cash-a którą nabrałem na pchlim targu za 50 cent. W wyniku ciagu zdarzeń nabyłem mój pierwszy gramofon- jak w temacie- jest to kenwood KD-2100. Posiadał adaper shure m92e- posiadał, gdyż po uszkodzeniu igły, co z kolei było wynikiem mojej niewiedzy, wymieniłem go na shure m75d wymontowaną z duala 1225 którego dostałem od znajomego.
Ale może do sedna- mam właściwie kilka pytań. Po pierwsze mam problem z obrotami- na 45 wszystko ok ( regulacja na zero) natomiast na 33 minimalnie za szybko (regulacia na min) niby naprawdę niewiele ale grając Pink Floyd trzeba dostrajac gitarę co juz mnie troche irytuje

Jeslem nowicjuszem i wybaczcie mi naiwność lecz sama przyjemność słuchania lp's wynagradza mi ewentualne negatywy

Pozdrawiem wszystkich i z niecierpliwością czekam na reakcje