AT100/110/120/130/140/150

Tematy poświęcone konkretnym modelom i seriom wkładek
ODPOWIEDZ
gucio.dolek
Posty: 16
Rejestracja: 22 kwie 2024, 15:28

AT100/110/120/130/140/150

#1

Post autor: gucio.dolek »

Cześć,
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, które z tych wkładek mają ten sam przetwornik?
Szukam i przeglądam internety i tak pomyślałem w końcu, może się ktoś zlituje i po prostu napisze :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: AT100/110/120/130/140/150

#2

Post autor: Wojtek »

Ciężki temat!

Chodzi o kompatybilność igłową czy to żeby dany generator miał ciotka w ciotkę identyczne parametry?

AT-110 odpada bo to inna wkładka, niekompatybilna z pozostałymi.

AT120 i AT150 - zależy kiedy i która wersja, bo specyfikacje się zmieniały z czasem.
Przez pewien czas była jeszcze AT160ML na topie.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
gucio.dolek
Posty: 16
Rejestracja: 22 kwie 2024, 15:28

Re: AT100/110/120/130/140/150

#3

Post autor: gucio.dolek »

Wojtek pisze:
18 cze 2024, 20:28
Chodzi o kompatybilność igłową czy to żeby dany generator miał ciotka w ciotkę identyczne parametry?
No właśnie chodzi mi głównie o generator, bo z igłami, to nie wiem, jakoś mam wrażenie, że odkąd wypuścili te wkładki, to już wszystkie robią kompatybilne, jeśli tylko kształt się z grubsza zgadza, czy to ATN-120e czy to ATP-N5 (ponoć pasuje, choć o samej wkładce niewiele wiem, to jakaś wersja DJ była?) czy to cokolwiek z obecnej serii VMN.

A co do generatorów, to ciekawi mnie, co tam do środka ładowali, widziałem też, że AT120e była w wersji czarnej, ale też w złotej, czy to się tylko różniło obudową? Czy AT120 gra tak samo jak AT140 z tego samego okresu, jeśli taką samą igłę wsadzić?

A poszukiwań odpowiedzi na te pytania nie ułatwia fakt, że pod względem marketingowym igły łatwiej sprzedać/zareklamować, bo tutaj zmienisz kolorek oprawki, tutaj szlif nazwiesz inaczej - o wiele bardziej atrakcyjny produkt niż jakaś tam cewka, co i tak jej nie widać :D

Edit: I generalnie powiedziałbym, że nurt jest taki - ile można wyciągnąć z danego przetwornika igłą, a mnie bardziej ciekawi ile z danej igły, można wyciągnąć przetwornikiem - zajechało filozofem
Od razu chciałbym zaznaczyć, że nie ujmuję roli, jaką odgrywa igła (szlif, zawieszenie i co tam jeszcze), po prostu bardzo interesuje mnie to, co elektrycznie się dzieje po igle.
ODPOWIEDZ