
Jeżeli tak (czyli zbrodnia) to jak to zrobić inaczej

To tylko pytanie i chyba nie temat na nowy temat

Jeżeli to juz gdzies jest ( nie znalazłem) to prosze o link
RSVP
W sumie większość wątków rozpoczyna się od "tylko pytania"eenneell pisze:To tylko pytanie i chyba nie temat na nowy temat![]()
Jak dla mnie jest to objaw kombinacji "na upartego" aniżeli zbrodniaeenneell pisze:Czy podłączenie 2 Gramofonów do 1phono w ampl. za pomocą "trójnika" cinch to wielka zbrodnia![]()
Dzięki za radę z selektorem!JacK pisze:Zwykły trójnik nie jest dobrym rozwiązaniem. Mikser wypada dużo drożej. Najlepiej więc odseparować sygnały za pomocą mechanicznego przełącznika zwanego selektorem wejść. Może to być takie urządzenie jak to z linka poniżej.
http://allegro.pl/selektor-rca-cinch-3x ... 98075.html
hmm, jeżeli jeden z gramofonów to ten z wkładką piezoelektryczną, to jak najszybciej to rozłącz... wkładka piezoelektryczna miała poziom sygnału kilka razy wyższy od poziomu sygnału wkładki magnetycznej, na poziomie 0,5 v (czyli prawie liniowy, i charakterystykę prawie liniową - "prawie" robi różnicę)eenneell pisze:Na razie "jadę" na trójnikach ( bo akurat miałem)!
Ponieważ jak używam jednego gramofonu - to drugi jest "off" ( i odwrotnie) - nie muszę nic separowac! ( zresztą lepsze złocone trójniki, niż separator nn!?!- poczekam i kupię jakiś "troszkę" firmowy)
Może z "audiofilskiego" punktu widzenia to... wiadomo co!, a mnie nie chodzi o DJ-ski mix;
Wazna jest swoboda słuchania: raz starego zapisu mono, raz stereo -czasem też starego. Teraz słucham LP z 1958 r , który po umyciu gra jak nowy - No prawie! (po -prawdopodobnie- xxx Bambinach zaskakuje jakością, dynamiką, etc!)
Wątpię. Co najwyżej w ekstremalnym przypadku mogą Ci się rozkręcić wtyczkiloamesoile pisze:+ zbyt częste rozłączanie/podłączanie kabli też chyba im nie służy?
Wciąż to jest dobre urządzenie dla "multigramofonowców"eenneell pisze:Jack!
Selektor się sprawdza!
Dzięki za poradę