Standardy produkcji płyt winylowych?

[JacK]

Skoro już wiemy że loga nigdy nie było i jakoś przez jego brak świat się niezawalił to proszę mi powiedzieć czy produkcje winyli obowiązuje lub kiedyś obowiązywał jakiś standard. Czy ktoś próbował coś takiego wprowadzić. Tak analogicznie jak z CD gdzie wszystko opisuje Red Book stworzony przez Philipsa i Sony.

[Wojtek]

Tak analogicznie jak z CD gdzie wszystko opisuje Red Book stworzony przez Philipsa i Sony.

Analogicznie to raczej nigdy nie będzie. Phillips i Sony jako jedyni twórcy nośnika CD mogli sobie tworzyć standardy i lobbować ich zatwierdzenie przez międzynarodowe komitety standaryzujące. Nic dziwnego, wszak trzymanie praw do standardu i technologii w garści to intratny biznes.
Bez odpowiedniej licencji od Phillipsa daleko nie zajedziesz
Tak więc jest to inna sytuacja, nieporównywalna do wyrobionych standardów w światku winylowym.

No ale wróćmy do samych winyli...

Standardy obowiązywały różne i różniste, zarówno takie ogólnokrajowe (jak np. rozmiary płyt) jak i "ogólno-firmowe" (czyli każda wytwórnia miała własny standard, przede wszystkim jeśli chodzi o technologię zapisu i modulacji sygnału, co miało wpływ na sposób reprodukcji).

By rozwiązać problem związany z tą drugą opcją, w 1952 roku utworzono w Stanach Zjednoczonych RIAA (Recording Industry Association of America) w celu wprowadzenia standardu technicznego, znanego jako "krzywa RIAA". Trudno powiedzieć dokładnie kiedy, ale do końca lat '50tych standard ten stał się globalny.

Krótko po tym RIAA udostępniło oficjalne wskazówki standaryzujące rozmiary płyt (co oficjalnie uregulowało tą kwestię) jak i inne techniczne parametry.
W ramach ciekawostki, przedstawiam treść biuletynu RIAA o standardach stereofonicznych płyt winylowych z 1963 roku: http://www.aardvarkmastering.com/riaa.htm

Po RIAA podobne/identyczne standardy przyjmowały podobne organizacje w innych krajach na całym świecie. W taki sposób powstały de facto globalne standardy produkcji i odsłuchu winyli (oraz sprzętu gramofonowego).

Trzeba zaznaczyć, że wszystkie te standardy (prędkości, rozmiary płyt, stereofonia, mikrorowek, itd.) zostały utworzone i zatwierdzone dzięki staraniom całego przemysłu fonograficznego, a nie jednej organizacji trzymającej w garści stosowne patenty.
Stąd też powtarzam, że trudno tu upatrywać analogię do procesu standaryzowania formatu CD Audio w latach '80tych.