nie raz miałem okazję widzieć potężne kolekcje, nawet takie liczące sobie po kilkanaście tysięcy pozycji. Kolekcja Johna Masona nie jest z tych największych, ale też pokaźna. Jednak jego się wyróżnia i to bardzo.
Kim jest John Mason? Jak go poznałem?
Oto moja krótka historyjka jak otarłem się o świat gigantów rocka.
Johna Masona poznałem kilka tygodni temu na pchlim targu. Wtedy nie wiedziałem kim jest, ale zauważyłem, że sprzedaje bardzo fajne winyle. Nie jakoś tanio, ale płyty zacne.
Z racji tego, że nie miałem zbyt dużo gotówki przy sobie umówiłem się z nim na następny dzień w jego domu w Glastonbury.
Byłem u niego z samego rana, od razu zaprosił mnie do sypialni i wskazał na łóżku stojące kilka pudeł z płytami.
Zacząłem grzebać i serce mi się radowało, Camel, Genesis, WASP, Testament, Europe, Dire Straits... no co tu dużo gadać, klasyka klasyka klasyka, same perły i to w jakim cudownym stanie. Żadna płyta nie schodziła poniżej VG+.
Dopiero po chwili, gdy to zauroczenie płytami minęło, uniosłem wzrok i moim oczom ukazały się cuda.
Na ścianach, w ramkach, płyty z osobistymi dedykacjami dla Johna. Dedykacje od członków zespołów takich jak: Deep Purple, Pink Floyd, ELP, Asia, Yes.
Zamarłem i uklęknąłem

Zapytałem go, kim do cholery jest i co trzeba zrobić, żeby mieć takie cuda?
John szybko opowiedział mi swoją historię.
W latach 70 i 80 był fotografem na trasach koncertowych właśnie tych zespołów.
Poznał osobiście największych tego świata. Watersa, Gilmore'a, Gillana, Andersona, Wakemana.
Później John pokazał mi coś jeszcze.
Oryginalne prace Roger'a Dean'a. tak tego kolesia który projektował okładki dla Yes i Uriah Heep.
Juz nie mówię ile te wszystkie pamiątki są warte, bo to jest majątek bardzo duży,
ale samo obcowanie z kawałkiem historii to jest coś, to jest przeżycie.
A dlaczego John wyprzedawał swoją kolekcję?
Cóż za prozaiczny powód. Brak miejsca

Z Johnem zaprzyjaźniliśmy się szybko i co najważniejsze, cała jego część kolekcji jaką przeznaczył na sprzedaż należy do mnie i mojego sklepu

A w prezencie od niego otrzymałem płytę Chicago z oryginalnymi podpisami wszystkich członków zespołu

A tutaj kilka fotek z domu Johna:






