Przedwzmacniacz gramofonowy MM do 500 z regulacją głośności

[Kyt]

Potrzebuję preamp. Moja Yamaha A-420 zamula strasznie. Jest chyba do konkretnego serwisu albo wyrzucenia.
Sprzęt wkładka Ortofon OM10, Dual 621.
Budżet: 500 to absolutny max.
Potrzebuję regulacji głośności bo będzie to podpięte przez jakiś czas do końcówki mocy którą wygrzebałem z szafy (gainclone).
Czy w tej cenie znajdę coś co w miarę gra? Czy jednak zmusić się do wzięcia lutownicy i dorzucenia potencjometru do wzmacniacza?

[Wojtek]

Preamp gramofonowy nie powinien mieć regulacji głośności. Co najwyżej może mieć regulację gain (ale to nie to samo oczywiście).

Szukasz tradycyjnego przedwzmacniacza, a nie tylko preampa phono.

Za 500 - nie wiem, może coś na alle się znajdzie, ale nic wysokich lotów.

[Kyt]

Czyli ja to sobie przetłumaczę: "do 500 w ogóle nie ma co wybierać, lutuj powoli jakiś peamp wysokich lotów DIY a na razie kup używany Art dj pre za grosze i połącz to z końcówką mocy przez mikser behrinegera o którym zapomniałeś że masz." 🥸
Dobrze czytam?
Dziękuję.

[Bacek]

Ostatni widziałem jakoś pre który miał i szeroki zakres regulacji gain jak i glośności. W sumie nawet zastanawiałem się po co to drugie. Skleroza mnie złapała co to było. Ale pewnie więcej niż budżet.

Amazon ma coś takiego ale czy to coś warte nie wiem.
https://www.amazon.nl/-/en/Professional ... B0C6TTVN5H

I drugi, jest szansa że w środku to samo

https://pl.aliexpress.com/item/10050068 ... Redirect=y

[Kyt]

Ostatni widziałem jakoś pre który miał i szeroki zakres regulacji gain jak i glośności.

Już chyba mam wybite to z głowy. Im więcej szukam tym bardziej się przekonuję, że skoro nikt poważny takich rzeczy nie robi to znaczy że regulacja głośności w pre phono nie ma sensu.
Ale skoro tak... to czy taki przedwzmacniacz z Kembrydżu ma sens? Przyznam, że ten polecany Art Dj jest przepaskudny nawet jak na moje niewygórowane standardy estetyczne.
https://m.olx.pl/d/oferta/przedwzmacnia ... 4frJf.html

[Bacek]

Czy ma sensto nie jest dobre pytanie bo dla kogo ten sens ma być? Jeżeli jest GC bez głośności, to czy głośność była by na wejściu GC czy na wyjściu pre to w zasadzie żadna różnica. Jakąś różnicę może robić fakt w jaki sposób w pre to jest zaimplementowane, np czy za tym potencjomentrem jest jakiś bufor czy nie. NIe mówię że było by żle gdyby był ale było by to już inaczej niż goły potencjometr w GC bez niczego.

Bez sensu jest to w pre o tyle że znikomy procent uzytkowników może czegoś takiego potrzebować.

[Wojtek]

Skoro masz końcówkę mocy tylko to przydałby się taki rozbudowany preamp z pokrętłem głośności, tylko to nie jest "tylko" preamp phono, a po prostu preamp czy też "wzmacniacz sterujący".

[Bacek]

Ja mam GC z potencjometrem w obudowie (gołym, bez żadnego buforu przed czy po potencjometrze.). Także sam potencjometr też można tam dodać.

[Kyt]

Skoro masz końcówkę mocy tylko to przydałby się taki rozbudowany preamp z pokrętłem głośności, tylko to nie jest "tylko" preamp phono, a po prostu preamp czy też "wzmacniacz sterujący".

Mam prosty mikser behringera z którego czasem korzystam do odłuchu na perkusji podczas ćwiczeń czy do podpięcia metronomu. Myślę, że nada się świetnie jako regulacja gain/głośności do testów. Docelowy system i tak będzie wyglądał inaczej. Bo nie wiem czy zostawię tego gainclonea. Nie chce mi się w nim dłubać, nie mam do niego serca.

[Kyt]

Ja mam GC z potencjometrem w obudowie (gołym, bez żadnego buforu przed czy po potencjometrze.). Także sam potencjometr też można tam dodać.

Wiem, leży tam skrzynce na dnie pewnie jeszcze jakiś alps. Ale mi się nie chce. chyba bym wolał porwać się na jakąś lampę w przypływie czasu zamiast dłubać w tym scalaku.
Zobaczymy. Na ten moment leci do mnie Cambridge Audio 551P od człowieka z tego forum. Więc twmat do zamknięcia.

P.S. na którym scalaku masz tego Gainclonea? I na jakich płytkach?

[Bacek]

LM3875, struch z kitu od Petera Daniela, ze wszyskimi szykanami jak wszyskie kondensatory Black Gate, rezystory Caddock i Riken.

[Kyt]

LM3875, struch z kitu od Petera Daniela, ze wszyskimi szykanami jak wszyskie kondensatory Black Gate, rezystory Caddock i Riken.

Też mam 3875. Jakiś tańszy ale nie totalnie budżetowy kit "forumowy" na Panasonicach itp. Jak ci się to zgrywa z analogowym źródłem? Gainclone słynie z dużej dynamiki i niezłego zejścia. To powinno chyba nieźle zadziałać z niedostatkami winylu?

[Bacek]

U mnie ciężko powiedzieć że to analog, bo najpierw mam cyfrową zwrotnicę, potem wiele kanałów wzmacniacza i dopiero konkretne drivery. GC chwilowo (bo już jakiśczas spędził w szufladzie) napędza bass, bo mam kilka konfiguracji z różnymi driverami i potrzebowałem dodatkowej pary stereo.

Dynamikę akurat robią mi tuby na prawie dowolnym wzmacniaczu. A z samego winylu też mi jej nie brakuje. Zależy od płyty.

[Kyt]

No dobra. Preamp dotarł, troszkę na nim posłuchałem. Jest nieźle.

Myślę, że tytuł tego wątku jest mylący dla wyszukiwarki. A moze nie? Może ktoś też zamiast pakować się w chiński wynalazek kupi tak jak ja Cambridge Audio Azur 551p i będzie zadowolony z bardzo "przezroczystego" preampa, który ani nic dobrego ani złego chyba nie dodaje I robi świetną robotę za... 300zł Mała, niepozorna skrzyneczka, nie rzuca się w oczy ani uszy.

P.S.Muszę jakąś obudowę na tego gainclonea kiedyś zrobić🫣
Ale kolejnym krokiem są kolumny.
Dzięki wielkie za podpowiedzi i chęć pomocy nowicjuszowi w świecie czarnych płyt.