philips 877 super electronic - wygłuszanie
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 maja 2013, 14:46
philips 877 super electronic - wygłuszanie
Pierwszy post, witam wszystkich.
W moim philipsie 877 część dolna obudowy jest wyłożona kartonem z naniesionym aluminium w celu izolacji cieplnej i zapewne ekranowania (do alu podłączona jest masa).
Ów karton jest umiejscowiony tylko po prawej stronie obudowy. Pomyślałem w trakcie przeglądu, żeby odizolować także lewą stronę (te modele są podatne na deformacje cieplne, co potem skutkuje w różnych usterkach - głównie blokada wagi - nacisku igły).
W tym celu mam zamiar wyłożyć lewą stronę folią aluminiową, ale wpadłem na pomysł, żeby obudowę także wygłuszyć. Zauważyłem że robi się to silikonem, platelinami itp. Tak się składa, że został mi arkusz filcu (ok 0,5mm grubości , i tu pytanie : Czy można wygłuszać obudowę gramofonu filcem? Chodzą mi po głowie różne skojarzenia: elektryzowanie się (filc mógłby dotknąć gdzieś do obwodów?) + temperatura wewnątrz (filc podatny, palny? ).
Czy słusznie mam obawy?
W moim philipsie 877 część dolna obudowy jest wyłożona kartonem z naniesionym aluminium w celu izolacji cieplnej i zapewne ekranowania (do alu podłączona jest masa).
Ów karton jest umiejscowiony tylko po prawej stronie obudowy. Pomyślałem w trakcie przeglądu, żeby odizolować także lewą stronę (te modele są podatne na deformacje cieplne, co potem skutkuje w różnych usterkach - głównie blokada wagi - nacisku igły).
W tym celu mam zamiar wyłożyć lewą stronę folią aluminiową, ale wpadłem na pomysł, żeby obudowę także wygłuszyć. Zauważyłem że robi się to silikonem, platelinami itp. Tak się składa, że został mi arkusz filcu (ok 0,5mm grubości , i tu pytanie : Czy można wygłuszać obudowę gramofonu filcem? Chodzą mi po głowie różne skojarzenia: elektryzowanie się (filc mógłby dotknąć gdzieś do obwodów?) + temperatura wewnątrz (filc podatny, palny? ).
Czy słusznie mam obawy?
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
philips 877 super electronic - wygłuszanie
Lepsza od filcu byłaby mata bitumiczna. Nie jest droga.
Sądzisz, że gramofon podczas pracy aż tak bardzo się nagrzewa wewnątrz budy?
Sądzisz, że gramofon podczas pracy aż tak bardzo się nagrzewa wewnątrz budy?

Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 maja 2013, 14:46
Re: philips 877 super electronic - wygłuszanie
Hm, zapamiętam, ale potwierdzasz, że nie powinno się nic stać, jeśli filc będzie tam jednak obecny przykrywając warstwę folii?
Tak - nagrzewa się zapewne znacznie, ten mankament ze zdeformowaną obudową jest typową bolączką, w moim przypadku doszło do takiego ugięcia prawego boku (zapewne z biegiem wielu lat, ale jednak) że zablokowała się waga, jak pisałem. Na sieci znalazłem także identyczny temat. Oprócz tego wybrzuszył się w środku, tak, że niemal dotykał podłoża, musiałem zainstalować dodatkowe, elastyczne nóżki (oryginały to jedynie takie milimetrowe gumki, jak w laptopie), które to zbilansowały. Na szczęście zawieszenie mechaniki jest miękkie.
Tak - nagrzewa się zapewne znacznie, ten mankament ze zdeformowaną obudową jest typową bolączką, w moim przypadku doszło do takiego ugięcia prawego boku (zapewne z biegiem wielu lat, ale jednak) że zablokowała się waga, jak pisałem. Na sieci znalazłem także identyczny temat. Oprócz tego wybrzuszył się w środku, tak, że niemal dotykał podłoża, musiałem zainstalować dodatkowe, elastyczne nóżki (oryginały to jedynie takie milimetrowe gumki, jak w laptopie), które to zbilansowały. Na szczęście zawieszenie mechaniki jest miękkie.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
philips 877 super electronic - wygłuszanie
Zapewne masz w takim razie jakiś pomiar termometrem? Jestem ciekaw o jakiego rzędu temperaturze tutaj mówimy.ghudunfur pisze:Tak - nagrzewa się zapewne znacznie
Jeśli zapewne takowego nie masz, to z całym szacunkiem, ale zapewne nie możemy pisać w tym wypadku "zapewne"

To prawda, ale nic mi nie wiadomo o wspomnianych przez Ciebie "deformacjach cieplnych".ghudunfur pisze:ten mankament ze zdeformowaną obudową jest typową bolączką
Bardziej chodzi o niezbyt udane połączenie tej metalowej płytki z klejem mocującym ją do plastikowego spodu.
Swoją drogą, w tytule wątku padło hasło "wygłuszanie". Wygłuszamy hałas, nie temperaturę.
Jaki hałas dobiega Tobie z wnętrza gramofonu, że chcesz go wygłuszyć?
Tak czy siak, wymiana tego felernego elementu powinna wystarczyć.
Doklej ją tylko czymś sensownym, niereagującym z metalem czy plastikiem.
Wtedy raczej nie będziesz musiał się martwić o zbyt wysoką temperaturę czy wygłuszanie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 344
- Rejestracja: 24 wrz 2011, 00:34
philips 877 super electronic - wygłuszanie
Przyklej matę bitumiczną z aluminium załatwisz dwie rzeczy...są takie dostępne
Swoją drogą nie wiem co w gramofonie może się nagrzewać.Kilku watowy transformatorek 


