Sporo czasu minęło odkąd założyłem konto, ale dopiero teraz odważyłem się przywitać i podzielić krótko swoją historią. Do tej pory przeglądałem i czytałem forum i żeby nie wyjść na kompletnego ignoranta nie zabierałem głosu, gdyż nie dysponuję wiedzą z dziedziny gramofonów jak wielu z Was. Interesuję się trochę elektroniką, mechaniką, a zawodowo elektryką. Od około dekady mam Technics'a SL-Q30, kupionego za niewielkie pieniądze, naprawiałem w nim automatykę i elektronikę, pokrywę, zawiasy, wymieniałem okablowanie itp. wypróbowałem kilka igieł, a ostatnio zmieniłem wkładkę na tonara ze szlifem Shibaty. Wyboru dużego przy mocowaniu t4p nie ma. Jak to się zwykło
mawiać, dźwięk nabrał wiatru, no ale ten zawodnik
na klatę więcej nie weźmie, choć darzę go sentymentem, pora na zmiany.
Dlatego postanowiłem spełnić swoje długo odkładane postanowienie, żeby nie powiedzieć marzenie i popełniłem zakup zza oceanu Pioneer'a PL70 IIL. Pozwolę sobie pochwalić się sprzętem jak już "przyjdzie". Oczywiście będę wdzięczny za wyrozumiałość w kwestiach technicznych: dobór wkładki, ustawienie itp. choć z wiedzy tajemnej coś tam łyknąłem

Aaa i muszę się Wam jeszcze pochwalić przedwzmacniaczem własnej produkcji na podstawie projektu Boozhound Laboratories JFET RIAA
Jest naprawdę dobrze: szczegółowość, analityczność i bardzo małe szumy własne.
Polecam majsterkowiczom.
Także to tyle, dużo jak na inicjację, ale jak się człowiek długo wstrzymywał to wiecie...

Pozdrawiam i witam
Rafał