-
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 maja 2013, 14:46
Re: philips 877 super electronic - wygłuszanie
Zapewne możemy, wygląd deformacji opisałem, możesz poszukać w sieci, są informacje.Wojtek pisze:Zapewne masz w takim razie jakiś pomiar termometrem? Jestem ciekaw o jakiego rzędu temperaturze tutaj mówimy.ghudunfur pisze:Tak - nagrzewa się zapewne znacznie
Jeśli zapewne takowego nie masz, to z całym szacunkiem, ale zapewne nie możemy pisać w tym wypadku "zapewne"
Płytka nie jest metalowa, nie pisałem tego. Karton + aluminium. Ma służyć jako izolator cieplny, jak widać ktoś go w jakimś celu położył, ale i tak obudowa się deformuje.Wojtek pisze:To prawda, ale nic mi nie wiadomo o wspomnianych przez Ciebie "deformacjach cieplnych".ghudunfur pisze:ten mankament ze zdeformowaną obudową jest typową bolączką
Bardziej chodzi o niezbyt udane połączenie tej metalowej płytki z klejem mocującym ją do plastikowego spodu.
Rozumiem, że zakładasz że aż takie wygięcia plastiku są spowodowane reakcją z klejem, możliwe, taka sam teoria jak z temperaturą.
*Nie piszę o temperaturze jako o problemie, to ma załatwić dodatek aluminium, pytam , czy filc może się elektryzować, czy może spowodować jakieś zwarcie itp. Odpowiedzi nie otrzymałem. Nad matą pomyślę, dziękuję za sugestie. Dobry patent.Wojtek pisze:Swoją drogą, w tytule wątku padło hasło "wygłuszanie". Wygłuszamy hałas, nie temperaturę.
Jaki hałas dobiega Tobie z wnętrza gramofonu, że chcesz go wygłuszyć?
*Co z tym filcem, tak czy inaczej?Wojtek pisze:Tak czy siak, wymiana tego felernego elementu powinna wystarczyć.
Doklej ją tylko czymś sensownym, niereagującym z metalem czy plastikiem.
Wtedy raczej nie będziesz musiał się martwić o zbyt wysoką temperaturę czy wygłuszanie.
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
philips 877 super electronic - wygłuszanie
Pytałem czy dokonałeś pomiaru temperatury skoro twierdzisz, że to ona jest tu winowajcą.ghudunfur pisze:Zapewne możemy, wygląd deformacji opisałem
Sam wygląd mi tego nie wyjaśnia.
Ergo: zapewne nie możemy.
Ale o czym? Wklej jakiś link jeśli na czymś się opierasz.ghudunfur pisze:możesz poszukać w sieci, są informacje.
Na VE jakiś Polak się pytał o ten spód, dostał odpowiedź o kleju, potem okazało się że problem Polaka wynikał ze źle przykręconej przeciwwagi, o ile dobrze pamiętam.
Aluminium to akurat metal, o dziwo.ghudunfur pisze:Płytka nie jest metalowa, nie pisałem tego. Karton + aluminium.
To cel jest konkretny (izolacja) czy "jakiś"?ghudunfur pisze:Ma służyć jako izolator cieplny, jak widać ktoś go w jakimś celu położył

Masz podejrzenie, że ktoś coś przerabiał w tym gramofonie?
Nie, nie jest taka samaghudunfur pisze:taka sam teoria jak z temperaturą.

Tam w środku po prostu nie ma za bardzo co się na tyle nagrzać by powodować deformację plastiku.
Nic się nie stanie. Filc możesz także pokryć warstwą aluminiową.ghudunfur pisze:pytam , czy filc może się elektryzować, czy może spowodować jakieś zwarcie itp.
Powtórka z rozrywki:
Wojtek pisze:Jaki hałas dobiega Tobie z wnętrza gramofonu, że chcesz go wygłuszyć?
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 25 maja 2013, 14:46
philips 877 super electronic - wygłuszanie
Sprawdzałem wątki odnośnie spodu; korzystałem głównie z http://www.hifi-forum.de/viewthread-26-11441.html, sporo tam jęczą na temat zdeformowanych ,,wanien'', ale faktycznie o temperaturze (oprócz prób napraw za jej pomocą, co i sam uczyniłem) nie znalazłem konkretów. Możliwe, że się zasugerowałem. Swoją drogą wątek polecam, bo jest aktywny i mnóstwo o philipsach.
Co do rezonansów , to czytałem gdzieś (pewnie zaraz poprosisz o źródło:) ), że często się wykleja spody, a mając na uwadze, że pokrywa uległa zdeformowaniu i wydaje trzaski, trzeba ją naciągać, żeby trafić na gniazda wkrętów itp, to stwierdziłem, że nie zaszkodzi, mimo że ten model ma miękki zawias.
Co do rezonansów , to czytałem gdzieś (pewnie zaraz poprosisz o źródło:) ), że często się wykleja spody, a mając na uwadze, że pokrywa uległa zdeformowaniu i wydaje trzaski, trzeba ją naciągać, żeby trafić na gniazda wkrętów itp, to stwierdziłem, że nie zaszkodzi, mimo że ten model ma miękki zawias.